Reklama

Siły zbrojne

Australia chce „szwedzkie” okręty podwodne

fot. stardefense.blogspot.com
fot. stardefense.blogspot.com

Minister obrony Australii Stephen Smith i jego szwedzki odpowiednik Hon Karin Enström poinformowali, że Australia i Szwecja osiągnęły przełomowe porozumienie jeżeli chodzi o własność intelektualną dotyczącą technologii i projektowania okrętów podwodnych.

Porozumienie to, zawarte pomiędzy wojskowymi organami logistycznymi obu państw (Australian Defence Materiel Organisation i Swedish Defence Materiel Administration) oznacza, że Australia budując swoje nowe okręty podwodne zamierza korzystać ze szwedzkich technologii, a być może również ze szwedzkiego projektu. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że obecnie wykorzystywane przez Australię okręty podwodne typu Collins, zamówione w 1987 r. i zbudowane w australijskiej stoczni w Adlaide, zostały zaprojektowane przez szwedzką stocznię Kockums AB. Czytaj także: Chrzest pierwszego patrolowca typu Cape Obecne plany, potwierdzone w australijskiej „Białej Księdze” zakładają samodzielnie zbudowanie 12 nowych okrętów podwodnych określanych jako Project SEA1000. Porozumienie daje możliwość zaangażowania się Szwedów nie tylko w budowę nowych jednostek, ale również w utrzymaniu w sprawności tych starych – typu Collins. Jak widać projekt SEA1000 może być realizowany przy pomocy kilku państw, ponieważ od pewnego czasu mówi się również o zastosowaniu na nowych australijskich okrętach podwodnych odmiany okrętowego systemu walki AN/BYG-1, proponowanego przez amerykański koncern Raytheon. (MD)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama