Reklama

Departament Stanu USA zaaprobował sprzedaż, poprzez program Foreign Military Sales, dużego pakietu uzbrojenia dla lotnictwa Iraku. W jego skład ma wejść 14120 egzemplarzy 227 kg bomb Mk. 82/BLU-111 oraz 2400 egzemplarzy 910 kg bomb Mk. 84/BLU-117. Broń ma być nowa lub pochodzić z amerykańskich zapasów. W zależności od potrzeb bomby będą mogły być wykorzystywane jako broń niekierowana lub uzbrojenie precyzyjne wraz z zestawami do naprowadzania. W ramach tej samej transakcji Ministerstwo Obrony Iraku planuje pozyskać także duży pakiet układów kierujących do bomb lotniczych w skład, którego wejdzie 8000 zestawów do budowy laserowo naprowadzanych 227 kg bomb GBU-12, a także 250 zestawów pozwalających na stworzenie bomb kierowanych GBU-10 wraz ze 150 zestawami GBU-24 Paveway II. Są one przeznaczone dla cięższych 910 kg bomb Mk. 84/BLU-117. Bagdad kupi także bomby ćwiczebne: 6 Mk.82 i 4 Mk. 84, 4 zestawy kierujące WGU-43CD2/B oraz 8500 zapalników FMU-152.

Oprócz bomb Irakijczycy planują także zakup 150 rakiet powietrze-ziemia AGM-65D/G/H/K Maverick,  24 rakiet powietrze-powietrze AIM-9M Sidewinder, jednego działka M61 Vulcan oraz 20 wyświetlaczy nahełmowych Joint Helmet Mounted Cueing System (JHMCS).  Broń będzie stanowić wyposażenie zamówionych przez władze w Bagdadzie 36 myśliwców F-16IQ (odpowiednik C/D Block 52). Do tej pory Irackie Siły Powietrzne otrzymały 9 maszyn tego typu: cztery jednomiejscowe i pięć dwumiejscowych. Od września 2015 roku biorą one udział w nalotach na pozycje terrorystów z Państwa Islamskiego, którzy wciąż kontrolują duże obszary północno-zachodniego Iraku.

Wartość planowanego kontraktu na dostawy amerykańskiego uzbrojenia ma wynieść ok. 1,95 md USD wraz z pakietem logistycznym, szkoleniem, serwisem i zestawem części zamiennych. Realizacja umowy będzie wymagała wysłania do Iraku w roku kalendarzowym 2020 ok. 400 specjalistów z USA. Za dostawy uzbrojenia i dołączonego do niego pakietu odpowiedzialne będą następujące amerykańskie koncerny: Lockheed Martin Aeronautics, Lockheed Martin Simulation, Training and Support, Lockheed Martin Mission Systems and Training, Raytheon, The Marvin Group, United Technologies Aerospace Systems, Pratt and Whitney i Michael Baker International, a także jedyny kontraktor spoza USA: Royal Jordanian Air Academy. Offset nie jest planowany. Należy przy tym pamiętać, że opublikowanie notyfikacji o wyrażeniu zgody na sprzedaż broni przez Departament Stanu nie jest równoznaczne z podpisaniem kontraktu.

To nie pierwsze, w tym roku duże zamówienie na dostawy amerykańskiego uzbrojenia lotniczego dla ogarniętego wojną domową Iraku. Niedawno poinformowano także o zgodzie Departamentu Stanu na sprzedaż dużej partii 5000 rakiet Hellfire II za 800 mln USD, o co wnioskowało irackie ministerstwo obrony. 

Czytaj więcej: 5000 rakiet Hellfire dla Iraku. "Wsparcie walki z Daesh"

 

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. tomo

    A swoją drogą Nasze Jastrzębie zdolność bojową osiągały kilka lat a Irackie proszę mają ich raptem kilka a już biorą udział w nalotach. Chyba komuś zalerzało by Nasze długo nie były sprawne

  2. pytek

    Swoją drogą to ciekawe SKĄD zrujnowany permanentnymi wojnami(od lat 90-tych) ma takie ogromne pieniądze jakie ładuje nieustająco w niezły i nowoczesny sprzęt wszystkich kategorii. Przecież NIE z taniejącej nieustannie ropy, której produkuje ok. 1/3 tego co za Sadama.

  3. Ostrovitz

    Irackie F-16IQ nie do końca jest odpowiednikiem C/D Block 52. Amerykanie pozbawili go możliwości używania rakiet AIM-120 (jakichkolwiek wersji...) oraz AIM-9X. Doniesienia wcześniejsze mówiły, że Irakijczycy zakupią AIM-7M Sparrow w miejsce AMRAAM-a, w obecnej transzy uzbrojenia dostawy pocisków p-p są zresztą symboliczne. Zwraca też uwagę, że kupione zestawy Paveway dotyczą tylko starszych kitów, nie ma mowy o Paveway IV czy JDAM. Reasumując - Amerykanie zadbali o to, żeby Irak wydając ciężkie miliardy dolarów nie stał się jakoś bezpieczniejszy od sąsiadów.