Siły zbrojne
Afgańskie siły bezpieczeństwa odparły atak Talibów na lotnisko w Kabulu
Afgańskie siły bezpieczeństwa odparły atak talibów na wojskową część międzynarodowego lotniska w stolicy w Kabulu. Przed świtem napastnicy opanowali budynek przylegający do portu lotniczego i stamtąd prowadzili ogień m.in. na siedzibę NATO. Pięciu napastników zostało zastrzelonych, a dwóch wysadziło się w powietrze.
Więcej: Afganistan: siedmiu gruzińskich żołnierzy zabitych w ataku Talibów
Uzbrojeni napastnicy i zamachowcy-samobójcy zaatakowali obrzeże lotniska w Kabulu ok 4.30 rano. Według afgańskiej policji, talibowie zdetonowali ładunek wybuchowy, który wywołał potężną eksplozję. Następnie zajęli budynek przylegający do lotniska po zachodniej stronie, i za pomocą granatników przeciw-pancernych i broni maszynowej prowadzili ostrzał sąsiadujących zabudowań m.in. siedziby NATO. Walki - bez udziału międzynarodowych sił bezpieczeństwa- trwały cztery godziny. Szef policji w Kabulu Mohammad Ayub Salangi powiedział, że dwóch zamachowców samobójców wysadziło się w powietrze, a pięciu zostało zabitych w walce. Nie było ofiar wśród afgańskich sił bezpieczeństwa i cywilów.
Więcej: NATO pozostanie w Afganistanie po 2014 r. Ministrowie przyjęli założenia nowej misji
Według informacji agencji Reutersa, napastnicy mieli na sobie mundury afgańskich policji granicznej w celu uniknięcia wykrycia. Do ataku przyznali się afgańscy talibowie, dla których atak na silnie strzeżone lotnisko jest elementem wiosennej ofensywny.
(JG)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie