Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosyjski tytan niezbędny amerykańskiej zbrojeniówce

Rosyjski tytan jest potrzebny do budowy samolotów Boeinga - fot. Boeing
Rosyjski tytan jest potrzebny do budowy samolotów Boeinga - fot. Boeing

Nałożenie przez USA i UE sankcji na Rosję z powodu aktywności wojsk Federacji Rosyjskiej na Krymie może nie być takie proste. Ograniczenia stanowią miecz obosieczny i mogą zadać poważny cios Boeingowi, który bardzo potrzebuje rosyjskiego tytanu.

Rosja jest głównym światowym eksporterem tytanu. Firma Boeing korzysta z surowca w szerokim zakresie w trakcie produkcji swoich samolotów. Odcięcie od rosyjskich dostawców mogłoby oznaczać znaczny wzrost kosztów pozyskania niezbędnego w produkcji wielu samolotów firmy Boeing surowca. Obecnie amerykański koncern jest w trakcie realizacji około 100 zamówień na samoloty – i to tylko na rynku cywilnym. Niedawno uzyskał też kontrakt na kolejne maszyny P-8A Poseidon dla US Navy.

Zgodnie z raportem, jaki opublikowano w poniedziałek w Wall Street Journal, jakiekolwiek ograniczenia w przepływie tytanu nałożone na Rosję mogą spowodować znaczny wzrost cen metalu na rynku. Firma Boeing oficjalnie twierdzi, że posiada plan zapasowy, jednak nie chce zdradzić w jakim stopniu na pozyskiwanie lekkiego surowca wpłynęłyby ewentualne sankcje, jakie miałyby zostać nałożone na Federację Rosyjską.

Kryzys na Ukrainie już odnosi spore skutki ekonomiczne, zawieszone zostały np. negocjacje jakie prowadziły Stany Zjednoczone i Rosja, które miały na celu zacieśnienie współpracy między państwami. Rosja przerwała rozmowy z rządem Ukrainy, co może stanowić bezpośrednią przyczyne nałożenia sankcji. Najprawdopodobniej stanie się to wcześniej, niż przewidywano.

Tymczasem straty rosyjskich firm, jakie odnotowano na giełdzie po jej poniedziałkowym otwarciu to około 55 miliardów dolarów.

Przemysł lotniczy USA, w tym Boeing, bardzo mocno opiera się na tytanie importowanym z Rosji. Sama firma Boeing wydała na tytan, od końca Zimnej Wojny, około 7 miliardów dolarów. Do 2021 roku oczekiwane są wzrosty wydatków do 27 miliardów USD. Amerykański producent posiada też 50% udziałów w jednej z kopalnii tytanu na Uralu, dzieląc ją z firmą WSMPO-Awisma, będącą jednym z rosyjskich potentatów rynku metalurgicznego. Potrzeby sprowadzania cennego metalu są ogromne. Boeing chciał otworzyć nową kopalnię tytanu wspólnie z koncernem Rostech .

Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, iż w czasie Zimnej Wojny, gdy powstawał samolot szpiegowski SR-71 Blackbird, Amerykanie również mieli problem z pozyskaniem odpowiedniej do jego produkcji ilości tytanu. Kadłub SR-71 jest niemal w całości wykonany z tego lekkiego metalu. Ostatecznie problem powierzono CIA, która, nie zważając na możliwe konsekwencje dyplomatyczne, sprowadziła tytan do produkcji SR-71 z... ówczesnego ZSRR.

(JSm)

Reklama

Komentarze (6)

  1. pinokio

    a jeszcze jeden problem ,wycofanie wojsk z afgana, ,jak podskocza to wracac beda przez pakistan ,a nie przez rosje .a tam czeka komitet powitalny.

  2. geolog

    a suwalskie złoża, dlaczego cisza o nich

  3. maniek

    może materiał oparty na polskim grafenie, zamiast rosyjskiego tytanu?

    1. Macio

      Niestety grafen chociaż jest materiałem wytrzymałym to nie jest aż tak odporny na wysoką temperaturę jak tytan.

    2. cicero

      Maniek - tytan ma tyle wspólnego z grafenem co sosna ze świnką morską.

  4. sec

    jeśli kiedyś kupowali z ZSRR w środku zimnej wojny to co im broni robić to teraz?

  5. aaa

    Nie bardzo rozumiem problemu z tytanem skoro największymi producentami są kolejno:Australia 30,6%, RPA 20,1%,Kanada 18,2%,Norwegia 9,1%, Ukraina 8,5% wg wikipedia http://pl.wikipedia.org/wiki/Tytan_(pierwiastek)

  6. Ares

    Hmm..a może polski tytan z Suwalszczyzny?Podobno najbogatsze złoża w europie...tylko problem bo są dość głęboko..

Reklama