Przemysł Zbrojeniowy
Nowy silnik szansą dla starych Leopardów?
Firmy Rolls-Royce oraz FFG Flensburger Fahrzeugbau Gesellschaft zaprezentowały koncepcję remotoryzacji czołgów rodziny Leopard 1 wraz z jego wersjami specjalistycznymi. Nowa jednostka napędowa ma zapewnić wyższe osiągi oraz zmniejszyć zużycie paliwa.
Plan firm zakład stworzenie nowego układu napędowego dla czołgów rodziny Leopard 1 (wraz z jego wariantami specjalistycznymi) składającej się z silnika wysokoprężnego MTU 8V199 o mocy 1073 KM (co ciekawe był on pokazywany przez WZM na MSPO 2018) i przekładni 4 HP 250 dostarczonej przez ZF Friedrichshafen AG. Zastąpiłby on tym samym używaną dotychczas jednostkę napędową w postaci 10-cylindrowego MTU MB 838 CaM 500 o mocy 830 KM połączonego z identyczną przekładnią. Za integrację nowego układu napędowego z pojazdem miałaby odpowiadać firma FFG Flensburger Fahrzeugbau Gesellschaft.
Nasze silniki MTU serii 199 od lat wyznaczają standardy pod względem osiągów, niezawodności i oszczędności. Nowa wersja o mocy 800 kW (1073 KM) to idealne rozwiązanie napędowe, które zapewni, że pojazdy z rodziny Leopard 1 będą mogły być nadal wydajnie eksploatowane w przyszłości. Jednocześnie wkraczamy na rynek sprzedaży, który wesprze wzrost naszego strategicznego segmentu biznesowego władz publicznych.
Knut Müller, starszy wiceprezes ds. globalnych w Rolls-Royce Power Systems.
Wymiana dotychczasowego silnika i przekładni ma przełożyć się na znaczne zwiększenie osiągów pojazdów rodziny Leopard 1 (co daje możliwość np. zastosowania dodatkowego opancerzenia), zmniejszenie zużycia paliwa (większy zasięg wozu), poprawę niezawodności i zwiększenie żywotności. Nowa jednostka napędowa jest także lżejsza. Kluczowy w tym wszystkim wydaje się jednak element związany z logistyką. Nowy silnik dla Leoparda odróżnia się od poprzedniego tym, że jest produkowany i powszechnie używany w różnych pojazdach wojskowych. Pozwala to na stałe pozyskiwanie części zamiennych, z czym ogólnie czołgi Leopard 1 mają problem (niekoniecznie związany z samym silnikiem).
Czytaj też
Czy taka propozycja ma rację bytu w momencie, w którym utrzymywanie floty czołgów Leopard 1 staje się coraz bardziej problematyczne? W przypadku samych czołgów wydaje się to mało perspektywiczne, ponieważ są one już one przestarzałe i na ich modernizację, póki co zdecydowana jest tylko Grecja (Brazylia się wstrzymała). Jeżeli jednak spojrzymy na flotę pojazdów specjalistycznych wykorzystujących podwozie Leoparda 1, jak wozy zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 2, mosty szturmowe Biber, wozy inżynieryjne WiSENT 1 lub zestawy przeciwlotnicze Gepard to sprawa wygląda już korzystniej. Z racji na to, że wiele z nich sprawdza się w swojej roli lepiej niż sam dawca podwozia, wskazuje to na spodziewany ich dłuższy czas służby (zwłaszcza wozów rodziny WiSENT 1). W takim przypadku ich remotoryzacja może mieć rację bytu, zmniejszając koszta związane z paliwem oraz poprawiając osiągi samych pojazdów. Czy kraje je użytkujące zdecydują się na taki ruch? Tego na razie nie wiadomo.
Leopard 1 to niemiecki czołg podstawowy II generacji, wprowadzony do użytku w drugiej połowie lat 60. XX wieku. Od 1965 roku do połowy lat 80. wyprodukowano 4700 pojazdów. Uzbrojenie główne stanowi armata gwintowana L7A3 kal. 105 mm,z lufą o długości 52 kalibów. Jest ona sprzężona z uniwersalnym karabinem maszynowym MG3 kal. 7,62 mm, którego drugi egzemplarz umiejscowiono na stropie wieży czołgu. Zamiast nich istniała możliwość implementacji belgijskiego odpowiednika w postaci FN MAG kal. 7,62 mm. Za poruszanie się czołgu odpowiada 10-cylindrowy silnik MTU MB 838 CaM 500 o mocy 830 KM, połączony z przekładnią ZF 4 HP 250 z czterema biegami do przodu i dwoma do tyłu.
Pozwala on na osiągnięcie prędkości maksymalnej 65 km/h przy zasięgu 600 km po drodze lub 450 km w terenie. Czołg ten przechodził wiele modernizacji, które zwiększały jego siłę ognia (ostatnie wersje mają system kierowania ogniem porównywalny z wczesnymi Leopardami 2), niezawodność czy ochronę załogi. Ten ostatni aspekt mimo poprawy względem bazowej wersji dalej pozostaje na obecnie niezadowalającym poziomie. Obecnie czołg ten w kilku wariantach jest używany przez takie kraje jak Ukraina, Chile, Grecja, Turcja oraz Brazylia.
Ma_XX
można postawić na tym Skynex, można wymienić silnik - ok a gdzie reszta? Nawet jeśli się sponsor na ten mariaż znajdzie to co z częściami do zawieszenia, kół transmisyjnych - tego już nikt nie produkuje....
Pucin:)
Szansą-dopełnieniem dla Leparda 1 jest przede wszystkim polski moduł pancerza Pangolin NERA - Pangolin-N a potem silnik MTU 8V199.
VIS
Nadal "papierowy" pancerz, moduł NERA może nie osłabić na tyle APFSDSa lub strumienia kumulacyjnego by nie przebił lekkiego pancerza. Potrzebny jest solidniejszy pancerz którego w Leo I nie ma.
radziomb
a po co Polski skoro Ukraińcy mają swój Pancerz Reaktywny, Czesi też.
Pucin:)
@VIS - jeżeli tak to należałoby pomyśleć o zmianie wieży na turecką MZK 105 przewidziana dla M60A3 plus silnik MTU 8V199 - ale to czas, kupa kasy oraz czy warto to robić dla UA?