Reklama
Reklama
  • WIADOMOŚCI

Rosjanie powrócą do centrum kontroli w Donbasie?

Grigorij Karasin wiceminister spraw zagranicznych Rosji uważa, że powrót rosyjskich oficerów do Centrum Kontroli i Koordynacji (SCKK) w Donbasie byłby możliwy pod warunkiem zagwarantowania odpowiedniego traktowania wojskowych przez stronę ukraińską.

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Zapytany o możliwość powrotu oficerów do wspólnego, rosyjsko-ukraińskiego SCKK, Karasin oświadczył: "W naszym życiu nie ma niczego niemożliwego, ale w tym celu musiałaby się zmienić pozycja Kijowa, warunki musiałyby być zagwarantowanie, nie zależałyby od woli jakiegoś ukraińskiego polityka".

"Powinien to być zatwierdzony na arenie międzynarodowej kodeks traktowania naszych oficerów" - dodał wiceszef rosyjskiej dyplomacji w wywiadzie, który ukazał się we wtorek na stronie internetowej dziennika "Kommiersant".

Karasin powiedział, że decyzja o wycofaniu rosyjskich oficerów z SCKK była uzasadniona, ponieważ - jak ocenił - ukraińskie władze poniżały rosyjskich oficerów. "Chodzi o kwestie życia codziennego, kontrole na granicach, jak i międzyludzką komunikację" - wyjaśnił.

"Skierowaliśmy do MSZ Ukrainy cztery noty z żądaniem zaprzestania ograniczania praw naszych oficerów znajdujących się na ukraińskim terytorium" - powiedział Karasin. "Nie dostaliśmy żadnych odpowiedzi na nasze noty, dlatego podjęto uzasadnioną decyzję o odwołaniu stamtąd naszych oficerów" - powiedział.

Czytaj także: USA przekażą Ukrainie broń przeciwpancerną. Przełom wojskowy i polityczny [KOMENTARZ]

Decyzję o odwołaniu swoich wojskowych z SCKK w Donbasie rosyjskie MSZ ogłosiło 18 grudnia. Wyjaśniło m.in., że rosyjscy oficerowie byli traktowani przez swoich ukraińskich partnerów „lekceważąco”, a ich działalność spotykała się z „poważnymi trudnościami z powodu stanowiska władz ukraińskich”.

W odpowiedzi MSZ w Kijowie oświadczyło, że wycofanie rosyjskich oficerów oznacza, że Rosja chce uniknąć odpowiedzialności za agresję na Ukrainę. Oceniło także, że Moskwa nie rezygnuje z prób zmuszenia Kijowa i jego partnerów międzynarodowych do bezpośredniego dialogu z bojownikami prorosyjskimi.

Zdaniem ministra obrony Ukrainy Stepana Połtoraka, wycofując swoich przedstawicieli z SCKK, Rosjanie chcą oskarżyć Ukraińców o złamanie porozumień o rozejmie. Z kolei zdaniem sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandra Turczynowa Ukraina nie może wykluczyć, "że Rosjanie wycofali swoich oficerów, by nasilić nie tylko prowokacje, lecz nawet działania wojenne" w Donbasie. 

PAP - mini

Zobacz również

WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140
Reklama
Reklama