Siły zbrojne
Amerykański transportowiec Red Cloud w Gdyni
28 grudnia przy terminalu kontenerowym BCT w Gdyni zacumował amerykański transportowiec sprzętu wojskowego Red Cloud (T-AKR 313) typu Watson. Jest to pierwsza wizyta jednostki tego typu w Polsce.
USNS Red Cloud jest jednym z ośmiu wielkich transportowców sprzętu wojskowego typu Watson zbudowanych na zamówienie amerykańskiej marynarki wojennej. W U.S. Navy jednostki te klasyfikowane były jako LMSR (Large, Medium-Speed, Roll-on Roll-off), zaś pod względem operacyjnym podporządkowane były Dowództwu Transportu Morskiego (MSC - Military Sealift Command).
Dowództwo to odpowiedzialne jest za wszechstronne wsparcie amerykańskiej marynarki wojennej oraz zapewnienie transportu morskiego dla wszystkich amerykańskich formacji wojskowych, a także innych agencji rządowych. Załogi jednostek pływających MSC składa się z cywilów odpowiedzialnych za ich normalną eksploatację. Dodatkowo na ich pokładach zaokrętowany może być personel wojskowy odpowiedzialny za koordynację działań z okrętami wojennymi, łączność wojskową i ochronę.
Transportowiec Red Cloud (T-AKR 313) podobnie jak pozostałe jednostki typu Watson, został zbudowany przez stocznię National Steel and Shipbuilding Company (NASSCO) z San Diego wchodzącą w skład koncernu General Dynamics. Budowę jego rozpoczęto 29 czerwca 1998 r., wodowanie kadłuba odbyło się 7 sierpnia 1999 r., zaś do służby wszedł on 18 stycznia 2000 r. Jednostka ta nosi imię Mitchell Red Cloud Jr. - rdzennego Amerykanina z plemienia Ho-Chunk, który jako kapral U.S. Army zginął 5 listopada 1950 r. w trakcie wojny koreańskiej, osłaniając odwrót swojego oddziału, za co otrzymał najwyższe amerykańskie odznaczenie wojskowe Medal Honoru.
Czytaj też
Transportowce typu Watson charakteryzują się wypornością pełną wynoszącą 62 970 t oraz kadłubem o wymiarach 290,0 x 32,3 x 10,4 m. Napędzane są przez dwie turbiny gazowe GE LM2500 o mocy 32 000 KM każda, które wprawiają w ruch dwa wały napędowe zakończone śrubami nastawnymi o średnicy 7,3 m. Taka siłownia umożliwia osiągnięcie prędkości maksymalnej wynoszącej 24 w. oraz zasięgu wynoszącego 13 800 Mm/24 w. Zdolności manewrowe zwiększa dziobowy ster strumieniowy. Załoga tych jednostek składa się z 26-45 cywilów oraz maksymalnie 50 osób personelu wojskowego.
Transportowce tego typu zdolne są do przewożenia ładunków wojskowych o masie 13 260 t, na które składać się może ponad 1000 pojazdów kołowych, jak i gąsienicowych. Może to być 58 czołgów podstawowych, 48 innych pojazdów gąsienicowych oraz ponad 900 ciężarówek i innych pojazdów kołowych. Łączna powierzchnia przeznaczona do transportu ładunków wynosi 36 511 m². Jest ona zlokalizowana zarówno we wnętrzu kadłuba, jak również na górnym pokładzie otwartym, na którym mogą być transportowane lżejsze pojazdy oraz kontenery.
Załadunek i wyładunek techniki wojskowej możliwy jest z wykorzystaniem dwóch rozkładanych ramp burtowych i obrotowej rampy rufowej, która ma wymiary 40x7,3 m oraz nośność 72,5 t. Może być on wspomagany przed dwa bliźniacze dźwigi postumentowe o maksymalnym udźwigu 55 t. Przed mostkiem jednostki znajduje się lądowisko dla śmigłowca.
Pietro
Zapewne pierwszą partię Abramsów M1A2SEPv3
Franek Dolas
Też tak myślę. Pewnie jutro dowiemy się ile. Poza tym pewnie coś dla Radzikowa i prezenty dla innych jednostek armii USA.
Prezes Polski
Wszystko pięknie, tylko co on przywiózł?