Reklama
  • Wiadomości

Interwencja myśliwców NATO nad Bałtykiem. "Rosyjskie samoloty nie odpowiadały"

Myśliwce NATO działające w ramach Baltic Air Policing zostały zaalarmowane w celu identyfikacji samolotów operujących wzdłuż granicy wód terytorialnych Łotwy. Intruzami okazało się pięć rosyjskich samolotów wojskowych.

Rosyjskie samoloty na granicy Łotwy - fot. Alexander Mishin/wikipedia
Rosyjskie samoloty na granicy Łotwy - fot. Alexander Mishin/wikipedia

Incydent miał miejsce w piątek 21 lutego 2014 roku. Rosyjskie samoloty dokonały kilku niezależnych przelotów wzdłuż granicy przestrzeni powietrznej Łotwy bez jej przekraczania. Jak podało ministerstwo obrony tego kraju, samoloty nie utrzymywały wzajemnej komunikacji radiowej. Nie reagowały też na próby kontaktu. 

Działający w ramach sił NATO piloci amerykańskich F-15 Eagle zidentyfikowali intruzów jako rosyjski samolot transportowy An-12, dwa bombowce Su-24 i dwa myśliwce Su-27. 

Incydent ten jest działaniem charakterystycznym dla rosyjskich sił powietrznych, stanowiąc element polityczno-militarnego nacisku. Siły powietrzne państw bałtyckich nie mają własnych samolotów myśliwskich. Dlatego dowództwo NATO postanowiło o przejęciu zadania patrolowania przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii. Samoloty sojuszu rotacyjnie pełnią czteromiesięczne dyżury w ramach Baltic Air Policing. W bieżącym roku mija 10 lat obecności NATO nad krajami bałtyckimi. 

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama