Reklama

Siły zbrojne

BWR będą modyfikowane. Jest umowa

Fot. WZM
Fot. WZM

Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu podpisały umowę na wykonanie remontu z modyfikacją wozów BWR-1S/D. Pojazdy te otrzymają w zasadzie całkowicie nowe wyposażenie rozpoznawcze, co znacząco zwiększy ich możliwości bojowe.

W komunikacie WZM S.A. możemy przeczytać, że zawarta przez spółkę z 29 kwietnia umowa dotyczy naprawy z modyfikacją 18 egzemplarzy bojowych wozów rozpoznania BWR-1D, BWR-1S, w latach 2021-2023. Jej wykonawcą są Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne, natomiast dostawcami podzespołów także inne spółki PGZ, takie jak , Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A., Wojskowe Zakłady Łączności nr 2 w Czernicy czy PCO S.A.

Jest to już druga tego typu umowa. W ramach pierwszej, zawartej w maju 2017 roku, zmodyfikowano łącznie pięć wozów, dostawy zakończono w 2019 roku. W komunikacie poznańskich zakładów nie podano szczegółów dotyczących konfiguracji wozów. Najprawdopodobniej jednak jest ona bardzo zbliżona do tej, w jakiej przygotowano pojazdy z pierwszej partii. W praktyce oznacza to w zasadzie całkowitą wymianę podstawowego wyposażenia misyjnego, służącego do działań rozpoznawczych.

image
Fot. WZM

Wśród wprowadzonych usprawnień można wymienić montaż: cyfrowych systemów łączności zewnętrznej bazujących na radiostacjach Harris i Radmor, systemu teleinformatycznego z cyfrowym systemem łączności wewnętrznej od Grupy WB, systemu obserwacji dookólnej opartego na wielofunkcyjnej lornetce termowizyjnej JIM LR, zintegrowanej głowicy optoelektronicznej ZIG-T-2R, radaru rozpoznania pola walki SR HAWK(V)2E z możliwością lokalizacji wybuchów artyleryjskich oraz nowych systemów nawigacji i pozycjonowania: inercyjnego TALIN 5000 oraz satelitarnego GPS z odbiornikiem DAGR.

Pojazdy otrzymały też system samoosłony Obra produkcji PCO, wielospektralne pokrycia maskujące Berberys dostarczane przez Lubawę, systemy wykrywania skażeń oraz szereg innych usprawnień. Jednocześnie utrzymują one zdolność pokonywania przeszkód wodnych pływaniem.

image
Fot. WZM

Zmodyfikowane BWR są najnowocześniejszymi pojazdami tej klasy w Wojsku Polskim. Realizowany program jest szczególnie istotny, bo z reguły w pododdziałach rozpoznawczych służą albo kołowe transportery BRDM, albo standardowe Rosomaki (program Rosomak R1/R2 wciąż nie został sfinalizowany). Jest to też rzadki przykład usprawnienia sprzętu posowieckiego, prowadzącego do znacznego zwiększenia zdolności bojowych.

BWR służą w pułkach rozpoznawczych, a także pododdziałach rozpoznawczych wybranych brygad ogólnowojskowych. Docelowo BWR zostaną zastąpione przez wozy rozpoznawcze Żuk na podwoziu nowo opracowywanego, pływającego BWP Borsuk. Zanim to jednak nastąpi, będą mogły skutecznie wykonywać zadania, dzięki wprowadzonym modyfikacjom.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. 123 abc

    Można pokusić się o opracowanie wersji na prąd. Spadnie sygnatura dźwiękowa. Ogniwo paliwowe podłączone do akumulatora buforowego.

    1. 123 abc

      P.S. Ogniwa paliwowe powinny mieć osobny program wojskowy rozpisany. Dlaczego ? To jest niezłe i ciche żródło napędu. Jaki program - 5 kategorii - 1 KW, 3 KW, 15 KW,50 KW, 150 KW. Oraz opracowanie do każdego z tych żródeł zasobnika energii - 10 x moc x godzina. Oraz program do laserów czyli opracowywanie po tych szczeblach mechanicznego zasobnika wysokiej energii w postaci koła zamachowego - flywheel.

  2. codybancks

    Można było zmodernizować tak , żeby pojazd był bardziej funkcjonalny, wymiana osprzętu to podstawa !! Obecne modernizacje na tym polegają reszta układów mechanicznych to tylko kosmetyka i mała modernizacja !! Szkoda , te pojazdy po przekonstruowanie mogłyby być niezłym wozem bojowym i z możliwością odsprzedaży po wymianie na Borsuki !!!

    1. Sw

      Nie do końca prawda.... Służba więzienna stosuje od dawna dodatek przedemerytalny. W okręgu szczecińskim odchodzi w tym roku dużo funkcjonariuszy, każdemu który ma przynajmniej 15 lat sw dyrektor podnosi dodatek funkcyjny do 1200 - 1600. Dzięki temu emerytura jest większa o co najmniej 300 złotych. A nie rzadko nawet o 500.

Reklama