Przemysł Zbrojeniowy
Turecka wyrzutnia strzela lekkimi rakietami Thales
Koncern Thales przeprowadził z powodzeniem próbę odpalenia lekkiej i taniej rakiety wielozadaniowej LMM (Lightweight Multirole Missile) z wyrzutni rakietowej MILAS, opracowanej przez turecki koncern Aselsan.
MILAS to tak naprawdę zintegrowana, stabilizowana wieżyczka okrętowa na której można zamontować dowolnego rodzaju kontenery-wyrzutnie z rakietami. Przy czym całość obraca się w azymucie, a bloki z kontenerami rakietowymi – w elewacji. Na wieżyczce może być dodatkowo zamontowana głowica optoelektroniczna, która również porusza się w dwóch płaszczyznach - ale zupełnie samodzielnie bez konieczności jej synchronizowania z położeniem wieżyczki, czy rakiet.
Wersja wieżyczki MILAS z pociskami LMM otrzymała oznaczenie MLS (LMM Missile Launching System). Na każdej wieżyczce można zamontować maksymalnie osiem rakiet LMM – po cztery z każdej strony. W testach wzięła jednak prawdopodobnie udział wieżyczka z czterema pociskami – bez integralnej głowicy optoelektronicznej (dane do strzelania były przekazywane z zewnątrz). Turcy zaproponowali więc inne rozwiązanie niż Thales, który w swojej wersji zestawu - oznaczonej jako LML (Lightweight Multiple) na jednej podstawie montuje jedynie trzy kontenery startowe z pociskami trzech typów do wyboru: VT1, LMM lub STARStreak.
Ostatnią próbę MLS zrealizowano wystrzeliwując rakietę LMM w kierunku ruchomego celu nawodnego, symulującego atak szybkiej łodzi motorowej na instalacje przybrzeżne. Po odpaleniu pocisku stabilizowana wieżyczka, na której zamontowano kontenery z rakietami LMM bez przerwy śledziła atakowaną jednostkę dzięki głowicy. Ostatecznie pocisk trafił w cel znajdujący się w odległości 3,5 km niszcząc go. Było to możliwe ponieważ rakieta LMM trafia bezpośrednio, a dodatkowo posiada rozszczepiający się ładunek bojowy – zwiększający siłę rażenia.
Francuzi i Turcy udowodnili w ten sposób, że zaproponowane przez nich rozwiązanie jest skuteczne i może być zastosowane na niewielkich, jednostkach pływających - przede wszystkim na szybkich kutrach patrolowych. Kutry te będą dzięki temu miały możliwość reagowania na asymetryczne zagrożenia związane przede wszystkim z piractwem i terroryzmem na morzu.
Coraz częściej zaczyna się również mówić o nowym, poważnym zagrożeniu, jakim są szybkie przybrzeżne łodzie uderzeniowe określane skrótem FIAC (Fast Inshore Attack Craft). Ich cechą charakterystyczną jest duża prędkość działania, zwrotność, słaba widoczność przez systemy obserwacji technicznej, spotęgowana przez działanie w tle brzegu i wysp. Właściwości pocisku LMM z laserowym naprowadzaniem mogą pomóc w eliminacji tego nowego niebezpieczeństwa, ale nie tylko. Jest to bowiem rakieta wszechstronna, która może być również wykorzystana przeciwko instalacjom naziemnym, pojazdom oraz dronom.
Jest to również uzbrojenie powodujące niewielki straty uboczne: - przede wszystkim poprzez swoją wagę (oko. 13 kg) i stosunkowo nieduży ładunek materiału wybuchowego. Pomimo tej wielkości rakieta LMM ma według producenta zasięg powyżej 8 km. Sama wyrzutnia MLS z rakietami LMM jest reklamowana jako bardzo prosta w utrzymania, łatwa do integracji na nawet niewielkich jednostkach pływających, a dzięki dużej automatyzacji jest również reklamowana jako prosta w obsłudze.
Afgan
Co z naszymi pociskami Korsar, Błyskawica, systemem ZSSW-30 dla Rośka? Wszyscy o nich mówią ale nikt ich nie widział (makiety się nie liczą).
sadsadasdasd
to samo co z BWP-2000, Krabem, Irydą, Loarą
Morgul
o proszę 8 km tania łatwa i skuteczna .... może oprócz KUSZY ktoś zmajstrowałby takie zestawy do poniewierania dla SZRP ???
Maxio
A nasze panstwowe firmy nie potrafią samodzielnie opracować prostego ppk.
bubu
nowa enigma > (oko. 13 kg)