Reklama

Siły zbrojne

Rosyjskie bombowce ponownie u brzegów Alaski

Tu-95MS, Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl
Tu-95MS, Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl

Waszyngton poinformował o kolejnych przechwyceniach rosyjskich samolotów przelatujących w pobliżu wybrzeży Alaski. Do incydentu doszło w minioną środę.

Przedstawiciele rządu amerykańskiego poinformowali o przechwyceniu kilku rosyjskich samolotów wojskowych, które w środę 3 maja 2017 r. wykonywały lot w pobliżu granicy amerykańskiej strefy powietrznej u wybrzeży Alaski. Samoloty rosyjskie zidentyfikowano jako parę bombowców Tu-95 Bear, jednak tym razem - w przeciwieństwie do ostatnich wydarzeń tego typu w kwietniu - maszyny te leciały w eskorcie dwóch samolotów myśliwskich Su-35.

Przechwycenia dokonały samoloty F-22 Raptor.

Czytaj też: Rosyjskie Tu-95 w pobliżu Alaski.

Wzmożona aktywność lotnictwa rosyjskiego w pobliżu Alaski (cztery podobne przeloty w kwietniu, najwięcej od 2014 r.) może wynikać z kilku powodów. Amerykańscy eksperci uważają, że może to być skutek decyzji prezydenta Trumpa o zbombardowaniu syryjskiej bazy sił powietrznych w Al-Szajrat. Drugim prawdopodobnym wyjaśnieniem zwiększenia częstotliwości lotów w pobliżu wybrzeży Alaski jest zakończenie blisko dwuletniego okresu modernizacji rosyjskich maszyn, zmuszonych do ograniczenia aktywności wskutek wykrycia poważnych problemów eksploatacyjnych. Zdaniem części amerykańskich specjalistów maszyny przywrócono niedawno do normalnej służby i ich załogi powróciły do stałego reżimu szkoleniowego.

Czytaj też: Zmodernizowany "Niedźwiedź" w rosyjskich siłach powietrznych. Przenosi "niewidzialne" rakiety samosterujące.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. ktos

    co za roznica jak stary jest bombowiec? Dzis nie zrzuca sie bomb na miast, dzis bombowiec to nosiciel rakiet dalekiego zasiegu. Sam nie musi sie bronic bo od tego ma eskorte. Grubt zeby byl w stanie leciec i uniesc ladunek.

    1. zaskoczony

      Jak ma zrzucić ten ładunek nad terytorium USA ?, jak wcześniej trafi go rakieta, myślisz trochę ?

    2. Sternik

      T-72 idzie według harmonogramu a 2PL reszcie dogadany i ruszył.

  2. patriota

    Ignorancja i pycha Was zaślepia. Pomyślcie tylko jaki sprzęt, jaka elektronika jest na pokładach tych bombowców.... Wnętrze się liczy, wnętrze...

    1. lulek

      e,tam -elektronika miałaby być inna ? pewnie podobnej klasy jak wybuchające kiedyś telewizory Rubin.To złom.

    2. ruski smartfon

      Rosyjska elektronika ? heh dobre oni smartfona na miarę samsunga czy iphone nie potrafią zrobić, a co dopiero wyposażenie samolotu :))

  3. Mirkuw 1104

    no i dobrze, niech się Trump boi jak taki bojownik

    1. Davien

      A niby czego ma się bać?? Dwóch przestarzałych bombowców?? Może juz daruj sobie...

  4. krzyś

    Prawdziwy cel to sprawdzenie detekcji promieniowania podczerwonego emitowanego przez F-22. Rosjanie otrzymali eksperymentalne detektory podczerwieni które mają wykrywać F-22 w zakresie podczerwieni z odległości około 100 km.

    1. TU Wania

      100 km?!? Nie oceniaj innych wg. siebie

  5. wysmiewacz ruskiej techniki

    Ten rosyjski samolot na zdjęciu powyżej to najnowszy ich bombowiec ?, bo wygląda jak te niemieckie z drugiej wojny światowej:)) Piloci Raptorów muszą mieć niezła beke śmiechu jak podlatuja do tego złoma:))

    1. Gall Anonim

      Jakby Luftwaffe miała takie bombowce dalekiego zasięgu, to III Rzesza mogła by wygrać wojnę z ZSRR. Tymczasem brak maszyny tej klasy spowodował, że fabryki ewakuowane za Ural były poza zasięgiem niemieckiego lotnictwa.

  6. ccc

    Tu-95 szybciej słychać niż widać na radarze nawet dalekiego zasięgu. Do ich namierzenia nie trzeba nawet mikrofonu. Najnowszy z tych sowieckich złomów ma 23 lata !

    1. sąsiad

      Amerykańskim odpowiednikiem Tu-95 jest Boeing B-52, których lata obecnie (w wersji H) ok. 76 egz. Najnowszy z tych amerykańskich "złomów" ma... 55 lat i ma latać do 2040 r. !!!!

    2. AntyZwiązek

      Ile lat mają najnowsze b-52?

  7. tornado II

    Nasze lotnictwo chciało by mieć taki złom na wyposażeniu , ale byśmy gonili ruskich ? A tak możemy tylko się przyglądać jak meczą się amerykanie !

  8. lulek

    Nie boją się takie stare antyki wysyłać aż na Alaskę ?

  9. Arek

    Gdyby na Alasce rozmieszczono polskie rakiety przeciwlotnicze nowej generacji Piorun to by się szybko skończyło chuligaństwo Putina. Ruski złom spadałby z nieba jak muchy. Problem Amerykanów polega na tym, że nie posiadają Piorunów i Polska powinna ich poratować w tej sytuacji. Oczywiście nie za darmo...

  10. rozczarowany

    Waszyngton - bardzo i to bardzo późno powiadamia opinię międzynarodową że Rosyjskie TU-95 wzdłuż linii brzegowej na wodach międzynarodowych niepokoją amerykańskie samoloty typu przechwycaj lub złap ?

  11. Janek

    Szczerze liczę na naruszenie przestrzeni powietrznej następnym razem, jakość odpowiedzi USA dużo powie.