Reklama

Siły zbrojne

Armia ukraińska dostanie HIMARS-y

HOMAR
Amerykańska wyrzutnia rakietowa M142 HIMARS
Autor. Departament Obrony USA

Stany Zjednoczone zdecydowały się na przekazanie Ukrainie czterech baterii wyrzutni rakietowych systemu HIMARS wraz z amunicją. Broń ta jest już w Europie, ale ma zostać przekazana za około trzy tygodnie, czyli po zakończeniu szkolenia ukraińskich załóg.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy zawiera cztery zestawy artylerii rakietowej HIMARS wraz z amunicją, jednak będzie chodziło prawdopodobnie wyłącznie o rakiety kierowane i niekierowane o zasięgu do 70 km, a nie balistyczne pociski taktyczne ATACMS. Prezydent Biden zapowiedział, że nie zostanie przekazana Kijowowi broń umożliwiająca „atak na rosyjską ziemię". Dokładana liczba wyrzutni, którą otrzyma Ukraina nie jest znana bo będzie zależała od kompozycji przekazywanych baterii. Np. dywizjon US Army liczy dwie baterie po 8 wyrzutni. Ukraińcy najprawdopodobniej otrzymają więc 32 wyrzutnie.

Dziś uzbrojenie wyrzutni MLRS/HIMARS stanowią dwa typy pocisków kierowanych, oba korzystające z systemów nawigacji INS/GPS. Pierwszy to GMLRS, o donośności maksymalnej 70-85 km. Każda wyrzutnia HIMARS może wystrzelić sześć takich rakiet (1 kontener startowy), a cięższa M270A1 MLRS na podwoziu gąsienicowym – dwanaście. W tym samym kontenerze startowym można umieścić jeden pocisk taktyczny ATACMS, o donośności ponad 300 km.

Reklama

Czytaj też

Wiceminister obrony USA Colin Kahl, poinformował, że Ukraińcy zobowiązali się do defensywnego użycia systemu HIMARS, tj. jedynie wewnątrz swojego terytorium. Pytany, czy pomoc nie przychodzi zbyt późno w obliczu rosyjskich postępów w Donbasie, odpowiedział: "W tej chwili bitwa na wschodzie to skoncentrowany pojedynek artylerii (...), nie sądzę, że dojdzie do załamania się ukraińskiej obrony. Ale to wyniszczająca walka i uważamy, że te dodatkowe zdolności dotrą we właściwym czasie i pozwolą Ukraińcom bardzo precyzyjnie uderzać w cele".

Poza systemem HIMARS, nowy pakiet o wartości 700 mln dolarów zawiera pięć radarów przeciwartyleryjskich, dwa radary obrony powietrznej, 1000 pocisków przeciwpancernych Javelin i 6 tys. sztuk innej broni przeciwpancernej, cztery śmigłowce Mi-17, 15 tys. sztuk amunicji do haubic kalibru 155 mm, 15 pojazdów taktycznych, a także "części zamienne i sprzęt".

Wraz z najnowszym, jedenastym pakietem pomocy wojskowej, USA zobowiązały się do przesłania Ukrainie broni o wartości 4,6 mld dolarów.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. AdSumus

    Widać, że sporo Pana ominęło. Błaszczak wysłał LOR na 500, słownie pięćset wyrzutni HIMARS. To więcej niż ma USA. Dodatkowo widać że MON się zabezpiecza, bo wyraził zainteresowanie Koreańskim odpowiednikiem...

    1. Valdore

      @AdSumus, te 500 wyrzutni co się zachciało Błaszczakowi to więcej niż do tej pory powstało wszystkich HIMARS na całym swiecie( 414 sztuk)

    2. bmc3i

      Co z tego? Jakies limity produkcyjne są? Wiekszy problem z prozaicznymi garażamu, bo te 500 wyrzutni bedzie wymagac ok 1000 wozów wsparcia.

  2. Prezes Polski

    Czy to będą 4, czy 32 szt. to naprawdę niewiele zmienia. Ruscy mają w służbie ok 300-400 smierczy i Ursynów, plus drugie tyle w magazynach. A ich zasięg to +90km. Co z tego, że są niecelne, jest ich dużo. Na każdą ukraińska salwę z himars odpalą dziesięć.

