Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ważny dzień dla Bumaru [WYWIAD]

Fot. PGZ.
Fot. PGZ.

Defence24.pl rozmawia z Elżbietą Wawrzynkiewicz, Prezes Zarządu ZM Bumar - Łabędy, o pierwszych dostawach zmodernizowanych czołgów Leopard 2PL.

Jakub Palowski: Program Leopard 2PL wszedł w fazę dostaw, po wielu latach przygotowań. Pani Prezes, co konkretnie wydarzyło się wczoraj, z punktu widzenia Spółki?

Elżbieta Wawrzynkiewicz, Prezes Zarządu ZM Bumar - Łabędy: W dniu wczorajszym zostały odebrane pierwsze dwa zmodernizowane egzemplarze czołgów Leopard 2PL. Odbiór trzech kolejnych ma się zakończyć najpóźniej w przyszłą środę ale już wczoraj wieczorem odbiór kolejnego trzeciego egzemplarza został zakończony i czekamy jedynie na akceptację protokołu naprawy przez Zamawiającego.   

To ważny dzień dla Spółki – odbiór pierwszych egzemplarzy czołgów Leopard 2PL – 28 maja 2020 r.

W jaki sposób przygotowywano się do dostaw czołgów? 

Prace, które doprowadziły nas do tego sukcesu rozpoczęły się 20 kwietnia br. Pierwszym etapem było zakończenie testów zmodernizowanego czołgu i uzgodnienie przez uprawnione organy dokumentacji technicznej, która pozwoliłaby na rozpoczęcie zdawania czołgów. Testy zakończyły się wynikiem pozytywnym w dniu 8 maja br. i do 23 maja br. trwały prace formalne dotyczące konieczności uzyskiwania akceptacji Zamawiającego na dokumentach technicznych.  

Ale to wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie determinacja i zaangażowanie mojego byłego mojego przełożonego - Vice Prezesa PGZ, obecnie Sekretarza Stanu ds. Modernizacji. Pan Minister, wcześniej jako mój Szef namawiał mnie do objęcia funkcji Prezesa Zarządu ZM Bumar - Łabędy, uważając że byłabym gwarantem poprawy sytuacji, jaka zaistniała przy programie Leopard.   

Tak dobra ocena mojej pracy przez przełożonego oczywiście była „miła dla ucha”, kto nie lubi być chwalony? Ale tak już serio, będąc odpowiedzialnym menadżerem potrzebowałam czasu, żeby ocenić czy sprostam wyzwaniu, bo ceną jest nie tylko postawienie spółki na pozycję jej dawnej świetności, ale przede wszystkim odbudowanie zaufania Klienta – Sił Zbrojnych RP – poprzez dotrzymywanie terminów dostaw doskonałej jakości sprzętu.  

A to duże wyzwanie. Przyjęłam tę funkcję, ale przyjmując ją otrzymałam wyjątkowe wsparcie Ministra Obrony Narodowej, a w szczególności Sekretarza Stanu ds. Modernizacji.

Jak Pani ocenia zaangażowanie żołnierzy w proces odbiorów, byli oni istotnym wsparciem?

Bez tego wsparcia, w tak krótkim czasie wykonanie najważniejszego zadania, nie byłoby możliwe. Do pracy oddelegowani zostali żołnierze, będący w składzie grupy testującej. Praca trwała po kilkanaście godzin dziennie, od świtu do późnych godzin wieczornych.  

Praca z oddelegowanymi przez Pana Ministra żołnierzami - to był profesjonalizm na najwyższym poziomie. Kto, jak nie Ci, którzy spędzają na czołgach Leopard lata służby zna lepiej warunki techniczne, budowę czołgu, jego słabe i mocne strony. Nie ma lepszych specjalistów.   

A co Pani może powiedzieć o zaangażowaniu pracowników Bumaru, jak i innych spółek, oraz wzajemnej współpracy, również z MON i wojskiem?

Z całego serca za tę pracę dziękuję Żołnierzom, ich Dowódcom, Panu Ministrowi. Dziękuję również mojej Załodze – pracownikom mojego Zakładu - Bumaru! Pracownicy produkcyjni - zrobili świetną robotę. Pani Prezes Monika Kruczek – jej zaangażowanie i oddanie sprawom spółki zasługuje na najwyższe uznanie.  

Nie mogę nie wspomnieć o wsparciu i pomocy współpracowników z OBRUM-u i WZM-otów – też pomogli.  

Podkreślę, że to była wspólna praca w atmosferze życzliwości - wbrew temu, co sądzi się o relacjach pomiędzy ZM Bumar - Łabędy a WZMot. Pomiędzy profesjonalistami, którzy mają podobne wartości i wspólny cel - praca przebiega w fajnej atmosferze i nikt się nie „kąsa”. 

Przed nami jeszcze bardzo długa i ciężka droga, ale cele są wyznaczone - a więc praca, rzetelność, uczciwość i do przodu.  

