Reklama
  • Wiadomości

Australia kupuje pociski Tomahawk

Rząd w Canberze przeznaczy 1,3 mld dolarów australijskich (3,6 mld PLN) na zakup ponad 200 amerykańskich taktycznych pocisków manewrujący Tomahawk – poinformowała w poniedziałek agencja Reutera. W ramach modernizacji armii rząd przeznaczy jeszcze blisko 500 mln AUD między innymi na zakup pocisków przeciwradarowych.

Obecnie pociski Tomahawk mają tylko głowice konwencjonalne
Obecnie pociski Tomahawk mają tylko głowice konwencjonalne
Autor. Lt. j.g. Matthew Daniels/US Navy
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Australijski rząd ogłosił, że przeznaczy 1,3 mld AUD na zakup ponad 200 zaawansowanych technologicznie pocisków rakietowych Tomahawk, które będą jednymi z "najpotężniejszych i najbardziej zaawansowanych technologicznie" rodzajów broni w australijskim arsenale – stwierdził minister obrony Richard Marles.

Australia rozpoczyna gruntowną modernizację sił zbrojnych, koncentrując się na zdolnościach uderzeniowych dalekiego zasięgu w celu utrzymania potencjalnych wrogów, takich jak Chiny, na dystans – pisze agencja AFP.

Reklama

Zobacz też

Reklama

"Inwestujemy w zdolności, których nasze siły obronne potrzebują, aby trzymać przeciwników z dala od naszych wybrzeży i zapewnić Australijczykom bezpieczeństwo w złożonym i niepewnym świecie, w którym obecnie żyjemy" – powiedział Marles.

Pociski wyprodukowane przez amerykański koncern Raytheon zostaną rozmieszczone na niszczycielach przeciwlotniczych klasy Hobart.

Reklama

Canberra przeznaczy dodatkowo 431 mln AUD na zakup ponad 60 pocisków przeciwradarowych o rozszerzonym zasięgu, które będą obsługiwane przez samoloty Growler i Super Hornet należące do sił powietrznych. Kolejnych ponad 50 mln AUD rząd przeznaczy na przeciwpancerne pociski dalekiego zasięgu.

Zobacz też

Australia stała się trzecim krajem, po Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, który będzie miał dostęp do pocisków manewrujących Tomahawk zdolnych do rażenia celów o zasięgu 1500 km.

Reklama

Pociski manewrujące Tomahawk są dostarczane przez koncern Raytheon. Od wprowadzenia na uzbrojenie w latach 80. XX wieku były wielokrotnie modyfikowane, w celu dostosowania do wymogów współczesnego pola walki. Rakiety Tomahawk Block IV są m.in. wyposażone w dwukierunkowe łącze danych, pozwalające na przesyłanie danych do i z pocisku podczas lotu, co pozwala na zmianę celu po odpaleniu, a także umożliwia uzyskanie przez dowódców informacji o stratach zadanych w trakcie poprzednich uderzeń.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama