Chiński samolot Y-9 wyposażony w sprzęt obserwacyjny miał monitorować i zbierać informację na temat ćwiczeń z udziałem marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, Japonii, Francji i Kanady na wodach Pacyfiku – informuje Reuters.
W piątek (9 maja) na wodach Pacyfiku na wschód od Tajwanu na Morzu Filipińskim, dwie grupy uderzeniowe lotniskowców Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, w skład których wchodzą lotniskowce USS Nimitz i USS Ronald Reagan wraz z sojusznczym i śmigłowcowcem japońskich Morskich Sił Samoobrony JS Izumo oraz jednostkami z Kanady i Francji, brały udział we wspólnych ćwiczeniach z udziałem ponad 12 000 żołnierzy.
W tym czasie jak podaje Reuters powołując się Global Times, ćwiczenia miał obserwować samolot Y-9. Obecność samolotu miał potwierdzić Sztab Ministerstwa Obrony Japonii, który dodał, że analizuje element wyposażenia przymocowany do podwozia samolotu Y-9, którego wcześniej nie widziano. Samolot miał monitorować i zbierać informacje wywiadowcze na temat wspomnianych ćwiczeń.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie