Siły zbrojne
Fregaty Type 31 z rakietami CAMM. Jest kontrakt
Brytyjska marynarka wojenna zawarła umowę z koncernem MBDA na dostawę i integrację systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgi Sea Ceptor na swoich przyszłych fregatach Type 31. Oznacza to, że obronę bezpośrednią tych nowych okrętów będą zapewniały rakiety CAMM, takie same jakie (wraz z wersją o zwiększonym zasięgu CAMM-ER) są proponowane Polsce dla programów „Narew” i „Miecznik”.
Umowa podpisana przez brytyjskie ministerstwo obrony oznacza już definitywny wybór systemu Sea Ceptor dla nowych fregat Type 31. System ten będzie oparty o modułową rakietę przeciwlotniczą CAMM (Common Anti-Air Modular Missile), która pozwoli fregatom na prowadzenie zarówno obrony własnej, jak i jednostek pływających znajdujących się w pobliżu. Pocisk ten ma być skuteczny zarówno przed obecnymi jak i przyszłymi zagrożeniami: w tym rakietami manewrującymi, statkami powietrznymi, dronami oraz szybkimi łodziami dywersyjno-szturmowymi.
Umowa obejmuje integrację kompleksu Sea Ceptor i z okrętowym systemem walki fregat Type 31, jak również jego mechaniczną instalację na samym okręcie.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego ostatniego sukcesu rakiet rodziny CAMM. Sea Ceptor został tak zaprojektowany, aby zmienić zasady działania w morskiej obronie przeciwlotniczej. Type 31 jest najnowszym z ciągle rozszerzającej się listy typów okrętów, dla których system Sea Ceptor został wybrany do ochrony, on szybko spełnia pokładane w nich oczekiwania.”
Zawarty obecnie kontrakt nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Jest on bowiem wynikiem porozumienia o partnerstwie, jakie zawarto jeszcze w 2010 roku pomiędzy brytyjskim ministerstwem obrony i koncernem MBDA UK w zakresie projektowania i produkcji nowoczesnych systemów uzbrojenia w Wielkiej Brytanii i dla brytyjskich sił zbrojnych. To partnerstwo nie tylko zapewnia Brytyjczykom pełną suwerenność jeżeli chodzi o najważniejsze rodzaje broni, ale również zapewnia ponad 4000 miejsc pracy w MBDA UK i przynosi oszczędności o wartości ponad 1,2 miliarda funtów.
Czytaj też: CAMM zamiast Rapierów w Wielkiej Brytanii
Sea Ceptor jest już systemem sprawdzonym. Jest bowiem wykorzystywany operacyjnie na brytyjskich fregatach Type 23 i został wybrany dla budowanych właśnie fregat Type 26. Dodatkowo baterie przeciwlotnicze Sky Sabre, oparte o rakiety CAMM zostały wybrane przez brytyjskie wojska lądowe, co oznacza możliwość korzystania przez różne rodzaje sił zbrojnych z tego samego systemu wsparcia logistycznego oraz zapasu pocisków.
Wybór tych pocisków wcale nie był przypadkowy. Rakiety CAMM można w miarę łatwo zintegrować na okręcie, chociażby przez zastosowaną w nich technika zimnego startu (pocisk ten jest najpierw wyrzucany w powietrze za pomocą hydraulicznego tłoka umieszczonego w kontenerze startowym, a dopiero ponad wyrzutnią są uruchamiane jego silniki). Pozwala to wyeliminować cały system usuwania gorących gazów startowych na okręcie, a w przypadku wyrzutni lądowych daje np. możliwość ich ukrycia w terenie zurbanizowanym lub lesie, bez niebezpieczeństwa wywołania pożarów.
Ważny jest również sposób naprowadzania pocisków CAMM, które dzięki aktywnej, radiolokacyjnej głowicy naprowadzającej, nie potrzebują specjalnych, dedykowanych stacji radiolokacyjnych „podświetlających” cele tak jak w przypadku pocisków naprowadzanych półaktywnie. Korygowanie toru lotu rakiety lecącej w kierunku celu w pierwszej fazie odbywa się natomiast poprzez dwukierunkowy kanał systemu transmisji danych, który na okręcie może być umieszczony w dowolnym miejscu, a w systemach lądowych jest instalowany bezpośrednio na wyrzutni.
królewiec
Jak dobra zmiana dalej będzie zwlekać z Narwią to problem za kilka lat rozwiąże za nich p. Putin