Reklama

Siły zbrojne

Boeing wesprze międzykontynentalne pociski balistyczne

Fot. Michael Peterson/USAF.
Fot. Michael Peterson/USAF.

Koncern Boeing otrzymał kontrakt dotyczący wsparcia technicznego systemów naprowadzania międzykontynentalnych pocisków balistycznych Minuteman III, znajdujących się w siłach zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

Zakres umowy o wartości 46,8 mln USD obejmie prowadzenie usług utrzymania i napraw systemu NS-50, służącego do naprowadzania pocisków Minuteman w okresie do września 2015 roku. Służby prasowe Boeing podkreślają, że koncern realizuje działania w zakresie wsparcia układów naprowadzania pocisków ICBM od 1998 roku, a zakłady z siedzibą w Heath spełniają lub nawet przekraczają wymogi amerykańskich sił powietrznych w zakresie jakości systemu.

Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych zakończyły przezbrajanie pocisków Minuteman III w systemy nawigacyjne NS-50 w 2007 roku. Zakres modyfikacji w stosunku do starszych urządzeń typu NS-20 objął przede wszystkim wyposażenie w nowe systemy elektroniczne i oprogramowanie, co pozwoliło na wydłużenie okresu eksploatacji i zwiększenie niezawodności systemu.

Pociski balistyczne Minuteman III zostały wprowadzone na uzbrojenie sił Stanów Zjednoczonych w 1970 roku. W przeszłości były uzbrojone w wielogłowicowe systemy klasy MIRV, które jednak zostały zdemontowane w związku z dążeniem do spełnienia wymogów traktatu New START. Obecnie przenoszą one pojedyncze głowice nuklearne. Docelowo w siłach Stanów Zjednoczonych ma pozostać 400 pocisków tego typu rozmieszczonych w silosach.

Reklama

Komentarze (2)

  1. zdzich

    Głupcy.Kreml uzbraja się w nowe rakiety międzykontynentalne a oni się rozbrajają.Jedźcie do Moskwy i złóżcie hołd.

    1. adr

      Francuzi na takie argumenty odpowiadają że wystarczy zapas głowic i środków przenoszenia do zniszczenia ziemi x 1 żeby broń A spełniała swoje zadanie. Czy ktoś będzie wstanie zniszczyć planetę 20 razy czy 40 to już bez znaczenia.

    2. 0x7fc00000

      Bron nuklearna to tylko bardzo drogi w utrzymaniu starszak, a trzymanie jej w ilosciach masowych to zwykla glupota i marnowanie srodkow. To czy ktos ma 10 000 glowic, czy tylko 100 ma minimalne znacznie, bo liczyc sie z nim beda tak samo, z ta roznica, ze temu drugiemu zostanie duzo wiecej pieniedzy na nowoczesna bron konwencjonalna.

  2. jw

    400 pociskow i tak wystarczy zeby zrobic pustynie z rosji

Reklama