Reklama

Siły zbrojne

IBCS rusza na poligon

Fot. US Army via Northrop Grumman.
Fot. US Army via Northrop Grumman.

Armia amerykańska wraz z koncernem Northrop Grumman rozpoczyna testy poligonowe systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS, pozyskanego przez Polskę w programie Wisła. Po ich zakończeniu powinna zostać podjęta decyzja o przejściu systemu do fazy produkcyjnej (tzw. „Milestone C”).

Jak pisze Breaking Defense, dziś na amerykańskim poligonie White Sands mają rozpocząć się testy systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS, prowadzone z udziałem żołnierzy US Army i pracowników koncernu Northrop Grumman. Próby, tzw. Limited User Test (LUT), mają na celu kompleksowe zbadanie możliwości systemu w warunkach zbliżonych do rzeczywistych i ocenę, czy jest on gotowy na przejście z fazy badawczo-rozwojowej (Engineering and Manufacturing Development – EMD) do fazy produkcyjnej. Przed rozpoczęciem tej ostatniej konieczne jest wydanie decyzji Milestone C, zatwierdzającej gotowość systemu do produkcji, co przewidywane jest jesienią.

Testy systemu IBCS prowadzone będą w specjalnym reżimie sanitarnym, uwzględniającym zagrożenie ze strony koronawirusa. To konieczne, zważywszy na to że obsługi zestawów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych nie mogą przecież pracować zdalnie, a tylko z batalionu (dywizjonu) US Army uczestniczyć w nich będzie ponad 550 żołnierzy. Z drugiej strony, część osób zaangażowanych w testy, np. ze strony przemysłu oraz innych komórek wojska będzie się znajdować w innych lokalizacjach, zapewniających bezpieczeństwo przesyłania informacji.

Z informacji przekazywanych wcześniej przez Northrop Grumman wynika, że w trakcie LUT system będzie sprawdzany pod kątem możliwości wykrywania, śledzenia i zwalczania różnych typów celów: w tym pocisków balistycznych, przeciwradiolokacyjnych, bezzałogowców, załogowych samolotów oraz śmigłowców. Sprawdzenia odbędą się zarówno z wykorzystaniem realnych statków powietrznych wykonujących loty na poligonie, jak i systemów symulacyjnych. Planowane są też strzelania próbne, zarówno do celów aerodynamicznych jak i balistycznych.

Pomyślne zakończenie prób LUT i wydanie decyzji Milestone C jest niezbędne, by system mógł osiągnąć wstępną gotowość bojową zgodnie z obecnym harmonogramem – w 2022 roku. W ostatnich latach w systemie wprowadzono szereg modyfikacji, zmieniono też – na znacznie bardziej elastyczny – system wdrażania usprawnień oprogramowania, co powinno ułatwić wdrażanie i dalszy rozwój IBCS.

Wprowadzenie IBCS jest priorytetem modernizacji obrony powietrznej US Army. System ten ma łączyć różne warstwy obrony powietrznej, i zapewniać możliwość zwalczania celów zgodnie z zasadą „każdy sensor, najlepszy efektor”.

Już wprowadzenie pierwszej wersji IBCS zwiększy możliwości wyposażonych w ten system batalionów Patriot, bo będą one mogły korzystać w procesie kierowania ogniem nie tylko z własnych radarów, ale też ze stacji Sentinel, jak i innych źródeł. Stopniowo z IBCS będą integrowane różne inne elementy, w tym nowej generacji zestawy krótkiego IFPC Inc-2I, system testowano również we współdziałaniu z myśliwcami F-35 i sensorami naziemnymi należącymi do innych rodzajów sił zbrojnych USA.

Rozważane jest również zastosowanie IBCS jako elementu systemu dowodzenia połączonego ognia, uwzględniającego nie tylko systemy defensywne, ale i ofensywne, np. artylerii rakietowej, a nawet więcej – połączonego, systemu dowodzenia i kontroli dla wszystkich domen Joint All Domain Command and Control (JADC2), pozwalającego na szeroką integrację systemów należących do wszystkich rodzajów sił zbrojnych USA.

Polska pozyskała system IBCS wraz z zestawami Patriot w pierwszej fazie programu obrony powietrznej Wisła (podpisany kontrakt uwzględnia też elementy IBCS dla kompletnego systemu Wisła). Rozważane jest również zastosowanie IBCS w systemie obrony powietrznej Narew, który ma w założeniu ściśle współdziałać z systemem Wisła. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. pomidor

    Trole zza Buga... czas start...

    1. gnago

      Noi co ty już się przecież wypowiedziałeś . Projankes wiedziałby że troll pisze się przez dwa L. Wydałeś sie aloszka

    2. czytelnik D24

      A jakby napisał przez trzy L albo je zjadł to kim by był? Chińczykiem?

  2. Pentagram

    Fajnie sie czyta jak Amerykanie wydają 120mln usd na testy U nich Na PEWNO będzie działać

    1. czytelnik D24

      Czy chcesz zasugerować że u nas na pewno nie będzie działać?

