Reklama

Siły zbrojne

Drony w rosyjskich jednostkach zmechanizowanych

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosjanie intensywnie szkolą oddziały piechoty zmechanizowanej w wykorzystaniu systemów bezpilotowych. Wprowadzenie maszyn tego typu na poziomie batalionów ma znacznie zwiększyć świadomość pola walki. 

W okresie letnim oddziały należące do Centralnego Okręgu Wojskowego zintensyfikowały ćwiczenia współdziałania batalionowych grup operacyjnych z lotnictwem armijnym i bezzałogowymi maszynami latającymi. Do oddziałów wprowadzono operatorów przeszkolonych w obsłudze systemów bezzałogowych, oraz koordynatorów. Ich zadaniem jest zapewnienie skutecznej współpracy ze wszystkimi statkami powietrznymi operującymi w rejonie działania oddziałów piechoty zmechanizowanej.

Wprowadzone na wyposażenie jednostek taktycznych bezzałogowce różnego typu mają zapewnić rozpoznanie na głębokość 10km w głąb ugrupowania przeciwnika, umożliwiając identyfikację i pozycjonowanie takich celów jak jednostki artylerii, punkty dowodzenia czy pojazdy. Równocześnie za ich pośrednictwem ma być możliwa realizacja rozpoznania radiowego i zakłócania komunikacji przeciwnika.

Ćwiczenia w tym zakresie są realizowane przez formacje rosyjskiej piechoty zmechanizowanej na poligonach Powołża, Uralu i Zachodniej Syberii. Jednostki Centralnego Okręgu Wojskowego jako pierwsze trenują działania z tak dużym nasyceniem bezzałogowymi systemami rozpoznawczymi. Jedną z formacji zmechanizowanych które zostały w ostatnim czasie zasilone znaczną ilością systemów bezpilotowych i przeszkolonym personelem jest 15 Gwardyjska Brygada Zmechanizowana z Samary, nazywana też „brygadą pokojową”. Pododdziały należące do tej jednostki, noszące charakterystyczne błękitne pasy i litery MC (ros. mirotworczieskije siły: siły pokojowe), niedawno pojawiły się na granicy z Ukrainą.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. ubawiony

    Nie rozumiem po co? Przecież istnieje dobra sprawdzona doktryna rosyjska - odpala się salwę ze Smiercza i na 45 ha nawet nie ma całej trawy, przesuwamy się kawałek i odpalany następną salwę ze Smiercza itd. aż do Paryża. Po co coś rozpoznawać? :-)))

    1. wróg

      W celu sprawdzenia czy tam jest trawa do zwalczania oczywiście, i czy żaby nie przeprowadziły referendum i nie wywiesiły reklamy pasty do zębów! A tak na poważnie... to potrzebne to do osłony miejsc przyziemienia dla wiertuszek w trakcie desantu/podjęcia w polu z przeciwnikiem z jakim jankesi mają ten problem. Jedyny powód dla którego to wprowadzają to małpowanie jankeskiej doktryny w całości, i dopiero po przetestowaniu decyzja co rozwijać, co olać.

  2. say69mat

    To jak to jest z tą Loarą KDA??? Całkiem zbędny kawałek złomu na gąsienicach???

    1. wróg

      Policz koszt zestrzelenia każdego celu pozornego przez Loarę.

  3. paffo

    Cieakwe jak będzie wyglądać przetarg na drony taktyczne/MALE w Polsce. Będziemy się chwalić że mamy zabawki o zasięgu 50 km? TO jakiś żart. Albo kupimy sprzęt od IAI, które sprzedało kody Rosji albo od Amerykanów, którzy kodów nie dają. Jestem bardzo ciekaw.

Reklama