Jeden z najważniejszych programów okrętowych DCNS – fregat wielozadaniowych FREMM, jest w zaawansowanej fazie realizacji.
Obecnie w stoczni DCNS w Lorient w różnych fazach budowy znajduje się 6 okrętów (5 francuskich i marokański). Tymczasem koncern pracuje nad dalszą ewolucją projektu. Nową propozycją jest FREMM ER – Extanded Range.
Konfiguracja ta bazuje na sprawdzonej już platformie, zaś zasadniczą nowością jest wykorzystanie stacji radiolokacyjnej z czterema antenami ścianowymi, a także rezygnacja z masztu rufowego. Znajdujące się do tej pory na nim anteny zintegrowano na nowym maszcie, stojącym na bryle mieszczącej anteny płaskie. Radar dalekiego zasięgu opracowany przez Thalesa działa w paśmie S i wykorzystuje technologie użyte przy produkcji Heraklesa wyposażonego w pojedynczą, pasywną antenę obrotową, którego zamontowano na singapurskich fregatach Formidable oraz FREMM-ach (francuskich i marokańskim). Taka modyfikacja pozwoli na poszerzenie zdolności zwalczania celów powietrznych, w tym użycie okrętów w ramach systemu obrony przeciw rakietom balistycznym, do zwalczania których użyte mogą być pociski Aster 30. Choć żadne decyzje w tej kwestii nie zapadły, bardzo prawdopodobnym jest przyjęcie konfiguracji FREMM ER jako wersji FREMM FREDA (Frégates de défense aériennes), czyli specjalizowanej fregaty przeciwlotniczej, której dwie jednostki zostaną zbudowane dla Marine Nationale. W latach 2020-2022 zastąpią one starą parę Cassard i Jean Bart.
(TG)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie