Reklama

Siły zbrojne

Amerykański F-35B

Czesi ze zgodą na zakup F-35

Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż myśliwców F-35 dla Czech wraz z amunicją i powiązanym sprzętem w ramach transakcji o wartości do 5,62 miliarda dolarów - jak czytamy na Defense Security Cooperation Agency.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Czechy stają się kolejnym krajem, który dołączy do grona posiadaczy samolotów F-35, bowiem to Departament Stanu USA wyraził 29 czerwca zgodę na sprzedaż Czechom F-35. Rząd Republiki Czeskiej złożył wniosek w zeszłym roku o zakup dwudziestu czterech (24) myśliwców wielozadaniowych. Pakiet zatwierdzony przez Departament Stanu obejmował także pociski Raytheon AIM-120C-8 AMRAAM w liczbie 70 szt, 12 bomb Mk 84, 86 bomb GBU-53/B StormBreaker, 50 pocisków AIM-9X Block II/II+ Sidewinder. W pakiecie znalazły się także usługi szkoleniowe i wsparcie techniczne.

Czytaj też

W 2022 roku pojawiły się informacje, że Czechy rozważają zastąpienie 14 myśliwców JAS-39 Gripen C/D wyleasingowanych na samoloty F-35A. Początkowo posiadały one jedynie możliwości myśliwskie, jednak z czasem dodano również możliwość przenoszenia zasobników naprowadzających i bomb oraz pocisków kierowanych odbitym promieniem lasera. Czechy zastanawiały się także nad Gripen E/F, Eurofighter Typhoon i Lockheed Martin F-16V.

Reklama

Obecnie użytkownikami F-35 jest Australia, Dania, Holandia, Izrael, Japonia, Republika Korei, Norwegia, USA, Wielka Brytania, Włochy. Polska zamówiła 32 egzemplarze w kwietniu pojawiły się informacje pierwszy F-35 Lightning II od Lockheed Martin dla Polskich Sił Powietrznych formalnie wszedł do produkcji na linii montażowej płatowca centralnego F-35 w mieście Marietta w stanie Georgia. Zgodnie z obecnym harmonogramem pierwsze F-35 dla Polski zostaną dostarczone polskim Siłom Powietrznym w 2024 roku, a dostawy będą kontynuowane do 2030 roku. Pierwsze polskie F-35 dotrą do Bazy Lotniczej w Łasku w 2026 roku. Strona polska zabiega teraz jednak o przyspieszenie terminów dostaw.

Czytaj też

Rumunia także wyraziła chęć zakupu amerykańskich F-35.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. MG76

    Wersja beast może zabiera, jednakże traci właściwości. Prędkość i pułap są znacząco niższe w F35, a to ma znaczenie. Praw fizyki nie oszukamy. Pocisk wystrzelony z wyższej wysokości ma znaczącą przewagę. Synergia dwóch maszyn F35 + F15 daje najlepsze rozwiązanie. Każdy ze swoim zakresem zadań.

    1. Davien3

      @MG76 tyle ze F-15 obładowany uzbrojeniem tez nie poleci ani za wysoko ani za szybko a F-35 z uzbrojeniem w komorach nie ma tego ograniczenia Do tego F-35 ma lepsze sensory nawet z uzbrojeniem w trybie beast ma mniejsze RCS od gołego F-15 do tego ma doskonałe WRE umozliwiajace mu spokojnie zagłuszenie radarów przeciwnika

  2. rukmavimana

    Po 3 AMRAAMy i po pół bombie na samolot fiu fiu

    1. Essex

      A ile to my kupilismy uzbtojenia dla F35? Zero????? Ojejejej.

    2. Rusmongol

      @essex. A masz je żeby je uzbrajać? Rakiety możesz kupić w USA i GB i czekasz na nie krócej niż na samoloty. Zresztą i f16 i f35 używają asraam, sidewinder i jassm. Pewno jakieś wspolne bomby tez się znajdą.

    3. Davien3

      @Rusmongol nasze F-16 nie uzywaja ASRAAM chyba ci sie z AMRAAM pomyliło Problem w tym ze obecnie uzbrojenia mamy za mało do F-16 i F-35 trzeba bedzie dokupić.

