- Komentarz
- Wiadomości
- Polecane
Okręt podwodny A26 nadal w programie „Orka”
Jedynym okrętem podwodnym prezentowanym w modelu na Międzynarodowych Targach Morskich i Konferencji BALTEXPO w Gdańsku był szwedzki okręt typu A26 Blekinge. Koncern Saab chciał w ten sposób pokazać, że nadal jest zainteresowany udziałem w programie budowy okrętów podwodnej dla Marynarki Wojennej RP w ramach programu „Orka”.

Saab miał jedno z największych „militarnych” stanowisk wystawienniczych w czasie tegorocznych Targów Morskich BALTEXPO w Gdańsku. Było to wizualne potwierdzenie bardzo dobrej współpracy z polskimi Siłami Zbrojnymi. Ta współpraca w Marynarce Wojennej przekłada się na realizowany obecnie program budowy dwóch okrętów rozpoznawczych „Delfin” oraz wybór rakiet przeciwokrętowych i do zwalczania celów lądowych RBS-15 dla przyszłych fregat budowanych w ramach programu „Miecznik”.
Saab nie prezentował jednak tylko tego, co już jest robione dla polskiego wojska, ale również to co chciałby zaproponować w przyszłości. I to właśnie dlatego na czołowym miejscu szwedzkiego stanowiska ekspozycyjnego był przekrojowy model okrętu podwodnego typu A-26 Blekinge. Okręt ten był wcześniej proponowany Marynarce Wojennej RP w ramach programu „Orka” i jak się obecnie okazuje, ta szwedzka oferta jest nadal „na stole”.

Autor. Saab
Na targach BALTEXPO 2023 nasze zainteresowanie wcale nie wzbudziły możliwości taktyczno-techniczne A26, bo te były już wielokrotnie opisywane na Defence24.pl, ale ogólnie stan szwedzkiego programu. Co jakiś czas pojawiają się doniesienia o jego zatrzymaniu lub przynajmniej spowolnieniu. Przedstawiciele Saaba zdementowali te pogłoski. Zamówienie Marynarki Wojennej Szwecji na dwa okręty podwodne A-26 Blekinge jest bowiem realizowane w dalszym ciągu i pierwszy okręt ma zostać oddany użytkownikowi w 2027 r. (HSwMS „Blekinge”) a kolejny w 2028 r. (HSwMS „Skåne”). Prawdą jest więc jedynie, że powstało prawie trzyletnie opóźnienie.
Rzeczywiście szwedzka marynarka wojenna informowała w 2019 roku, że obie te jednostki mają wejść do służby w 2024 i w 2025 r. Powodów tego opóźnienia jest kilka, jednak przede wszystkim jest to wynik wprowadzenia zmian niektórych parametrów technicznych przez przyszłego użytkownika. Automatycznie wymagało to wprowadzenia poprawek do już istniejącego projektu, co było związane m.in. z czasowym zwolnieniem prac stoczniowych i koniecznością stworzenia nowego harmonogramu prac.
Zobacz też
Przedstawiciele Saab nie mogli przekazać szczegółów, o jakie zmiany parametrów technicznych chodzi, jednak wyjaśnili, że nie dotyczą one samego kadłuba, którego wymiary nie mają ulec zmianie. Nie będzie więc potrzeby przerabiania tego, co już zostało zrobione. Nowe, dodane możliwości mają za to zapewnić dodatkową przewagę okrętów A26 nad rozwiązaniami konkurencyjnymi w systemach uzbrojenia i technologii stealth. Zmiany wprowadzone przez szwedzką marynarkę wojenną wymagają jednak obecnie renegocjowania kontraktu i proces ten jak na razie nie został jeszcze zakończony.
Z informacji przekazanych przez przedstawicieli Saaba wynika, że pierwszy okręt nie jest jeszcze w stanie pozwalającym na jego zwodowanie. Nie chciano też przekazać danych, kiedy to może nastąpić wskazując np., że może to być jeszcze w 2024 roku. Nie ujawniono też, czy wszystkie sekcje okrętu zostały już połączone, a więc czy najważniejsze i największe podzespoły pierwszego okrętu są już na jego pokładzie.

Autor. Saab
Niestety nie ma jak na razie żadnych, oficjalnych zdjęć wskazujący na stan, w jakim jest kadłub pierwszego okrętu. Jedyna, dostępna fotografia A26 została zrobiona niejako przy okazji wizyty szwedzkiego ministra obrony w stoczni Saab Kockums. Z tego zdjęcia można jednak tylko wywnioskować, że okręt nadal nie ma zamontowanej śruby. Saab przypomina jednak, że zainstalowanie śruby nie jest żadnym ważnym sygnałem na osi czasu budowy okrętu, ponieważ ze względu na rygorystyczne ograniczenia w zakresie bezpieczeństwa jest ona zawsze instalowana na późniejszym etapie i zakrywana odpowiednimi osłonami.
Przedstawiciele Saaba jednego byli pewni. Są nadal zainteresowani udziałem w programie „Orka” – budowy nowoczesnych okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej. Zaletą ich oferty jest sam charakter jednostek A26 Blekinge, które są specjalnie przygotowane do działania na wodach płytkich, a więc takich jakie są obecne na Bałtyku. Dodatkowo szwedzkie okręty podwodne wykorzystują sprawdzony napęd niezależny od powietrza, oparty o silnik Stirlinga i co ważne bardzo dobrze sprawdzają się również w warunkach oceanicznych,.
Szwedzi są również gotowi na współpracę z polskim przemysłem. Współpracy tej mają sprzyjać obecne, bardzo dobre kontakty z polskimi firmami, jak również program finansowania całego projektu, który może pomóc polskiej Marynarce Wojennej w zamówieniu nowych okrętów.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS