Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

USAF z antydronowym działem laserowym

Fot. Raytheon
Fot. Raytheon

Koncern Raytheon dostarczył Siłom Powietrznym Stanów Zjednoczonych pierwszy laserowy system antydronowy wysokiej mocy. Przez najbliższy rok trwać będą jego intensywne próby, odbywające się poza granicami USA. W ich trakcie Siły Powietrzne przeprowadzą szkolenie operatorów systemu i sprawdzą jego działanie w warunkach rzeczywistego zagrożenia.

System antydronowy dostarczony przez Raytheon wykorzystuje zaawansowany wariant systemu celowniczego Multi-Spectral Targeting System, wyposażony jest w sensory działające w paśmie światła widzialnego i podczerwieni.

Producent poinformował, że opracowanie w pełni działającego systemu zajęło mniej niż dwa lata. Wysokoenergetyczny laser zamontowano na niewielkim pojeździe terenowym, co zwiększa mobilność broni. Po naładowaniu, do czego można wykorzystać standardową sieć elektryczną i zwykłe gniazdko elektryczne z napięciem 220 V, dostarczona energia wystarcza do oddania dziesiątków precyzyjnych laserowych strzałów. Po podłączeniu do generatora, liczba możliwych do oddania strzałów jest w praktyce nieograniczona.

Demonstrację działania systemu przeprowadzono już półtora roku temu, w jej trakcie system zneutralizował 12 dronów powietrznych klasy I i klasy II. Do tzw. klasy I zalicza się bezzałogowce powietrzne o masie do 9,1 kg , lecące do wysokości 370 m nad terenem oraz poruszające się z prędkością ponad 185 km/h. Natomiast do tzw. klasy II zalicza się bezzałogowce powietrzne o masie 9,2 kg do 25 kg, lecące do wysokości 1070 m nad terenem oraz poruszające się z prędkością do 463 km/h.

Koncern Raytheon prowadzi obecnie szereg programów dla sił zbrojnych USA, dotyczących wykorzystania wysokoenergetycznych laserów na polu walki. Jednym z nich jest program mający na celu dostarczenie armii USA przeciwlotniczych systemów laserowych montowanych na Strykerach.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. biały

    ta świat przechodzi na lasery a my dopiero staramy się zdobyć wisłe i narew wiem nie ten zasięg ale nasze opóźnienie jest ....

    1. Davien

      BIały, rozumiem ze masz zamiar z te Wisły i Narwi stzrelac do quadcopterów i innej drobnicy:)) No powodzenia zyczę:))

    2. Niby szukają: https://www.defence24.pl/wojsko-polskie-kupi-lasery-przeciwko-dronom

  2. Andrettoni

    System testowano w wyjątkowo sprzyjających warunkach - na otwartym terenie i do dronów lecących dosyć wysoko, a więc do kontrastowych celów. Do tego zero dymu, pyłu czy mgły. Chciałbym zobaczyć ten system w zimie w padającym śniegu, w deszczu czy w lesie. Nie mówię, że nie zadziała, po prostu chce to zobaczyć. Kolejna sprawa jest taka, ze widziałem ostatnio drona symulującego ptaka i ciekawe co taki system na to. Na dzień dzisiejszy to może działać, ale jakie są możliwości modyfikacji, bo przecież przeciwnik wiedząc o takim systemie zmodyfikuje własne - w postaci ptaków, mikro ważek latających w rojach czy bardzo szybko lecących rakiet z kamerami.

    1. Marek

      Skoro lasery takie złe, to czemu wprowadzają je Niemcy?

  3. Fanklub Daviena

    Rosja w tym celu używa działka 57mm z różnymi typami amunicji (kierowana, z programowaną odległością detonacji itp.), której rodzaj zależnie od celu wybierają układy sztucznej inteligencji. W przeciwieństwie do lasera, działa na większą odległość i niezależnie od warunków atmosferycznych.

    1. MAX13

      to już wasz laser z nowymi możliwościami łamiący prawa fizyki bez analogów jest be tak tylko jestem ciekaw.

    2. No popatrz jacy ci Rosjanie genialni. Mają nawet amunicję programowalną, która na Zachodzie od dawna dostępna jest do różnych kalibrów.

    3. K30 Biho

      Masz na myśli tych samych Rosjan, których w przetargu na mobilne zestawy OPL dla Indii w tym roku wycięli Koreańczycy?

  4. GB

    Tu masz filmik z 2017 roku. Jak jest dziś tego nie pokazano. Nie wiem dlaczego zakładasz że amerykańscy wojskowi i projektancji nie wiedzą o tych wszystkim.

  5. dim

    Pzypomina mi to reklamę proszku do prania: Nasz produkt zawiera więcej aktywnych niebieskich cząstek, niż zwykły proszek... - Brak podstawowych danych, np. ile czasu potrzeba na uszkodzenie jednego drona ? jak zbudowanego i na jakiej wysokości - w jakiej odległości od emitera lasera ? przy jakiej wilgotności i przejrzystości powietrza itp. Np. odpowiednika polskiego flyeye czy warmate ? ile czasu potrzeba następnie by "zapiąć" system na kolejnym dronie, nadlatującym z innego kierunku ? np. odległego o 90 stopni ? Ile dronów system jest w stanie śledzić jednocześnie i z jakimi odstępoami czasu przyjmować do śledzenia kolejne ? Jaka jest maksymalna odległość i minmalna wysokość kątowa dronów, przyjmowanych do śledzenia? Jak odbywa się (czy automatycznie ?) akwizycja śledzonych obiektów ? - przecież roje dronów są już ante portas. Chińczycy demonstrowali już kilka lat temu akrobacje figurowe grupy tysięcy dronów...

  6. Wojciech

    Odechciewa mi się tego kraju kiedy widzę jak coraz bardziej odstajemy od świata. 30 lat zaniedbań, niszczenia przemysłu, kupowanie noktowizorów po 75 tyś pln sztuka czy nieistniejących dronów za 800 mln a konstruktorzy nowych broni nie mają na ich rozwój. Na Geparda państwo z bólem wysupłało 100 mln i oczekuje że będzie w 4 lata, pływający i wspaniały. A Niemcy na projekt Pumy wydali ponad miliard Euro czyli 40x więcej i nie musiała pływać. To samo z bronią przeciwlotniczą, przeciwpancerną, pancerną, itd. Ludzie się rozpisują jakie to czołgi powinna mieć Polska i ile tych czołgów a ja się zastanawiam po co skoro nie ma żadnej porządnej amunicji. Ani do Leo, ani do Twardych, ani do Krabów. Za to kupimy sobie nikomu do niczego nie potrzebne F-35 za miliardy dolarów. Świetny pomysł. Może jeszcze odkupimy od USA te dwa pancerniki co im zostały po IIWŚ? Bardzo się przydadzą na Bałtyku jako tarany.

  7. Ja tylko podpowiem

    to jest to tylko te akumulatory na 20 strzałów-dronów

Reklama