  3. z lekkim absmakiem

    To jest tylko integrator. Taka militarna SCADA, tyle że całkowicie bezprzewodowa i integrująca szybkie sterowniki działające w 3D i sensory o częstotliwości próbkowania mierzonej w Megahercach. Nie mylić z gigahercową częstotliwością nośną. Otóż takie sieci SCADA integrowaliśmy w Polsce już w późnych latach '90. Co tam jest, czego byśmy sami nie umieli zrobić? Nic. Na przeszkodzie stoi jedynie brak kodów źródłowych do oprogramowania komputerów baterii Patriot. Jednak nie święci garnki lepią. Potrafiliśmy przerobić Igłę na Groma, stosując inżynierię odwrotną, pewnie dalibyśmy sobie radę z opracowaniem własnej, unowocześnionej wersji rakiet 3M9x z Kubów, z anteną fazową i sterowaniem gazodynamicznym. Albo innej rakiety tego typu. Tak robi większość krajów - kupuje broń i robi jej własne wersje. Żaden duży, zaawansowany technologicznie kraj, a Polska naprawdę nie ma się tutaj czego wstydzić, nie kupuje kompletnych systemów za granicą. Francja,Włochy i UK mają swój SAMP/T, Niemcy opracowują swój system z PAC-3 wyłącznie w roli efektora, Izrael już dawno podziękował za Patrioty. Nawet maleńka Norwegia, z 5 milionami ludzi, o gospodarce mniejszej o jedną trzecią od naszej, opracowała własny system NASAMS. Amerykanie sprzedali nam broń, za której opracowanie właśnie sami płacimy, bez żadnego zysku dla naszej nauki i poziomu technologicznego. Żeby nie było, że tylko narzekam - owszem, za późno jest dziś na opracowywanie takiego systemu od podstaw, bo to zabiera lata. Trzeba kupić gotowca i płakać że drogo. Do własnego systemu można było się przymierzać około 20 lat temu, kiedy opracowywano modernizację postsowieckiej rakietowej opelotki. Ale tego nie zrobiono, bo polską polityką od lat kierują niedouczeni absolwenci politologii i historii, a inżynierów uważa się za dziwaków i malkontentów. Więc tutaj jest jak jest, jak to śpiewał Kukiz.

  4. Ass

    My jeszcze nic nie pozyskaliśmy, bo nic nie mamy. Ale może za kilkanaście lat jak potencjalny agresor pozwoli to i pozyskamy.

  5. AndyP

    Gdyby jeszcze był mobilny... Na razie sprawdza się tylko w przypadku pełnego panowania w powietrzu i bardzo dobrej obrony plot.

    1. Lord Godar

      To są tylko testy na własnym "podwórku" , a w takim przypadku namiot nie przeszkadza w niczym .

    2. Davien

      Andy, moze sie zapoznaj najpierw z tym czym jest w ogóle IBCS a potem coś pisz, ok?

    3. Extern

      Jednak na nasze potrzeby przydało by się upakować to w jakieś kontenery i wszystko na kółka. My nie będziemy działali z bezpiecznych sanktuariów jak Amerykanie.

  6. dywersant

    "Rozważane jest również zastosowanie IBCS w systemie obrony powietrznej Narew, który ma w założeniu ściśle współdziałać z systemem Wisła." To po co kupują IBCS jak nie do zarządzania i nadzorowania zarówno Wisłą jak Narwią.... chyba oczywiste, że te systemy powinny być z sobą "sprzężone". We wstępie też jakiś błąd merytoryczny się pojawił... Polska jeszcze IBCS NIE pozyskała, jak dobrze pójdzie to pozyska za 2 lata... na razie testują go amerykanie o czym świadczy treść artykułu.

    1. Davien

      Polska panie dywersant IBCS juz kupiła, teraz tylko ceka na dostawę i tyle. A system ma łaczyc wszystkie komponenty sił zbrojnych na polu walki nie tylko OPL ale i artylerię, wojska ladowe itd

    2. gnago

      I dalej uważam że to kretyński błąd, bo kupiła bez wglądu do oprogramowania i wglądu do niego i wprowadzania modyfikacji

    3. dywersant

      Panie Davien.... diabeł tkwi w szczegółach! Jak ktoś mi mówi, że coś mamy, a tego jeszcze NIE mamy to KŁAMIE. Na takim portalu nie wypada kłamać, gdyż to "fakenews" a dużo ludzi opiera swoją opinie na artykułach tu publikowanych. Że podpisaliśmy umowy to ja wiem... Rosja też kiedyś umowy na Mistrale podpisała, pieniądze zapłaciła, marynarzy wyszkoliła... a Mistrali nie ma, tylko Egipt je ma. Dla mnie dopóki ten IBCS nie strzeże polskiego nieba, to go nie mamy i jeszcze nie pozyskaliśmy! Jak idę pozyskać bułki i chleb w sklepie to uważam za pozyskany po zapłacie w kasie i spakowaniu do siatki.... proste chyba?!?

  7. Syplog

    Czy ktos sie orientuje ile jest jasmina w ibcs?

    1. luka

      nic

  8. gnago

    Dalej w namiotach rozkłądanych dniówkami? To te odrzucone polskie systemy są o kilka generacji lepsze. CO po systemie który nie zdąży się rozłożyć i pracować w razie W

  9. Paweł P.

    Trzymam kciuki za udane testy.

Reklama