Reklama

Siły zbrojne

ADEX 2023: Hanwha proponuje Orkę z rakietami

Okręt podwodny KSS III
Okręt podwodny KSS III
Autor. Defence24.pl

W trakcie targów ADEX 2023 w Republice Korei Hanwha Ocean prezentuje okręt podwodny KSS III. Projekt ten jest oferowany Polsce w ramach programu pozyskania nowych okrętów podwodnych o nazwie „Orka”.

Reklama

W rozmowie z Defence24.pl przedstawiciele Hanwha Ocean podkreślają, że uczestniczą w targach ADEX (Aerospace and Defense Industry Exhibition) w Seulu po już kolejny. Na początku to wydarzenie było skupione przede wszystkim na przemyśle lotniczym. Od pewnego czasu jednak jego formuła się rozszerza i można na nim zapoznać się ze sprzętem oferowanym także dla sił lądowych i marynarek wojennych.

Reklama

Hanwha Ocean prezentuje w Seulu okręt podwodny KSS III, który jest bazą dla oferty w polskim programie Orka. Przedstawiciele południowokoreańskiej firmy podkreślają, że projekt okrętu jest sprawdzony, a jednostka w obecnej konfiguracji może zostać dostarczona do 6 lat od podpisania kontraktu. Przypominają, że dwa okręty zostały już dostarczone marynarce Republiki Korei, a cztery kolejne są budowane i zostaną dostarczone od 2027 roku. Sam projekt okrętu jest skalowalny i może zostać dostosowany do polskich wymogów.

Zaletą okrętu KSS III jest szeroki pakiet uzbrojenia. Może on wystrzeliwać torpedy, pociski manewrujące, ale też pociski balistyczne odpalane z wyrzutni pionowych (VLS), co daje szerokie możliwości zwalczania celów na lądzie. Ponadto, istnieje możliwość zastosowania uzbrojenia produkcji koreańskiej, jak i pochodzącego od innych partnerów wskazanych przez polski MON. Hanwha Ocean jest integratorem systemu i ma doświadczenia z integracją uzbrojenia pochodzącego od różnych państw.

Reklama
Okręt podwodny KSS III
Okręt podwodny KSS III
Autor. Defence24.pl

Okręt KSS III jest też wyposażony w napęd niezależny od powietrza i baterie litowo-jonowe (opracowane przez Hanwha Aerospace), dzięki czemu może pozostawać pod wodą przez ponad 20 dni. Przedstawiciele Hanwha Ocean podkreślają, że okręt cechuje się wysokim stopniem automatyzacji. To ułatwia operowanie także na akwenach w warunkach zbliżonych do panujących na Bałtyku, a do takich należy Koreańskie Morze Zachodnie (zwane też Morzem Żółtym), które jest jednym z podstawowych obszarów operacyjnych marynarki wojennej Republiki Korei i gdzie z powodzeniem są wykorzystywane okręty KSS-III do prowadzenia rutynowych patroli. Okręt KSS-III wraz z szerokim pakietem logistycznym jest też oferowany innym państwom należącym do NATO.

Czytaj też

Hanwha Ocean proponuje Polsce transfer technologii związanych z utrzymaniem i wsparciem eksploatacji okrętu, tak aby Marynarka Wojenna i polski przemysł miały możliwość utrzymania jednostek za pomocą krajowego potencjału. Zakłada się wprowadzenie szerokiego pakietu szkoleniowego, obejmującego szkolenie z użycia okrętu, symulatorowe oraz wsparcia eksploatacji, konserwacji i napraw.

Przedstawiciele koreańskiej grupy podkreślają, że Hanwha Ocean to jeden z największych światowych koncernów stoczniowych na świecie, który oferuje nie tylko okręty podwodne, ale też okręty nawodne i cywilne statki dla sektora komercyjnego oraz platformy offshore. Hanwha Ocean jest otwarta na zacieśnienie współpracy z polskim przemysłem stoczniowym, także z myślą o rynkach cywilnych, a cała Hanwha Group może zaangażować się w kooperację z polskim rządem i dokonywać inwestycji także w innych branżach, w tym w sektorze energetyki odnawialnej itd.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (19)

  1. Pt

    Po co nam OP? Załóżmy wersję ,,najlepszą". Ukraina odbija Krym. Wszystkie rosyjskie łajby pójdą tam gdzieś nad Gruzję? Kilkanaście przypłynie do okręgu królewieckiego i jesteśmy w czarnej...

  2. Facetoface

    Zastanawiam się czy juz jest sens wysiłków skoro 25.X w Unii mają odbyć się przepychanki nt..,,konstutucji UE,,😂 tematem m.in. wspolna polityka obronna cokowiek to oznacza. Już w latach 2010-14 starano się deprecjonować sens NATO i śnić o armii europejskiej. Prosty przykład wycofanie się z rozbudowy bazy w Redzikowie w tamtym okresie.

    1. Davien3

      @facetoface co do Redzikowa to skończ kłamac bo wycofali sie z rozbudowy Amerykanie poniewaz zmienił sie jej charakter na bardziej chroniacy tez Polskę i kraje bałtyckie.

    2. K

      Davien3 Jeżeli chodzi o bazę w Redzikowe to niestety ale prawda, rząd Rudego po konsultacjach, z sojusznikami z Rosji i zachodu czytaj, z Niemieć zrezygnował z budowy bazy po tym jak Putin przestraszył go że wyceluje "atomówki" w Polskę. Prezydent Bush przekonywał go że to blef, dalszą historię budowy już znamy.

    3. Davien3

      Panie K z bazy w Redzikowie wycofali sie sami Amewrykanie po tym jak zmieniła sie jej koncepcja i uzbrojenie na nowoczesniejsze i lepiej dostosowane do ochrony Polski i krajów bałtyckich Wiec nie kłam.

  3. Kaszana

    Zdąrzą wziąć kolejny kredyt,,?

  4. Vixa

    Czyli wracamy do oglądania folderów...😭

    1. Był czas_3 dekady

      Oczywiście. Żadnej ORKI nie będzie co najmniej przez 1-2 dekady. Na forum sami marzyciele/fantaści.

    2. Chris

      może od razu plan operacji Peking ? Polski nie stać na takie fanaberie.

  5. Dr. Pavl Kopetzky

    Bardzo dobrze, tak trzymać, w końcu to my mamy Bałtyk a tuż obok homo sovieticusa, ZSRR bis oraz KGB. Real Life and War

    1. Dudley

      Jak pokazała historia Bałtyk to sadzawka, niezwykle groźna dla każdej floty próbującej na nim operować. Najlepszym okrętem na Bałtyk, to samolot. Natomiast nie wyklucza to posiadania przez nasz kraj takich okrętów, tyle że powinny one dysponować bronią jądrową. Bo nie widzę innego sensu posiadania na pokladzie paru rakiet.

    2. "Pułkownik" Michał

      @Dudley Bałtyk jest idealny do działań okrętów podwodnych z uwagi na zmienne zasolenie. Proszę posłuchać podwodniaków, jak choćby komandor Witkiewicz (stopnia chyba nie przekręciłem). ;)

    3. Dudley

      "Pułkownik" Michał , A co ma mówić podwodniak? Że co, flota na Bałtyk jest do d..y? Może i okręty podwodne mogą operować na tej kałuży. Tylko po co, i gdzie będą ich bazy, w GB? Wszelki ruch na Bałtyku w razie W zaniknie. Obrona instalacji morskich i infrastruktury będzie zbyt kosztowna w stosunku do jej wartości. Obrona wybrzeża jest łatwiejsza i tańsza przez NDRy. Masz dzisiaj przykład jak flota jest skuteczna na przykładzie M. Czarnego w konflikcie ukraińskim.

  6. AdSumus

    Czytając niektóre komentarze, po prostu ręce opadają. Panie i Panowie przyjmijcie, że się na tym nie znacie. Wyjdźcie z tego punktu. Zanim cokolwiek napiszecie. Moim zdaniem, obecnie Bałtyk i co za tym idzie flota, ma większe znaczenie niż siły lądowe. I teraz zastanówcie się dla czego, stawiam taką tezę. I w jakim kontekście taką tzezę postawiłem?

    1. Al.S.

      Oczywiście, że MW ma znaczenie, głównie z racji zdolności do projekcji siły z nieoczekiwanego punktu. Ale oceaniczne OP z wyrzutniami pocisków balistycznych nie są MW potrzebne. Jako nosiciele pocisków dalekiego lepsze są samoloty, np F15EX może odpalić w jednym locie 3x JASSM, przywracanie gotowości bojowej zabiera nieporównywalnie mniej czasu, a koszt zakupu i utrzymania jednego OP jest porównywalny z kosztem eskadry takich maszyn, dających teoretyczną salwę 48 pocisków. MW potrzebuje lekkich OP do minowania, kontroli strefy i instalacji offshore, ZOP, zwiadu, oraz transportu wojsk specjalnych- następców Kobbenów. Na małym akwenie nie potrzeba dużej autonomiczności, więc warto by poczekać aż zmaterializują się projekty OP czysto elektrycznych, np francuski SMX31, uzupełnionych wyłącznie o AIP. Pojawienie się takich OP odeśle natychmiast tradycyjne diesle do lamusa- będą znacznie cichsze i mniejsze, bo nie będą musiały przenosić diesli i paliwa, oraz służących im instalacji.

    2. ciekawy1

      @Al.S. A ja przewrotnie napiszę, że MW powinna się zainteresować dwoma typami OP tj. mniejszymi do operowania po Bałtyku i jednostki oceaniczne z wyrzutniami pocisków, w liczbie OP np. 2+2. Nie jest prawdą, że MW nie potrzebuje oceanicznych OP, ponieważ takie okręty będą potrzebne ze względu na możliwe działania np. na M. Barentsa. Pytaniem jest czy dodatkowo do operacji na Bałtyku nie należy zainwestować w bezpieczeństwo poprzez zakup dwóch mniejszych jednostek.

    3. rwd

      AdSumus, to napięcie jest nie do wytrzymania, uchyl wreszcie rąbka tajemnicy dlaczego nasza flota jest ważniejsza od wojsk lądowych, śmiało, pośmiejemy się razem.

  7. DDR

    Dajcie już sobie spokój to już tylko mrzonka z której nic nie będzie Teraz wrócą takie tuzy jak gen Różański i jemu podobni więc najwyżej możecie już się okopywać po zachodniej stronie Wisły o nowych okrętach możecie zapomnieć podobnie jak o wielu innych rzeczach :((

  8. Pankracy

    Ciekawe jak z wykrywalnością tego okrętu bo jeśli to tylko pływa pod wodą to długiego żywota nie wróżę.

  9. Wlad

    Proponuję ostatni nr NTW 10/2023. Koreańczycy planowali trzy serie po trzy okręty. Najprawdopodobniej zbudowane zostaną tylko trzy. Powód? Okręt nie spełnia oczekiwań i jest drogi w eksploatacji i awaryjny. Koreańczycy w przyspieszonym tempie projektują okręt o przybliżonej wielkości ale... atomowy. Poszukiwani są nabywcy aktualnie budowanych lub planowanych. Polacy chętnie kupią. Po raz kolejny powtarzam jak mantrę: na Bałtyk wystarczą nam 2-3 małe okr podw. z uzbr. torpedowym i minami (do 1 tys. t. do 50 m dł.). Przypominam śr. głęb.. Bałtyku to 53 m

    1. Davien3

      @Wlad naped atomowy miała miec trzecia seria KSS III wiec cos w tym chyba jest. A za info dzieki na pewno sprawdze.

  10. S0ket

    Transport morski , transport energetyczny , kable ,rurociagi przez Bałtyk biegną do naszego kraju . Infrastruktura krytyczna nasz od północy po to nam marynarka oni dają ciekawa opcje ale podobno za duża łodzi podwodna na Bałtyk , jeszcze francuzy dają ze swoimi rakietami i kody startowe do nich co też jest ciekawe. Nie wiem czy opcja szwedzka mogła by być połączona z rakietami z Francji i kodami do nich to byłoby chyba najlepsze. W ostatnim tygodniu na jeziorku NATO gazociąg i kabel tel. Zostały naruszone po wcześniejszym pływaniu w tych miejscach jednostek rus. A to akwen NATO niby

    1. Facetoface

      Opcja Francji z OP typu A. Nie gdyż Francja zastrzega sobie wyłączność.

    2. Davien3

      @facetoface Francja zastrzega że musisz wziaść ich OP jak chcesz ich MdCN poniewaz tylko z francuskich wyrzutni torped na Scorpene i Barracudach mozna je odpalać.

  11. Odyseus

    Podejrzewam że nowy nierząd jak jeżeli tylko powstanie to skończy z tym Naszym romansem z Korea bo ani oni ani ich koledzy z Niemiec i Francji z tego kasy nie mają

  12. KAR

    Tak jak pisałem niedawno, że Koreańczycy sa w stanie zaoferować ten typ okrętu z pociskami balistycznymi. Co niektórzy wątpili, a Korea zapewne ma (lub będzie mieć) w ofercie pociski balistyczne, które nie bazują na rosyjskiej wersji, bo wiadomo, że Rosja nie wyrazi zgody na sprzedaż takich pocisków Polsce, więc pewnie jest inna alternatywa. Pewnie z czasem coś więcej koreański producent powie na ten temat.

    1. Davien3

      @KAR a gdzie masz na tym modelu jakiekolwiek VLS?? To jest DSME-3000 czyli taki KSS III w okrojonej eksportowej wersji. Aha Korea nie ma zadnych pocisków balistycznych poza HM 4-4 pasujacych do K-VLS

    2. Stary666

      Davien3 - na modelu z pierwszego zdjęcia widać wyrzutnie umieszczone w kadłubie, trzy pionowe rury. DSME-3000 to eksportowa nazwa KSSIII (to samo) i różnią się tylko tym czego nie chce klient widzieć a okrętach z oryginału.

    3. Chyżwar

      @Davien3 Już kiedyś pokazywałem ci, gdzie tam jest VLS. Poza tym idź do swoich szwabskich rusofilów i poproś ich, żeby kupili Polsce kolejne F-35. Ciekawe, czy będą udawali, że słuchają, czy od razu zabiją cię śmiechem.

