Reklama

Według komunikatu MON wydzielone elementy 1. Brygady, przeznaczone do wsparcia działań NATO w Europie Środkowo – Wschodniej (amerykańska operacja Atlantic Resolve) rozmieszczono w Drawsku Pomorskim. Część jednostek uda się następnie do krajów bałtyckich, aby uczestniczyć w ćwiczeniach. Pododdział w sile około kompanii pozostanie natomiast w Polsce i będzie brać udział we wspólnych szkoleniach, przede wszystkim na poligonie w Drawsku Pomorskim. Wcześniej informowano, że będzie on wyposażony w 10 czołgów M1 Abrams i wozy Bradley. Amerykanie będą ćwiczyć m.in. wspólnie z jednostkami 7. Brygady Obrony Wybrzeża.

Żołnierze 1. Dywizji Kawalerii zastąpią w naszym regionie pododdziały 173. Brygady Powietrznodesantowej, stacjonującej na stałe we Włoszech. Ćwiczenia rotacyjne z udziałem jednostek pancernych w Polsce i krajach bałtyckich potrwają 3 miesiące. Łącznie będzie w nich uczestniczyć około 600 żołnierzy US Army. Na przełomie 2014 i 2015 roku do Europy Środkowo – Wschodniej trafi kolejna rotacja, złożona z pododdziałów żołnierzy 2. Pułku Kawalerii amerykańskich wojsk lądowych, wyposażonych w kołowe transportery Stryker.

Rozlokowane w Europie Środkowo – Wschodniej jednostki pancerne należą do 1. Brygady 1. Dywizji Kawalerii, przydzielonej do Sił Odpowiedzi NATO na 2014 rok. Obecnie na Starym Kontynencie nie stacjonują na stałe „ciężkie” związki taktyczne amerykańskich wojsk lądowych, co może poważnie utrudnić realizację zobowiązań wobec sojuszników w wypadku wystąpienia nagłego zagrożenia na większą skalę.

(JP)/MON

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Rambo

    Tak wygląda współczesna wojna. Nasi sojusznicy zwożą swój sprzęt aby bronić nas przed złymi Rosjanami. Ale dla człowieka który ma na tyle rozumu aby to dojrzeć, jest to po prostu zwykła inwazja. Nie wierzysz? A co robi nasz rząd? Niszczy nam życie, wpędza w długi, sprzedaje co się da (minn. Krupiński) Tylko teraz podnieście łby znad telewizora, odłóżcie piwo, i powiedzcie Hej! Coś tu nie gra! To jest nasz kraj dlaczego oni są tu w pełnym uzbrojeniu? Przecież mamy swoją armię! Rozbrojoną... popatrzcie na armię, to jest kpina, amerykanie mają wszelkie dane na temat pkt. Strategicznych, mają pełną mapę naszego kraju, dane wojskowe, znają rozkład i budowę naszych jednostek wojskowych, wiedzą WSZYSTKO! Spotkacie się z tym że jeśli zaczniecie się domagać waszych praw, to wasi amerykańscy „przyjaciele” zaczną was pacyfikować, bo nasz anty Polski rząd poprosi o pomoc w opanowaniu zamieszek. Bo to już nie jest Polski kraj. Otwórzcie oczy, zostaliśmy sprzedani...

  2. gqq

    W Polsce powinny powstać magazyny NATO wzorem Norwegii, w której w skałach USA ostatnio zapasy uzupełniły. Wpadają do nas na ćwiczenia i zostawiają sprzęt. jak tego się nazbiera to Polacy w ramach prac konserwacyjnych przejmą. ;) Personel sojuszniczy zawsze może być szybko dowieziony. Trzeba lepszej polityki lub prezydenta USA. gdyby tu postawić ich zakłady to ich chłopcy mogą tu jako cywile pracować na kontraktach. Można robić tu żółwie manewry na 100 tys. chłopa i z najlepszym sprzętem. Takie ćwiczenia trwałyby np. 3 lata rotacyjnie. Kwestia pomysłowości. Dlaczego wschodniej granicy NATO nie obstawiają wojska NATO z państw niegraniczących? Przecież na południu są bazy i nawet rotacyjnie patrioty? Jaj nie mają zachodni politycy?

  3. Mateo

    Pana Jacka i Garry bardzo fajne komentarze. Dzięki. Do Garry bardzo fajnie krótko i rzeczowo napisałeś. Teraz czytając to co napisałem faktycznie głupio brzmi, a pytanie o stanie faktycznym naszych sił wzieło się z faktu, ze byłem po prostu ciekaw jak jest naprawdę i tyle. Oglądnałem jakiś czas temu serie odcinków "naszaarmia.pl" i byłem trochę zdumiony, że tyle tego mamy :) i nie chce być uszczypliwy nie o to mi chodzi. Jeśli sprzęt jest i faktycznie sprawny to super nie potrzebne były nerwy i ubliżanie od kacapów hehe bo przy tym faktycznie się uśmiałem. Odeszliśmy od tematu więc myśle, że możemy na tym poprzestać. Sam wyciągne z tego wnioski i dwa razy sie zastanowie za nim o coś zapytam. Pozdrawiam.

    1. silbermond

      Ludzie teraz w Polsce przewrazliwieni chodza na tym punkcie...Czasami az zal patrzec jak daja sie manipulowac przez media ijaka nagonka strachu tam panuje.

  4. jaan

    Te czołgi praktycznie nie mieszczą się na wagonach

    1. Tyberios

      Mało które się mieszczą, ale to Amerykański sprzęt, trochę inny rozstaw mają. Największe jaja były kiedy politycy posikali się z radości jak dostaliśmy trochę Humvee a wojskowych szlak trafiał bo się dziadostwo w przecinkach leśnych nie mieściło. Ot inny rozstaw, większa szerokość i jaja jak berety gotowe.

    2. wallander

      Kto Tobie takich głupotek nakładł do głowy... Internet? Te czołgi w skrajniach sie mieszczą? MIESZCZĄ! - TO ZNACZY, ŻE SIE NA WAGONACH ZMIESZCZĄ BEZ ŻADNEGO PROBLEMU i wypłakuj sie tu, że "PRAKTYCZNIE SIE NIE MIESZCZĄ"

  5. baca

    Witamy sojuszników w kraju od zawsze buforowym!

    1. qwerty

      "wsparcia działań NATO w Europie Środkowo – Wschodniej" Sądząc po kamuflarzu, to w razie czego nie wyjadą poza Pustynię Błędowską....

  6. Wojmił

    normalnie chmara ich... potop amerykański :) jak będzie ich więcej to się nizina Polska jeszcze bardziej zapadnie i zaleje nas bałtyk!

  7. Mateo

    Dzieki za odpowiedz. Prawda pytanie jakie zadalem brzmi faktycznie jak miekkie szpiegostwo :) choc to co dociera "z internetu" do ludzi nie zwiazanych z armia, a jedynie interesujących sie tym tematem w wolnej chwili sa nie pokojace. Chodzi o informacje o struktury dowodzenia o nie sprawnym sprzecie itp zagadnien. Po prostu my jako polacy chyba nie chcielibysmy sytuacji, a raczej powtorki z ukrainy. Za obecne robienie "wody z mozgu" ludziom w duzej mierze mozna winic opozycje jak i inny wywiad obcego panstwa?

    1. gonzo

      Bardzo mnie niepokoi brak polskich liter na twojej klawiaturze.

  8. WQ

    Ciekawe dlaczego tym maszynom brakuje CROWSów, przecież teraz są standardem

  9. Mateo

    Witam. Mam pytanie do aktywnych tuta i znajacych sie na rzeczy forumowiczow. W zwiazku, ze coraz wiecej i czescieh sojusznikow odwiedza nasze poligony na wspolne cwiczenia to mam pytanie jak sie ma to do polskich realiow czy nasze czolgi leopardy, twarde i t-72 czy sprzet ten "w calosci" jest gotow do uzycia w razie konfliktu? Czy polska ma w tym momencie kompletne zalogi? W necie mozna znalez stan posiadania, ale nie wiele nic konkretnego. Ostatnie informacji prosto z niemiec, ktore nie sa zbyt optymistyczne napawaja pytanirm jak to jest u nas? Jesli bylby ktos sklonny odpowiedziec i podjac ta dyskusje. Fajnie by bylo wiedziec jak to jest z kazdym rodzajem sprzetu. Dany, gozdziki, bwp 1, brdm, rosomaki. Jaki jest nasz stan lotnictwa? Czy nasze "kly" sa sprawne? A posiadane zestane lotnicze rowniez gotowe? Dzieki za jaka kolwiek odpowiedz... wolalbym suche informacje niz na zywo o tym przekonywac. Pozdrawiam

    1. d24fan

      To co było na "paradzie" w stolicy jest sprawne...

    2. Mikelek

      Czołgi są, ale brakuje nowoczesnej amunicji ppanc, poza tym Leo stacjonują w zachodniej części kraju - kwestia dowiezienia ich na miejsce, do czego potrzebne jest panowanie w powietrzu. Do F16 nie mamy rakiet przeciwradarowych i Rosjanie w razie czego mogą zaglądać na nasz teren i koordynować swoje lotnictwo bez problemu, nie ma wciąż też JAASM, więc nie przywalimy w nic na terytorium wroga z bezpiecznej odległości. Brakuje też bardzo obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej.

    3. ja

      Twoje pytanie jest pytaniem sondującym a dot. faktycznego stanu naszego uzbrojenia.Albo jest naiwne albo stanowi tzw "miękkie szpiegostwo"

  10. erwa

    To niech rozlokują ciężki sprzęt z powrotem na stary kontynent, wtedy nie będzie żadnych trudności.

  11. ja

    I po co to transportować z powrotem, taki ciężar ;))..