W dniach 25-27 Lipca odbędą się rozmowy francuskiego Ministra z jego Indyjskim odpowiednikiem, A. K. Antonym. Głównym tematem, mają być przeciągające się negocjacje w sprawie ceny sprzedaży 126 myśliwców Rafale, które mają zastąpić w Indyjskich Siłach Powietrznych starzejącą się flotę samolotów MiG-21.
Więcej: Hindusi chcą więcej Rafale
Minister Le Drian ma też spotkać się z Premierem Indii i członkami parlamentarnej komisji obrony Indii, chcąc porozumieć się również w sprawie trwających już dwa lata negocjacji wspomnianego kontraktu. Jego wartość wstępnie szacowano na 10,4 miliarda euro, jednak ze względu na długo czas negocjacji, zmiany sytuacji ekonomicznej i spadający kurs rupii, obecnie wartość kontraktu szacowana jest na 17 do 20 miliardów euro, zależnie od ostatecznego porozumienia i kursów walut.
W dużym stopniu kwestię sporną stanowi udział w całym projekcie firmy Hindustan Aeronautics Limited (HAL), na który z przyczyn oczywistych naciska strona Indyjska. Przedstawiciele HAL i Dassault Aviation spotkali się przy okazji niedawnych targów lotniczych w Paryżu, jednak mimo optymistycznych oświadczeń stanowiska obu stron nie są zgodne.
Więcej: Hinduskie Rafale przy granicy z Pakistanem
Dassault walczy o zmniejszenie udziału HAL, gdyż w obecnym kształcie umowa przewiduje że do Indii zostanie dostarczonych jedynie 18 myśliwców Rafale. Pozostałe miałyby powstać na podstawie licencji w zakładach HAL. O ile francuski producent zdaje się mieć nadal problem z przyjęciem do wiadomości tych warunków, to Minister Le Drian zdaje się rozumieć sytuacje i jest zdecydowany przełamać impas.
(JS)