    1. Karlstad1991

      Tu się zdecydowanie nie zgodzę. Przyjąłeś błędne założenia. Uragan - zasięg maks 35 km., wersja o zasięgu 70 km dopiero weszła do produkcji, tak naprawdę Rus mają w linii dwie wyrzutnie o zasięgu podobnym do Himars z GMRLS, czyli Smiercza i 9A52-4 Tornado, każdej około 100 sztuk, czyli razem 200. Ten pakiet (4 wyrzutnie) jest zgodnie z komunikatem Pentagonu pakietem szkoleniowym, potem bedą właściwe (zobaczymy w jakiej ilości). Ogólnie, biorąc pod uwagę dużo większe możliwości Himarsa w połączeniu z dobrym rozpoznaniem satelitarnym, myślę, że kilkadziesiąt sztuk może zrobić dużą różnicę.

    2. Valdore

      @Karlstad BM-27 Uragan ma zasięg maks 35km, BM-30 smiercz 70km, i jeden pocisk do 90km, Tornado-S czyli ulepszony Smeirch do 120km koszmarnie drogim pociskiem korygowanym. Do tego jedynei Tornado-S ma pociski korygowane, reszta to zwykłe neikierowane rakiety.

    3. Prezes Polski

      Jeśli to będzie faktycznie kilkadziesiąt szt. czyli no. 60-70, to lokalnie Ukraińcy mogą osiągać przewagę. Tylko kiedy to będzie? Przez ten czas ruscy zrównają z ziemią kilkadziesiąt kolejnych miejscowości.

  3. ANDY

    brawo dla UKA dostaje kolejny skuteczny sprzęt do walki z ruskimi .... my za to kupimy drogo 500 !!!! sztuk tej broni i to wcale nie ze zniżką jaką dostają sojusznicy naszego największego sojusznika .... bo nie potrafimy upomnieć sie o taką bonifikatę ( może to zaszkodzic karierze naszych umiłowanych przywódców w międzynarodowych organizacjach ) a darczyńca odbije to sobie na 'naszej" transakcji

    1. Tak sobie obserwuję

      Pewnie. Ledwie min. Błaszczak wysłał zapytanie o możliwość zakupu a ty już wiesz na jakich warunkach kupimy. Czysty trolling.

    2. Chyżwar

      Posłuchaj uważnie człowieku. Oni dostają w sumie niezbyt wiele tych wyrzutni. Mają darmochę, bo prowadzą wojnę z Rosją i muszą go dostać, bo inaczej padną a rosja postawi na swoim. Amerykanie cisną jeszcze Niemców o przekazanie czterech MLRS i mam nadzieję, że przycisną niemieckich kolegów wystarczająco skutecznie.. My jeszcze nie prowadzimy wojny, chcemy około 500 wyrzutni i chcemy produkować wraz z jednym typem pocisków u siebie. Czujesz różnicę?

    3. Valdore

      @Chyżwar z niemieckimi MLRS jest taki problem że poza Bundeswehrą maja jedynei neizmodernizowane MLRS czyli nie moga one uzywać GMLRS. Musieliby przekazać MARS-y ze stanu Bundeswehry.

  4. Tomsi

    Niestety my za darmo nic nie otrzymujemy. Niemcy jedno mówią drugie robią,, patrz sprawa uzbrojenia przekazanegożna na Ukrainę i ekwiwalentu za nie- nic. USA to samo przekażcie w zamian nic.. Liczyćna kogoś nie można. Trzeba liczyć na siebie i dalej przekazywać co możemy np. Migi, Mi-24 i niestety kupować niezbędny sprzęt w polskim przemyśle jak można lub zagranicą jak nie ma odpowiedników nie liczyć na łaskę.

    1. pomz

      No wiesz, my na szczescie, nie jestesmy z nikim w stanie wojny!

