Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Więcej Camcopterów dla Tajlandii

Autor. Schiebel

Siły morskie Tajlandii zamówiły w austriackiej firmie Schiebel kolejne, bezzałogowe miniśmigłowce Camcopter S-100. Podobne drony od kilkunastu lat planuje pozyskać polska Marynarka Wojenna w ramach programu „Albatros”. Jak na razie bez efektu.

Reklama

Zamówienie kolejnych Camcopterów przez Tajlandię jest wynikiem pozytywnych doświadczeń z wykorzystywania tych bezzałogowców w tajwańskiej marynarce wojennej. Tajskie siły morskie zamówiły już bowiem tego rodzaju miniśmigłowce w 2019 roku i są one od tego czasu bez przerwy wykorzystywane operacyjnie.

Reklama

Obecny kontrakt ma zostać zrealizowany do końca 2022 roku. Dostarczone drony mają działać zarówno z lądu jak i platform morskich i być wykorzystywane przede wszystkim w misjach rozpoznawczych ISR (intelligence, surveillance and reconnaissance).

„Jesteśmy dumni z wygrania tego bardzo ważnego kolejnego kontraktu z Królewską Marynarką Wojenną Tajlandii RTN. Po pomyślnym dostarczeniu pierwszego systemu Camcopter S-100 na czas i zgodnie z budżetem, nadal udowadniamy jego możliwości… morskie i ISR. Ta dodatkowa umowa jest dowodem zaufania RTN do firmy Schiebel i jej planów, aby S-100 był częścią ich długoterminowej strategii bezzałogowych systemów powietrznych”
Hans Georg Schiebel – Prezes Schiebel Group
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Tchibo76

    A propos Camcoptera.... jak tam nasz "rodzynek" ? Coś ruszyło ?

  2. Piotr Skarga

    "Wzorową" postawę patriotyczną oraz "usilną" prace MON nad dostarczaniem najnowocześniejszego uzbrojenia dla WP ilustruje stwierdzenie o KILKUNASTU LATACH .....planowania. Co tu jeszcze dodawać nt profesjonalizmu tych "ekspertów" z zaskakująca łatwością wydających miliardy i "dopracowujących" szczegóły takich zakupów jak fregaty rakietowe, F35, Patrioty, Abramsy. Niezdolnych jednak do przeprowadzenia tak "skomplikowanych" zakupów jak nieszczęsne granatniki ppanc, Pegaz 4x4, ppk, Warmate, miny z Belmy, kilka Camcopterow, pociski do Langust, amunicja do czołgów. Czy tylko ja tu widzę jakąś kuriozalną aberrację logiczno-poznawczą? Czy tylko ja zauważam ,że ludzie którzy byli nieudolni w Inspektoracie Uzbrojenia, nie będą "udolni" w Agencji Uzbrojenia??

Reklama