Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Zmodernizowane F-35 opóźnione

F-35B F-35C
F-35B i F35C w locie.
Autor. Lockheed Martin

Lockheed Martin poinformował, że nie będzie w stanie jeszcze w 2023 roku wywiązać się z zaplanowanych dostaw samolotów F-35 Lightning II w konfiguracji TR-3. Nowe dostawy mają się rozpocząć pomiędzy kwietniem i czerwcem 2024 roku – informuje Reuters.

Reklama

Amerykański producent samolotów Lockheed Martin poinformował, że firma nie będzie w stanie na czas dostarczyć samolotów F-35 Lightning II w konfiguracji TR-3. Powodem takiego stanu rzeczy są opóźnienia u dostawcy L3Harris Technologies – odpowiedzialnego za modernizację systemów pokładowych F-35.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Jak prognozuje firma w tym roku, dostarczy 97 samolotów działających w oparciu o istniejącą technologię w konfiguracji TR-2, w porównaniu ze 100-120 odrzutowcami, które wcześniej prognozował. Jeśli chodzi o konfigurację TR-3 firma przewiduje dostawę pierwszego samolotu TR-3 między kwietniem a czerwcem 2024 roku. Firma Lockheed powiedziała także, że produkuje odrzutowce w tempie 156 sztuk rocznie i spodziewa się utrzymać to tempo podczas prac nad sfinalizowaniem rozwoju i testowania oprogramowania TR-3.

Według Bloomberga, Pentagon spodziewał się, że średnio dziewięć F-35 TR-3 będzie dostarczanych miesięcznie, a do 1 lipca 2024 r. dostarczonych zostanie łącznie 101 sztuk. Przedłużające się opóźnienie oznacza teraz, że wiele, jeśli nie praktycznie wszystkie z budowanych samolotów może zostać zmagazynowanych do czasu zakończenia prac nad TR-3, w którym to momencie Pentagon ostatecznie odbierze dostawę.

Czytaj też

Opóźnienia w dostawach F-35 dla Siły Powietrznych USA stanowi problem, ponieważ spodziewano się szybkiego i pewnego zastąpienia samolotów, które zapowiedziano w tym roku wycofać. Ogólnie w planach USAF jest wycofanie 310 statków powietrznych, co jest znacznie większą rewolucją niż rok temu, kiedy proponowano wycofanie 150 maszyn, ale ostatecznie Kongres zatwierdził tylko 115 z nich. W planach jest wycofanie: 32 - F-22A Raptor; 57 - F-15C/D Eagle i wycofanie wszystkich tych samolotów do 2026; 42 - A-10C Thunderbolt II i planuje się wycofanie wszystkich do 2029. Kongres w zeszłym roku zablokował pierwszą próbę Sił Powietrznych wycofania 33 F-22A.

Czytaj też

Konfiguracja TR-3 (Technology Refresh 3) reprezentuje jak dotąd najbardziej znaczącą ewolucję możliwości F-35, w tym wzrost: mocy obliczeniowej, potencjału sensorów, przenoszonego uzbrojenia i innych funkcjonalności. Co ważne odnotowania Polska zakupiła 32 F-35 w wariancie Block 4 właśnie w konfiguracji Technology Refresh 3 (TR-3).

Obecnie użytkownikami F-35 jest Australia, Dania, Holandia, Izrael, Japonia, Republika Korei, Norwegia, USA, Wielka Brytania, Włochy. Polska zamówiła 32 egzemplarze w kwietniu pojawiły się informacje pierwszy F-35 Lightning II od Lockheed Martin dla Polskich Sił Powietrznych formalnie wszedł do produkcji na linii montażowej płatowca centralnego F-35 w mieście Marietta w stanie Georgia. Harmonogramy przewidywały dostarczenie pierwszych F-35 dla Polski w 2024 roku (teraz po nowych informacjach można się spodziewać pewnych opóźnień) dostawy mają być kontynuowane do 2030 roku. Pierwsze polskie F-35 dotrą do Bazy Lotniczej w Łasku w 2026 roku. Strona polska zabiega teraz jednak o przyspieszenie terminów dostaw.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Monkey

    To skomplikowany system i mam nadzieję, iż nasze F-35 dostaniemy jednak w wersji, którą zamówiliśmy, a nie w jakiejś „małpiej”. Jeśli nie, to zawsze, o ile umowa dopuszcza (a powinna!) i o ile nasi „decydęci” będą mieli cojones, można domagać się odszkodowań. Zważywszy na wysoką cenę tego produktu i praktycznie zerowe korzyści dla naszego przemysłu z jego zakupu powinniśmy się szanować i wymagać dokładnie takiego sprzętu, jaki zamówiliśmy.

  2. Nabosaka

    Być może sam samolot F-35 jest nowoczesny, ale cały program JSF to PORAŻKA. I żadne zakrzykiwanie rzeczywistości tematem zastępczym jak na przykład Su-57 nie zmieni tego faktu.

    1. rED

      Tak SU-57 to temat zastępczy. Zamiast produkcji nowoczesnego samolotu w Rosji

    2. [email protected]

      @Nabosaka No tak cały program JSF to tysiące wyprodukowanych i zamówionych samolotów i to porażka masz racje taka samo porażka jak jak program myśliwca F16. Porażką to były europejskie programy które się rozpadały prędzej czy później jak ECA protoplasta programów z których wyszły Rafale i EF2000 do tego Eurofighter mógł nie powstać nawet bo rozważano rezygnacje z tej maszyny ze względu na lawinowy wzrost kosztów i coraz mniej zamówień. A SU57 ?? cóż przerost formy nad treścią i uwierzenie we własną propagandę maszyna której nikt nie chce.

    3. Nabosaka

      [email protected], nie zamydlaj oczu europejskimi samolotami i nie porównuj F-35 do F-16. F-16 jest sprawdzony bojowo i dalej rozwijany. F-35, 17 lat od oblotu nie osiągnął jeszcze etapu produkcji pełno seryjne ani nie ma docelowej wersji Block 4. Do tego dodać trzeba ciągłe problemy z silnikiem F135. Program ECA się posypał dając Eurofightera oraz Rafale który ostatnio odnosi sukcesy komercyjne. F-35 wersji A, B i C miały mieś 75% wspólnych komponentów, maja ich zaledwie 25%, czyli są to praktycznie trzy różne maszyny. I tu jest porażką. Gdyby rozpisano trzy osobne konkursy na samoloty dla sił powietrznych, piechoty morskiej i marynarki, maszyny te od dawna były by w służbie w docelowych wersjach. A tak mamy niekończącą się sagę z opóźnieniami F-35. I to nie jest moje zdanie, tylko ludzi którzy się na tym znają i publikują artykuły na ten temat w magazynach o tematyce zbrojeniowej.

Reklama