Dotychczas wszystkie transakcje sprzedaży za granicę rosyjskiego sprzętu wojskowego, od hełmów i karabinów, po najnowsze myśliwce, realizowane były za pośrednictwem państwowej agencji Rosoboronexport. Obecnie prawo do samodzielnej sprzedaży swoich usług, z pominięciem pośredników, otrzymał koncern Russian Helicopters (ros. Wiertalioty Rossii), obsługujący sprzedane na świecie w liczbie ponad 5,5 tys. sztuk rosyjskie i sowieckie śmigłowce: od Mi-8 po Mi-28 czy Ka-52.
Spółka lotnicza Russian Helicopters, należąca do konsorcjum Rostech, otrzymała od Federalnej Służby Współpracy Wojskowo-Technicznej Rosji prawo do prowadzenia handlu zagranicznego towarami wojskowymi i podwójnego przeznaczenia w zakresie eksportu: części zamiennych, dokumentacji technicznej i części dostarczonych śmigłowców wojskowych, prac remontowych, obsługi technicznej sprzedawanych maszyn, ich modernizacji, szkolenia i uruchamiania zakładów obsługowych poza granicami kraju.
Rosoboronexport pozostanie natomiast pośrednikiem przy transakcjach dotyczących sprzedaży maszyn bojowych i uzbrojenia. W ten sposób rosyjski producent śmigłowców osiągnął znaczącą swobodę w zakresie udostępniania partnerom zagranicznym posiadanych technologii i realizacji działań technicznych w rejonach takich jak Bliski Wschód, Azja czy Ameryka Południowa. Są to najbardziej chłonne rynki, na których możliwa jest ekspansja, między innymi poprzez tworzenie centrów serwisowych i modernizację popularnych maszyn rosyjskich starszych generacji.
Rezygnacja z pośrednika w zakresie kosztownych działań związanych z eksploatacją z pewnością wpłynie na konkurencyjność rosyjskiej oferty i poprawi sytuację finansową Russian Helicopters. W latach 2001-2014 spółka sprzedała na całym świecie ponad 740 śmigłowców do 39 krajów oraz uruchomiła centra serwisowe w Ameryce Południowej i Azji.
kros
Rozumiem że Polska chcąc kupić silniki do Mi 8, Mig 29, Su 22 - musi przejść przez Rosoboronexport z ich marżami i cenami.
ltp
może kupić od Ukraińców z Motor-Sicz