    2. Dudley

      A co byś chciał? Co to Niemcy mają hipermarket z ciężkim uzbrojeniem? Nie widzisz "drobnej różnicy między rekompensatą kilku/kilkunastu jednostek sprzętu, a setkami? Co mają niby ci Niemcy powiedzieć, ze przekażą nam w ciągu np. pół roku 250 Leo 2A7? Jak będziemy tak rozmawiać ze wszystkimi jak z Niemcami to g..no dostaniemy. Bo oczekiwania można mieć i wygórowane, ale realne do realizacji. To może ja oddam starego złomka, a od ciebie zażądam natychmiast nowego maybacha. I mało mnie interesuje że go nie masz, trzeba go zamówić w salonie i czekać rok lub dłużej bo takie auta robi się na zamówienie. A kosztuje tyle co 1000 takich złomków. To może niech Amerykanie darują nam te Abramsy za free, a my za tą kasę kupimy sobie inne MTB , nowe Leo, albo K2. ale jakoś nie wychylają, a pinokio , juz takiej odwagi nie ma by naskoczyć na Bidena

    3. Chyżwar

      @Dudley Nie wiesz jak faktycznie było z Niemcami. Oni lubią kłamać. Wytknęła im to nawet ich własna prasa. Poza tym nawet jeśli faktycznie chcieliśmy od nich Leo2A7, to na 100% 250 czołgów nie wchodziło w grę. Dobrze wiemy, że oni tyle nie mają. Jasne też było, że nie byliby skłonni przekazać nawet połowy stanu posiadania. Tak samo jak znamy w jakim tempie oni produkują nowe czołgi. Dlatego nie powielaj człowieku wierutnych bzdur.

  5. szczebelek

    Tak myślałem, że chodzi o cztery baterie z osprzętem i amunicją, a nie o cztery wyrzutnie jak dzisiaj rano usłyszałem w polskich mediach. 32 wyrzutnie w sumie większość tego pakietu to koszt HIMARS ostatnio Australia za 20 wyrzutni dała 385 mln dolarów. Nie powiedzieli, że to ostatnia paczka z tym sprzętem.

    1. Karlstad1991

      Z tego co piszą źródła rządowe USA wynika jednoznacznie, że chodzi o 4 wyrzutnie: „Four High Mobility Artillery Rocket Systems, known as HIMARS, and ammunition”. „System” to wyrzutnia a nie bateria, w tej kwestii artykuł wprowadza niestety w błąd. Myślę, że te 4 wyrzutnie mają służyć szybkiemu przeszkoleniu załóg, a za niedługo ogłoszony zostanie właściwy pakiet z większą ilością wyrzutni.

    2. Lycantrophee

      Tak, też zastanawiałem się jaki niby sens miałyby cztery wyrzutnie. Tymczasem cztery baterie to już może być gamechanger na odcinku na którym się pojawią.

    3. VVV

      to 0,7mld z zatwierdzonych 40mld :)

  6. Chyżwar

    Czyli są też precyzyjne. A tym już mimo zasięgu do 70 kilometrów można całkiem nieźle ruskom namieszać.

  7. Pinokio 🙃

    Ukraińcy dostaną 32 sztuki bo im potrzebne są do wojny a Polska kupiła całe 20 sztuk do pokazania na defiladzie

    1. taka_sobie_prawda

      Słowa kluczowe w Twojej wypowiedzi: "dostaną" i "kupiła"

    2. Tomsi

      Tak duża różnica w słowach. Za 20 trzeba zapłacić. 32 się dostaje.

    3. szczebelek

      Przespałeś ostatni tydzień?

  8. Vixa

    Eeee tam, ruskie wyłączą dżipi-es i po zabawie. To według tutejszych rustroli przynajmniej;))))))) pamiętam dobrze jeszcze niedawne dyskusje na ten temat przy okazji naszego zakupu Himarsa, he, he. Okazuje się, że raszyści ledwo mogą ale światło w kiblu wyłączyć...

  9. LMed

    No niezły zastrzyk. Pacjent pewnie zwątpił odrobinkę.

  10. Karlstad1991

    Zgodnie z treścią opublikowaną na temat tego pakietu pomocy przez Pentagon, Ukraińcy dostaną 4 wyrzutnie wraz z amunicją, a nie cztery baterie - „Four High Mobility Artillery Rocket Systems, known as HIMARS, and ammunition”. Prawdopodobnie tak jak było w przypadku haubic, najpierw wysyłają mały pakiet celem przeszkolenia załóg i pewnie za dwa-trzy tygodnie ogłoszą właściwy, z większą ilością wyrzutni.