Przemysł Zbrojeniowy
Niemcy: BWP Puma niegotowe do służby
Nowe bojowe wozy piechoty typu PUMA, mające zastąpić w niemieckiej armii pięćdziesięcioletnie transportery Marder, nie są jeszcze gotowe do eksploatacji. Stwierdzono zbyt wiele wad i niedociągnięć aby do końca miesiąca mogły zostać przyjęte na uzbrojenie Bundeswehry. Niemiecka armia zamówiła dotąd 350 wozów PUMA. Koszty całego programu szacuje się na 4 mld euro.
Oświadczenie w tej sprawie złożył minister obrony Niemiec Thomas de Maiziere. Jest to kolejny już kosztowny i nadal nie przynoszący korzyści program, z jakiego realizacji musi się on tłumaczyć. Jego największą porażką pozostaje nadal wstrzymaniem programu dronów Euro Hawk.
PUMA nie ma problemów z niejasnym finansowaniem, lecz czysto techniczne braki. Wśród nich najważniejsze jest niewłaściwe działanie oprogramowania oraz systemów celowniczych i obserwacyjnych. Szczególnie wiele kłopotów sprawia system celowniczy w zakresie pracy nocnej, oraz ekran obserwacyjny kierowcy.
Pojawiają się problemy z transmisją danych z czujników pojazdu do żołnierzy desantu. W ramach niemieckiego systemu żołnierza przyszłości mieli oni mieć stały dostęp do informacji pochodzących z sieci taktycznej wozów bojowych i bezzałogowych pojazdów rozpoznawczych. Zbyt duża jest też waga całkowita BWP PUMA, co przekłada się na problemy z pływalnością i mobilnością.
W związku z zaistniałą sytuacją koncerny Rheinmetall oraz Krauss Maffei Wegmann nie będą w stanie zrealizować w terminie harmonogramu prac. Zakłada on przyjęcie wozów PUMA na uzbrojenie Bundeswehry w tym miesiącu i rozpoczęcie dostaw seryjnych egzemplarzy w połowie 2014 roku. Miały one w pierwszej kolejności zastąpić transportery Marder eksploatowane w Afganistanie. Nie jest to pierwsze opóźnienie w programie tych BWP, ogłoszonych najnowocześniejszymi pojazdami gąsienicowymi w Europie. Trudno w obecnej chwili ocenić, o ile zostanie przesunięte wprowadzenie do służby liniowej.
Ja
A Amerykanie marza o BWP o wadze 50-70 ton..
Jan Fiedor
A jakie to korzyści może przynieść teraz wdrożona do Bundeswehry PUMA?. Przecież nie ma wojny, ani nawet jej symptomów. Niemcy do myslenia, w przeciwieństwie do wielu innych narodowości, używają obydwu półkół mózgowych. Nie chodzi o to aby naprodukować i szybko wprowadzić, tylko o to aby w czasie kiedy trzeba będzie użyć dane uzbrojenie było ono jak najlepsze, czyli możliwie z najlepszymi funkcjonalnościmi (czytaj nowoczesne) i z największym resursem.
Zgryźliwy
No proszę, a niektórzy chcieliby widzieć Concept. To już prędzej Andersa. Mniejsze wyrafinowanie przy odpowiedniej skali produkcji i opracowanej taktyce użycia, i wyszkolonych załogach byłoby konkretną wartością dodaną do potencjału armii. A najlepiej by było gdyby Goryl się wtedy zmaterializował. A tak możemy sobie powspominać tylko 7TP i projekt14TP...
And
Marder to nie transporter a bojowy wóz piechoty. Tak samo jak nasz Rosomak w wersji z działkiem.