Dziękuję za rozmowę.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (20)

  1. Gość 444

    Wszystkie Leopardy 4 i 5 powinne być zmodernizowane do wersji A7 v z obroną aktywną i amunicją nowoczesną, a tak to ruchome cele,i takich czołgów powinniśmy mieć że 2000 ,może czas dogadać się z Koreą plus współpraca że Szwedami?I przywrócić ZSW tak jak było

  2. Bumarowiec

    KOLEDZY u nas dalej KICHA INFORMACJE NA BIEŻĄCO

  3. gosc768

    Program Leopard2PL to bieda modernizacja ,wszystkie Leopardy powinne być zmodernizowane do wersji najnowszej 2A7V z obroną aktywną

  4. Willgraf

    Jaka sciema bo żaden z tych czołgów nie został zmodernizowany przez Bumar, to maszyny z serii probnej modernizowanej w Niemczech

    1. Tomek

      Właśnie się Pan myli Niemieckie wozy stoją A Polskie są odbierane.

    2. Rzyt

      Aha to Niemiec nie wie jak się robi jego czołgi...za to Janusz od używanego VW golf3 wie...buahaha jasne...to czemu nie produkujemy Leo 2 A7?

    3. aster

      Bo od lat słychać po co nam przemysł cieżki, elektroniczny itp A ostatnio: Po co nam lotnisko przecież jest w Berlinie.

  5. Józek

    Świetny start Pani Prezes. Ten Bumar trzeba " wyprostować". Teraz zrobić resztę z Leo. Zakończyć sprawę z T-72 tzn. na złom. Zacząć przygotowania do "wilka". Połączyć kooperacjami WZM, Bumar, HSW.

    1. zdzisław

      a do czego HSW przepraszam nigdy nie byli producentem broni pancernej, a ile krabów zrobili 5 lat minęło? Po 1,5 roku koreańskie do remontu ,a co z resztą,

    2. asf

      HSW posiada kompetencje do produkcji armat

    3. Koba

      Panie Zdzisławie. Bardzo proszę o podanie źródła "koreańskie do remontu". Wiarygodnego źródła. Żadnych Sputników.

  6. zbychu

    Cieszy mnie fakt przekazania zmodernizowanych czołgów Leopard 2PL dla WP. Teraz PGZ po rozważanej słusznie decyzji o wycofaniu się z tegorocznego MSPO powinna te pieniądze które miały dofinansować targi przeznaczyć na kolejne czołgi. Będzie to z korzyścią dla PGZ i Wojska Polskiego.

  7. Ted

    Dwa lata opóźnienia a ktoś mowi o sukcesie. Porażka.

    1. Zbigniew

      Po dwóch latach opóźnienia dotarła "dobra zmiana" wraz z nową szefową z Poznania!

  8. t

    Wreszcie ktoś kompetentny siedzi na właściwym miejscu, mam nadzieje że uda się jej też poprowadzić bumar łabędy do programu Wilk tak by podwozie nie pękało znowu

    1. mick8791

      A to wcześniej w programie Wilk pękało podwozie? Chyba czegoś nie zarejestrowałem :-D

    2. 123

      w krabach pękało

    3. Kr

      Krab może przypomina trochę Wilka?

  9. Polak

    "Przed nami jeszcze bardzo długa i ciężka droga, ale cele są wyznaczone - a więc praca, rzetelność, uczciwość i do przodu. " AMEN !!! A w tzw. międzyczasie prosimy Panią i innych o pracę z Włochami, Hiszpanią i Austrią w kierunku WILKA 2025. Raz jeszcze "chapeau bas przed Panią Elżbietą"

    1. mick8791

      "WILK 2025" co to za nowy wytwór chorej wyobraźni? A tak btw, akurat decyzja o podjęciu współpracy międzynarodowej w programach rządowych nie należy do prezesa Bumar.

    2. W. Skrętny

      Włochami, Hiszpanią i Austrią w kierunku WILKA 2025. - ciekawa alternatywa, pytanie jak ze spójnością wymagań

    3. Edek

      Dodaj do tego jeszcze Somalie.

  10. Logistyk

    Czas rozpoczynać działania zmierzające do opracowania naszego polskiego czołgu, choćby miał to być "składak". Da się!

    1. mick8791

      Tak mówi teoria. "Wystarczy" tylko zbudować kompetencje projektowe, technologiczne, materiałowe, infrastrukturalne (i wiele innych), dołożyć do tego mnóstwo ale to mnóstwo kasy i jeszcze więcej czasu (tak minimum 10 lat)... Przypomnę, że Koreańczykom, którzy stoją w każdym z tych aspektów stoją o kilka poziomów wyżej niż my zajęło to prawie 20 lat i jeszcze nie skończyli. Co więcej w dalszym ciągu nie wyzwolili się ze wszystkich licencyjnych komponentów i technologii. Składak? Myślisz, że czołgi składają się ze standaryzowanych modułów i można sobie wziąć coś stąd, coś stamtąd, poskręcać i "pstryk i światło"? Dość naiwny pogląd... A na pewno nie pogląd kogoś kto ma wiedzę techniczną.