  3. MG76

    Mamy w Polsce wachlarz samolotów, które będą się uzupełniały. Uważam, że w dniu dzisiejszym nasycenie samolotem 5 generacji w regionie (dołączają Czesi), jest w zupełności wystarczające. Polska, jako największy kraj w Europie Środkowej, nie może sobie pozwolić na brak w naszej flocie samolotu przewagi powietrznej. F15Ex w ilości eskadry lub dwóch powinien być zamawiany jak najszybciej. To one dadzą bezpieczeństwo i przewagę na wypadek konfliktu. Nie kwestionuje możliwości F35. Jednakże nie poleci on ani szybko ani wysoko. Nie jest też wołem do zabrania dużej ilości pocisków powietrze powietrze. Inna bajka to kontrolowanie polskich F35 przez Polske a US. Czasami możemy mieć odrębne i interesy...

    1. Davien3

      @MG76 nie masz racji poniewaz F-35 nie dość ze jest znacznie lepszy od F-15EX to zabiera do 14 rakiet pow-pow/pow ziemia i ma wtedy znacznie mniejsze RCS od golego F-15EX

  4. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Box123 - priorytet nr 1 to skupienie lotnictwa na obronie Polski, nie sąsiednich krajów - zwłaszcza, gdy mogą to sobie same zapewnić. Im mniej jesteśmy rozpraszani - tym więcej mamy dysponowanej siły dla naszych zadań strategicznych, operacyjnych i taktycznych. Równe obciążenie Flanki NATO - nie mamy sił na bronienie Bałtów, Słowacji i jeszcze ekspedycyjnie Ukrainy. Dopiero, gdy obrona Polski zapewniona - dopiero wtedy bezpieczeństwo buforów - a i to pod kątem bezpieczeństwa Polski. Realna kalkulacja strategiczna - a nie sny o potędze. Bałtów stać na wystawienie z 12 Gripenów C/D - ale wolą innych wykorzystywać - w tym nas - naszym kosztem. A jak Szwecja i Finlandia wchodzą do NATO - to niech przynajmniej zapewnią wspólny parasol lotniczy nad Bałtami.

    1. TIGER

      Szacun za takie komentarze, jaki masz zawód czy jest to analityk systemowy podaj więcej info

    2. Rusmongol

      Niby dlaczego Finlandia i Szwecja ma to robić? To kwestia sojuszu i on wyznacza oraz rotuje maszynami w air policing. Jeśli przyjdzie ich kolej to wyślą tam swoje samoloty. Bez obaw. Ale myślę że jak Szwecja wejdzie do NATO to zostanie przebudowana całą struktura bezpieczeństwa i strategia sojuszu w tym regionie.

  5. Flaczki

    Kurcze MON powinien zamowic nastepnom partie 32 F35 bo kolejka bedzie dluga ale tez nie mozna pozwolic sobie z sytuacja jak z F16 kiedy mialo byc 64 maszyny a sknonczylo sie z 48 maszyn a teraz nam tak naprawde brakuje tych 16!

    1. TIGER

      Ja bym też się zastanowił na jakimiś samolotami które przy niskich wysokościach mają wysoki poziom manewrości i uzbroić je w rakiety przeciwradarowe i na niskiej wysokości poza zasięgiem radarów wlecieć w strefę dalej niż front i zniszczyć radary i wtedy ostrzał rakietowy z wyrzutni lądowych i myśliwców f-35 pozycji wroga

    2. Mi24

      Bedziemy mieli mniej niz 48 szt. F-16 jak "nasz" polskojezyczny rzad odda kilkanascie sztuk Ukrainie wychodzac przed szereg, jak zwykle.

    3. Rusmongol

      @tiger. I co chcesz tymi manewrami uciekać przed rakietami opl? Uwierz że rakiety mają o wiele większą manewrowość niż samolot...

  6. Pt

    Te leasingi to raczej kaszana. Jak jest wojna i stracisz własny samolot to za nowy musisz zapłacić. A jak stracisz wyleasingowany to musisz zapłacić za ten co straciłeś.

    1. Vixa

      Nawet nie masz pewności, że mogą ich użyć...

  7. staryPolak

    na marginesie - Czesi za 24 szt zapłaca więcej niż my. Tak drożeje sprzęt. Będzie sliczna koalicja F-35. Półwysep skandynawski umknął uwadze dziennikarza - Dania, Finlandia i Szwecja to 143 szt F-35 (wspólne Nordyckie Siły Powietrzne).Potem Polska, Czesi i Rumunia też chce..

