- Wiadomości
Indie szukają następcy MiG-21. „Produkcja w kraju”
Władze Indii rozpoczęły proces pozyskania nowego wielozadaniowego samolotu myśliwskiego, który ma definitywnie zastąpić maszyny MiG-21 i MiG-27.

Według doniesień agencyjnych w grę wchodzi myśliwiec jednosilnikowy, co oznaczałoby, że największe szanse w przyszłym postępowaniu mogą mieć maszyny F-16V bądź Gripen NG. Komentatorzy podkreślają, że Indie zamierzają ustanowić produkcję wybranych myśliwców w kraju.
Czytaj więcej: Kontrakt na indyjskie Rafale podpisany. Będą przenosić broń jądrową [KOMENTARZ]
Na razie opublikowano zapytanie o informację, dotyczące przyszłego samolotu bojowego. Indyjskie władze chcą zakupić większą liczbę relatywnie niedrogich myśliwców, aby ostatecznie zastąpić maszyny MiG-21 i MiG-27, które muszą zostać wycofane pomimo modernizacji.
Indie prowadzą własny program lekkiego i taniego myśliwca Tejas, ale najwyraźniej nie pozwoli on na pełne zastąpienie maszyn MiG-21. Jednocześnie 36 zakontraktowanych maszyn Rafale to zdecydowanie zbyt mało w stosunku do potrzeb operacyjnych. Dlatego oprócz zakupu od kontrahenta zagranicznego („z półki”) pewnej liczby zaawansowanych myśliwców wielozadaniowych Rafale pozwalających na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb, dodatkowo przeznaczonych do przenoszenia broni jądrowej i własnego programu taniej maszyny, zdecydowano się na przeprowadzenie innego programu, opartego o współpracę przemysłową.
Indie już wielokrotnie prowadziły programy samolotów bojowych oparte o produkcję licencyjną. Dotyczy to nie tylko wielozadaniowych maszyn Su-30MKI, które pomimo wysokiego poziomu zdolności borykają się z problemami z niezawodnością, ale też starszych sowieckich maszyn myśliwsko-bombowych MiG-27, myśliwców MiG-21 i zachodnich maszyn myśliwsko-bombowych SEPECAT Jaguar. Obecnie planuje się transfer technologii nowej maszyny jednosilnikowej, aby wzmocnić krajowy przemysł lotniczy.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133