Wiktor Orbán uda się do Moskwy. Priorytetem kwestie energetyczne

Orbán podkreślił, że głównym celem wizyty jest zabezpieczenie dostaw energii na okres zimowy i na przyszły rok, wskazując na konieczność utrzymania stabilności energetycznej kraju. Dodał, że choć priorytetem są kwestie gospodarcze, „nie da się uniknąć” rozmów o sytuacji na Ukrainie.

Węgry, w odróżnieniu od większości państw Unii Europejskiej, utrzymują bliskie relacje z Rosją mimo trwającej od 2022 roku agresji na Ukrainę. Budapeszt w dużej mierze opiera swoją politykę energetyczną na rosyjskich dostawach, co stoi w sprzeczności z wysiłkami UE zmierzającymi do uniezależnienia się od surowców z Rosji. Jednocześnie Węgry uzyskały od władz USA czasowe zwolnienie z sankcji dotyczących importu rosyjskiej energii, co pozwala im kontynuować współpracę z Moskwą.

Rząd Wiktora Orbána od miesięcy sprzeciwia się rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych Ukrainy z Unią Europejską, blokując otwarcie pierwszego klastra rozmów. Według władz w Budapeszcie członkostwo Ukrainy w UE mogłoby negatywnie wpłynąć na gospodarkę oraz bezpieczeństwo zarówno Węgier, jak i całej Wspólnoty.

Węgierski dziennik „Nepszava” przypomina, że Orbán, niegdyś uznawany za jednego z najbardziej krytycznych wobec Rosji polityków w Europie, stał się dziś jej najbliższym sojusznikiem na kontynencie. Piątkowe spotkanie z Putinem będzie trzecim od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę.