- Wiadomości
Amerykańskie karabiny M16 produkowane na Ukrainie
Na Ukrainie podpisano porozumienie, otwierające drogę do produkcji licencyjnej karabinów rodziny M16.
Przedsiębiorstwo Państwowe Ukroboronservis, które jest częścią ukraińskich zakładów zbrojeniowych Ukroboronprom SE we współpracy z amerykańską firmą Aeroscraft uruchomi na Ukrainie produkcję broni strzeleckiej spełniającej standardy zachodnie w tym NATO.
Pierwszym realizowanym projektem ma być karabinek rodziny M16 model WAC47. Być może jednak zamiast amunicji 5,56x45 mm NATO ma być używana amunicja 7,62x39 mm, aczkolwiek nie zostało to potwierdzone oficjalnie.
Zdaniem przedstawicieli ukraińskiego przemysłu uruchomienie produkcji nowych wzorów broni będzie istotnym elementem rozwoju i reformy tego ważnego dla gospodarki narodowej sektora. Nowy model broni zaprezentowano po raz pierwszy już sześć miesięcy wcześniej by obecnie rozpocząć jego produkcje dla armii ukraińskiej.
Firma Aeroscraft jest znanym producentem samolotów i specjalnych statków powietrznych (sterowców), wież strażniczych i broni strzeleckiej.
Ukroboronprom SE jest głównym podmiotem zbrojeniowym Ukrainy zajmującym się eksportem i importem produktów i usług w obszarze techniki wojskowej i specjalnej. Firma posiada również zakłady produkcyjne oraz przeprowadza naprawy, renowację oraz modernizację uzbrojenia i sprzętu wojskowego.
Firma wdraża zachodnie standardy takie jak certyfikaty ISO 9001 oraz system zapewnienia jakości AQAP 2000.
Podjęte przez przemysł ukraiński kroki są zaskakujące z kilku powodów. Po pierwsze obecnie dla armii Ukrainy raczej nie jest sprawą priorytetową przyjmowanie na wyposażenie nowego rodzaju broni strzeleckiej, o innym systemie eksploatacji. Poza tym ważny jest tu czynnik ekonomiczny – czy armię stać w obecnej chwili na takie właśnie posunięcie? Broń strzelecka raczej nie jest kluczowym elementem zapewniającym przewagę w ciągnącym się konflikcie na wchodzie kraju.
Z drugiej strony widać wyraźną chęć przemysłu do wdrażania zachodnich standardów, ale co z tradycyjnymi rynkami zbytu ukraińskiego uzbrojenia, które raczej nie są zainteresowane właśnie takimi rozwiązaniami. Wątpliwe jest również to by zarządzający zakładami nie zdawali sobie sprawy z raczej niewielkich szans na eksport takich produktów w krajach zachodnich. Wydaje się, że lepszą drogą byłoby dostosowanie własnych produktów do zachodnich standardów np. poprzez montaż wyposażenia dodatkowego czy poprawy cech użytkowych, ewentualnie dostosowanie do kalibrów i amunicji NATO.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS