Siły zbrojne
Indyjska rakieta przeciwlotnicza Akash razi pocisk manewrujący
Siły zbrojne Indii przeprowadziły strzelanie pociskiem przeciwlotniczym Akash do celu o parametrach pocisku manewrującego, poruszającego się z poddźwiękową prędkością nad powierzchnią wody.
Według komunikatu ministerstwa obrony Indii, pocisk Akash przechwycił „bardzo mały” bezzałogowy system powietrzny Banshee na wysokości 30 m nad powierzchnią morza. Przebieg prób ma dowodzić zdolności systemu przeciwlotniczego Akash do rażenia poddźwiękowych pocisków manewrujących, poruszających się na małych wysokościach.
Przeprowadzenie testu kończy cykl prób pierwszych egzemplarzy produkcyjnych systemu Akash, dostarczanego obecnie do jednostek liniowych. Do chwili obecnej siły zbrojne Indii, w tym wojska lądowe i siły powietrzne złożyły zamówienia na zestawy przeciwlotnicze Akash o wartości ponad 200 mld rupii indyjskich (ok. 3,33 mld USD). Co więcej, trójwspółrzędne radiolokatory wykrywania celów powietrznych 3D-Central zostały zamówione przez trzy rodzaje sił zbrojnych Indii.
Akash to zestaw przeciwlotniczy, opracowany przez przemysł zbrojeniowy Indii. Maksymalny zasięg rażenia wynosi według różnych źródeł od 25 do 35 km, a maksymalny pułap – około 18 km. Akash jest w stanie zwalczać do 4 celów jednocześnie, a system radiolokacyjny pozwala na śledzenie celów znajdujących się na niewielkiej wysokości nad powierzchnią wody. Według niepotwierdzonych informacji pociski systemu Akash mogą zostać wyposażone także w głowice nuklearne.
z prawej flanki
i czym sie tu Hindusi maja chwalić ; systemem opracowywanym przez trzydzieści lat z hakiem?! Toź to na poligonie morskim w Ustce nasze staroźytne Wolchowy i zmodernizowane Newy teź pruly do P-20/P-21 aź milo ; a przecieź sam Akash to nic innego jak indyjskie rozwiniecie rosyjskiego Kuba...
Elf
Super.. znaczenie jednak mają szczegóły, które nie zostały jeszcze podane.. Ponadto ta rakieta to system mocno kłopotliwy w użyciu - ponieważ nie znajduje się w kontenerze startowym...
Taki jakis tam
Rakieta o zasiegu 35km z glowica nuklearna? Troche bym sie bal