    2. Davien

      Tak, weźmy podwozie z PT-91, silnik i wieżę z Leo2A4, armatę z Kraba a snorkel z Grand Vitary.

    3. Rain Harper

      Z Andersem prawie się udało...

  11. Dojadator

    Wykonała tylko swoją robotę, więc nie obwieszczajmy sukcesu, bo za chwilę będziemy myśleć o polskim czołgu a to zupełnie inna bajka - według mnie mało realna, ale co ja tam wiem...

  12. Ble ble ble

    Uważam, że zdecydowanie zbyt długo trwała modernizacja czołgów, PGZ i Bumar-Łabedy utraciły wiarygodność i dla mnie to gniazdo niezatapialnych jednostek, które niewiele mają wspólnego z budowaniem nowoczesnego sprzętu dla WP. To wina braku konkurencji na naszym rynku, cieszę się, że zakłady CEGIELSKI włączyły się do tematu uzbrojenia dla WPolskiego

    1. Andrettoni

      To Niemcy blokowali modernizację. Najpierw dali nam "darmowe" czołgi, a później "podkręcali" ich cenę. To pokazuje, że własny sprzęt jest pewniejszy...

    2. K2

      No więc Cegielski i produkcja K2 to inwestycja priorytetowa.

    3. mobilny

      oczywiście że tak

  13. wiarus

    Róbmy swoje - choćby nie był to ostatni "krzyk mody" i cud technologii. Od czegoś trzeba zacząć.

    1. Dudley

      Nie możemy, musimy kupować naj. Chcesz pozbawić polską armie najnowocześniejszego, najlepszego sprzętu i uzbrojenia? Przecież to niemal zbrodnia. Kupiliśmy amerykańskie naj F35, naj Patrioty, naj Himarsy, naj Jeveliney, teraz czas na naj Abramsy, a marynarce zafundujemy naj Zumwalty a może wystarczy kasy na naj Virginię. A najważniejsze by wszystkie naj zabawki, były produkcji naszgo naj sojusznika.

  14. 2 Plm ''Krakow''

    Poczekalbym troche zanim odtrabimy sukces, moze sie bowiem okazac, ze za nie dlugi czas czolgi beda musialy wrocic i przejsc ponowna modernizaje ale tym razem mechaniczna, dorzucono kilka ton pancerza i nie zadbano o wymiane czesci mechanicznych zdolnych pracowac pod zwiekszonym obciazeniem. Nie bez przyczyny pekalo dno kadluba w tylnej jego czesci blisko kol napedowych, bo tam wystepowaly najwieksze obciazenia, wzmocnienie samego kadluba defato nie wyeliminowalo przyczyny. Coz zapewne przekonamy sie za jakis czas czy moje przypuszczenia sie podtwierdza, pozdrawiam serdecznie :)

  15. Lee

    Piękne podziękowania ale czemu tak drogo?

    1. Lewandos

      Dla mnie to jest niepojęte. Jak ludzie mogą myśleć, że jak UWAGA! 18 lat temu pozyskaliśmy czołgi, które wówczas miały 17 lat... A więc dziś mają coś koło 35 lat... to, że to jest cudeńko, "nówka, nie śmigana..." A chyba to żelastwo jednak z dwa razy do roku na jakiś poligon wyjeżdża...?

    2. mick8791

      Bingo Lewandos! Niestety tu jest coraz więcej takich "apaczy" oderwanych od rzeczywistości...

    3. Ubawiony głupotą

      Spoko. Perforacja blachy mu nie grozi. Skorupa jak skorupa. Wszystko do niej można zapakować. Kwestia konfiguracji. Amerykanie swoje 30 letnie Abramsy bebeszą i na nowo składają.

  16. Sisauer

    Jaka jest ostateczna cena jednostkowa za modernizację do wersji Leo 2 pl ?

    1. Yaro

      Taka, że to za te pieniądze zrobią. No chyba, że akurat się nie uda :-D Facet poszukaj sobie - to naprawdę nie jest trudne.

    2. Ali

      Modernizacja to tylko połowa tematu. Dużo wiekszym problemem są remonty tych 35 letnich czołgów i brak części. Dlatego wszystko tak dlugo trwalo

  17. LMed

    Czy mówimy o tych pięciu wozach przygotowanych przez niemieckiego partnera? Jeśli tak , to kiedy trafi do wojska pierwszy wóz zmodernizowany w Bumarze?

  18. THXXX

    Bumar ma jeden zasadniczy problem. Nie ma własnego produktu. Ciekawe jaki będzie rozwój wypadków.

  19. kuballo

    z tego "wywiadu" wynika że wszyscy osiągnęli sukces a przyszłość jest świetlana

  20. Pawel

    Gratulacje!!!

Reklama