  13. OptySceptyk

    Po pierwsze, to nie wiadomo, czy jest kasa. Planowane przez rząd zadłużenie na 2027 to miało być 58,5% PKB a na przyszły rok deficyt 4-4,5% PKB, co oznacza procedurę nadmiernego zadłużenia, czyli coś z czego z takim trudem wychodziliśmy w przeszłości. Po drugie, to nie bardzo wiadomo, czy ten okręt jest udany, opinie widziałem mieszane. Po trzecie, wyrzutnie rakiet nie są dla nas niezbędne. Po czwarte, wolałbym napęd na ogniwach. A poza powyższymi, w miarę mi się podoba.

  14. Future

    Kiedyś mieliśmy fajne okręty. Niestety nie przydały się nam tylko Brytyjczykom. Jaki sens mieć je na Bałtyku?

    1. GGG BBB

      Jak nie rozumiesz różny między 1939 a 2023, to może mi być ciebie tylko żal. Wtedy na Bałtyku nie mieliśmy żadnych przyjaznych portów (a nasze były otoczone ze wszystkich stron germańskimi). Nawet w Estonii Niemcy mieli długie ręce i nie można było uzyskać pomocy. Obecnie wróg jest w Obwodzie Królewieckim i we wschodniej części Zatoki Fińskiej. Pozostałe porty są albo sojusznicze albo przyjazne. I marynarki wojenne tych krajów są albo sojusznicze albo przyjazne.

    2. "Pułkownik" Michał

      Bałtyk ma zmienne zasolenie utrudniające wykrywanie okrętów podwodnych i jest idealnym akwenem dla ich działalności. To raz. A dwa, że na morzu kwitnie nie tylko handel. Są też rurociągi i podwodne kable zarówno energetyczne (łączące nas ze Szwedami) jak i do przesyłu danych. Jest czego bronić.

    3. Facetoface

      Future- nie martw się oby nie było,,po co nam tyle tego,, gdyż, niektórzy zachysneli się ,,porażkami,,Rosjan i zwykle ich już nie doceniają. A to może być niebezpieczne.

  15. Piotrgra

    Na portalach branżowych już kilka razy pojawiały się komentarze, że marynarka Koreańska nie zamierza kupować więcej niż 3 zapłacone już okręty ze względu na wątpliwe walory użytkowe i pewne błędy projektowe które przekładają się na eksploatację i awaryjność. Trzeba ostrożnie wybierać....

  16. MiP

    Do końca stycznia 2017 roku wybierzemy nowe okręty podwodne dla Polski - A.Macierewicz. A zaraz będziemy mieli styczeń 2024 a wyboru brak..

  17. Chyżwar

    To najlepsza oferta z możliwych. Ale nic z tego nie będzie. Chyba, żeby Błaszczak jakimś cudem podpisał umowę na szybko a Korea zabezpieczyła ją takimi karami umownymi żeby zerwanie kontraktu nie wchodziło w grę.

    1. Thorgal

      Chyżwar "Chyba, żeby Błaszczak jakimś cudem podpisał umowę na szybko..." Ale to nie pozwoli negocjować ceny...

    2. Davien3

      Chyzwar i co z tego jak DSME-3000 a ten jest pokazywany zwyczajnie nie spełnia wymogów na Orkę? Ale i tak juz koejnego kredytu z Korei nie dostaniecie a bez tego....

    3. Prezes Polski

      Jak Błaszczak zapłaci, to nie mam nic przeciwko. Jeśli ja mam płacić...to muszę mieć naprawdę dobre uzasadnienie po co nam te okręty. Jeśli mają to być pływające wyrzutnie, to...wielokrotnie tanie wyjdzie ulokowanie ich na ciężarówkach. I będą przy okazji trudniejsze do zniszczenia.

  18. rwd

    To chyba powyborczy żart. Mieli 8 lat na załatwienie sprawy a teraz o op mogą zapomnieć.

    1. WaldK

      8 lat na wszystko a i tak nie ma strategii panstwa w stosunkach miedzynarodowych, rozwoju gospodarki, uzbrojenia i przemyslu zbrojeniowego a takze zachowania politykow i armii w sytuacji dzialan wrogow pod progiem wojny militarnej. nie bylo nic nie ma i nie bedzie nie tylko pisa takze ko i wszystkiego co nami rzadzi.blaszczyny wydal miliardy na zabnawki z zelaza ale do czego to ma sluzyc i komu skoro nie ma specjalistow do obslugi i nawet sprzetu nie ma, bedzie dopiero robiony dla nas. taka sama polityka jak przed wojna i stan uzbrojenia ktore nie dotrze na czas. usiasc i plakac.

  19. Thorgal

    Trzeba wysłać pingwiny po te ORKI i to jak najszybciej :)

Reklama