    1. thorshammer

      Nie. Czeski rząd zapłaci taką samą kwotę za jednostkę jak rząd USA, tj. 78 mln. 78 USD. Cała reszta to części zamienne, 10-letni serwis i broń, których lista jest bardzo długa. Pełną listę można znaleźć na stronie Defence Security Cooperation Agency.

    2. Davien3

      @thorshammer Jezeli Czesi kupuja przez FMs to zaplaca 5-7% wiecej niz placiloby USA bo takie sa zasady FMS

    3. Vixa

      Generalnie cel finansowy był taki, by te nowe maszyny były cenowo ma poziomie F-16, a może raczej należałoby powiedzieć na akceptowalnym poziomie. Sam Lockheed informuje, że od lotu 15 cena idzie w górę, m.in. ze względu na zmiany block4, ale też biorą pod uwagę inflację. Także, im dalej tym drożej, ale i sprzęt lepszy.

  8. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Zakładając zakup i wdrożenie przez Czechy 24 F-35A [zapewne na przełom dekady]- dostaniemy w rezultacie odciążenie Polski z obrony nieba Słowacji - bo Czesi i Słowacy budują wspólną przestrzeń powietrzną - dla Czechów obrona Słowacji to obrona bufora. Zresztą wcześniejsze pozyskanie przez Słowaków 14 F-16 Viper też da pozytywny skutek dla zmniejszenia obciążenia naszego lotnictwa. Szczerze mówiąc oczekuję po Bałtach, że dogadają się z Skandynawami {NORDEFCO] dla odciążenia Polski od obrony nieba Bałtów. A i sami Bałtowie mogliby w końcu zdobyć się choćby na wspólny leasing przynajmniej 12 zmodernizowanych Gripenów C/D. Np. z lotniskami pod parasolem plot/prak na Hiumie czy Saremie - bo to by dawało pewną głębię strategiczną [czas reakcji] i położenie do operacji w ramach całego obszaru Litwa-Łotwa-Estonia.

    1. Box123

      W naszym interesie jest to żeby to nasze lotnictwo chroniło jak najwięcej krajów naszego regionu, a nie to żeby mieć nadzieję że ktoś inny nas "odciąży". Więc zamiast szukać innych żeby zdobywali wpływy polityczne w naszym regionie należy zwiększyć zamówienie na kolejne 2-3 eskadry f35. Ale nawet zanim to nastąpi będzie można używać do tego zakupionych fa-50, który to zakup bardzo dobrze się tu wpisuje, bo stosunkowo niskimi kosztami możemy zabezpieczać przynajmniej kraje bałtyckie. A jeżeli to będzie możliwe powinniśmy utrzymać również nasze miesje na Słowacji

    2. Davien3

      @Box a co ty chcesz zrobic tymi Fa-50 jak nawet zwykły su-25 je straci bez najmniejszego problemu bo popatrz posiada pociski pow-pow w przeciwieństwie do tej koreańskiej podróbki mysliwca I to nie ty czy pIs decyduja o Air Policing ale NATO i zainteresowany kraj wiec juz daruj sobie A mysliwców mamy i tak za mało chocby do obrony polskiej przestrzeni powietrznej

    3. ciekawy1

      @Box123 Masz rację, czujesz geopolitykę.

  9. easyrider

    To dziwne, że jako miłośnicy niemieckiego sprzętu nie wzięli Eurofightera.

  10. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Muszę pogratulować towarzyszowi Davien3 za jego dumania o przewagach SU-25 nad FA-50. Nawet Block 10 ma przewagę ze starymi Sidewinderami - natomiast Block 20 z AESA i AMRAAM [Meteor, Sidewinder-X] kontra Su-25 - cóż - jeszcze raz muszę podziękować za rozśmieszanie czytelników. Śmiem powiedzieć, że i tak zdecyduje przewaga zasięgu bronii precyzyjnych - i przewaga wpięcia sieciocentrycznego. W tym sensie FA-50 Block 30/40/itd zapewne za dekadę z AIM-260 i systemami uderzeniowymi dalekiego zasięgu - wpięty sieciocentrycznie w A2/AD Tarczę i Miecz Polski [bo ta powstanie na pewno] - da sobie radę z dużo silniejszymi przeciwnikami, niż Su-25...

  11. asymetria

    Myslem ze oni ida w Grippeny

  12. Han_

    Niemcy

Reklama