Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Holandia szuka następcy NASAMS

Ministerstwo obrony Holandii poinformowało o rozpoczęciu poszukiwania nowego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu. Ma on zastąpić wykorzystywane dziś przez Holendrów zestawy przeciwlotnicze NASAMS.

Holenderska wyrzutnia NASAMS. Fot. Maksymilian Dura/Defence24.pl.
Holenderska wyrzutnia NASAMS. Fot. Maksymilian Dura/Defence24.pl.

Resort obrony Holandii zakłada, że pierwsze nowe zestawy mają wejść na wyposażenie około 2025 roku. Mają przy tym charakteryzować się większym zasięgiem i większą mobilnością, prawdopodobne jest więc wykorzystanie wyrzutni zainstalowanych na pojazdach. Holendrzy wykorzystują system NASAMS w wersji przewoźnej, w wariancie NASAMS 2, wraz z pociskami AIM-120B AMRAAM i radarami Sentinel.

Na wyposażeniu tamtejszej armii są dwa takie zestawy, łącznie sześć wyrzutni. Wraz z zestawami Patriot, modernizowanymi obecnie do wersji PAC-3+, oraz wyrzutniami Stinger na pojazdach Fennek tworzą one warstwowy system obrony powietrznej, złożony z zestawów średniego (Patriot), krótkiego (NASAMS) oraz bardzo krótkiego (Stinger) zasięgu.

Choć liczba zestawów planowanych do pozyskania przez Holandię jest ograniczona, to tamtejsze postępowanie będzie pilnie śledzone, bo jest to jedno z niewielu państw NATO dysponujących nowoczesnym systemem naziemnej obrony powietrznej. Holendrzy angażują się też często w działania obrony przeciwlotniczej NATO, czego dowodem jest współpraca z Niemcami, ale też ich obecność na ćwiczeniach Tobruq Legacy-19 w Polsce.

Szczegóły zakupu na razie Holandia może zdecydować się na pozyskanie całkiem nowego systemu obrony powietrznej, innego niż obecny, lub zmodernizowanej wersji NASAMS, dysponującej nowymi sensorami, a także zdolnością do użycia pocisków AMRAAM AIM-120C-7 i AMRAAM-ER. To ostatnie rozwiązanie wybrały m.in. Węgry i Australia, a także Litwa, która pozyskała system określony jako NASAMS 3 wykorzystując też elementy z nadwyżek Norwegii. Holenderski system ma być pozyskany „z półki” i kosztować od 100 do 250 mln euro. Po pozyskaniu ma zostać zintegrowany z istniejącą architekturą obrony powietrznej wojsk lądowych Holandii - systemem AGBADS, łączącym obecne NASAMS i zestawy bardzo krótkiego zasięgu.

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama