- Wiadomości
Dwa bataliony US Army w Polsce
Dowódca US Army w Europie generał Ben Hodges zapowiedział, że w Polsce ma zostać rozmieszczony sprzęt dla dwóch batalionów amerykańskich wojsk lądowych. Łącznie w naszym kraju będzie rozlokowanych około 600 z 1200 jednostek sprzętu, stanowiących wyposażenie dla brygady amerykańskich wojsk lądowych.

Jak podaje ppłk Artur Goławski z Dowództwa Generalnego RSZ, generał Hodges zapowiedział rozmieszczenie w Polsce sprzętu dla dwóch batalionów – wsparcia i dowodzenia oraz operacyjnego, szkolącego się w Polsce i w krajach bałtyckich. Łącznie do naszego kraju ma trafić około 600 z 1200 jednostek sprzętu, stanowiących wyposażenie „ciężkiej” brygady US Army.
W praktyce oznacza to prawdopodobnie, że w Polsce zostanie rozlokowanych - wraz z odpowiednim wyposażeniem dodatkowym - około 30 czołgów M1A2 Abrams i podobna liczba BWP M2 Bradley. Do Polski trafi także zestaw wyposażenia dla jednostek dowodzenia. Nie jest wykluczone, że Amerykanie zdecydują się również na umieszczenie sprzętu dla pododdziałów artylerii, czy rozpoznawczych (haubice M109A6 bądź wozy M3 Bradley).
Łącznie w skład wyposażenia amerykańskiej brygady przeznaczonego do rozmieszczenia w Europie wchodzi 1200 jednostek sprzętu, z czego około 250 to ciężkie pojazdy bojowe – czołgi Abrams (ok. 90), BWP M2 i wozy rozpoznawcze M3 Bradley (ok. 140), haubice samobieżne (ok. 18). Pozostałe to np. samochody ciężarowe i jednostki wsparcia.
Pozostały sprzęt brygady zostanie rozlokowany w Niemczech, Rumunii, Bułgarii i krajach bałtyckich. Rozmieszczenie sprzętu dla jednostki pancernej ma w założeniu zwiększyć szybkość reagowania na zagrożenia na Starym Kontynencie i ułatwić prowadzenie ćwiczeń rotacyjnych. Wpisuje się w działania wzmacniające wschodnią flankę NATO na podstawie ustaleń z Newport.
Ówczesny dowódca US Army Europe generał Ray Odierno stwierdził w lipcu br., że będzie dążył do rozmieszczenia w Niemczech zestawu wyposażenia dla kolejnej brygady (niezależnie od sprzętu rozlokowywanego obecnie). Przed wybuchem kryzysu na Ukrainie Amerykanie dysponowali na kontynencie jedynie sprzętem dla batalionu pancernego. W Europie nie stacjonuje obecnie na stałe żadna jednostka tej klasy, sprzęt jest używany przez pododdziały bazujące w USA i prowadzące działania o chrakterze rotacyjnym.
Dowódca generalny RSZ generał broni Mirosław Różański i generał Hodges podpisali także deklarację intencji w sprawie współpracy bilateralnej oraz list intencyjny ustanawiający program partnerstwa jednostek wojskowych (17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej i 2 Pułku Kawalerii oraz polskich brygad aeromobilnych i 173 Brygady Powietrznodesantowej US Army).
Chcemy kontynuować bardzo dobrą współpracę z partnerami ze Stanów Zjednoczonych. Przed nami wiele wspólnych przedsięwzięć. Do najważniejszych należy ćwiczenie Anakonda-2016. Będzie ono wielkim wyzwaniem logistycznym, ale też demonstracją umiejętności współpracy sojuszników przed warszawskim szczytem NATO
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]