Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2024: PZL-Świdnik z kompleksowym systemem szkolenia pilotów

Śmigłowiec AW109M Trekker
Śmigłowiec AW109M Trekker
Autor. Maciej Szopa/Defence24

Na tegorocznych targach MSPO zaprezentował się największy polski producent śmigłowców, PZL-Świdnik. Firma walczy o kontrakt na system szkolenia dla załóg i personelu zajmującego się śmigłowcami.

Na tegorocznych targach MSPO zaprezentował się największy polski producent śmigłowców, PZL-Świdnik. Firma będzie ubiegać się o przyszły kontrakt na system szkolenia dla załóg i personelu zajmującego się śmigłowcami.

Reklama

PZL-Świdnik prezentował w tym roku przede wszystkim swoje propozycje związane z postępowaniem na system szkolenia dla załóg śmigłowców. Wystawę zorganizowano na stoisku zewnętrznym, gdzie ustawiono lekki, 3-tonowy, dwusilnikowy śmigłowiec AW109M Trekker, a także niewielki pawilon, w którym można było zapoznać się z uniwersalnym kompaktowym symulatorem lotu VxR.

Śmigłowiec AW109M był prezentowany jako propozycja przyszłej podstawowej maszyny szkolnej dla Sił Zbrojnych RP. PZL-Świdnik już dzisiaj produkuje do niego kompletne struktury lotnicze, a na potrzeby Sił Zbrojnych RP mógłby się zająć także montażem końcowym tych śmigłowców, zwiększając swoje znaczenie w ramach grupy Leonardo.

AW109M Trekker
AW109M Trekker
Autor. Maciej Szopa/Defence24

AW109 to śmigłowiec na świecie bardzo popularny. Znalazł już nabywców na łączną liczbę ponad 1500 egzemplarzy od klientów wojskowych i cywilnych w 80 krajach. Jednosilnikową wersję tej maszyny – AW119 – wykorzystuje m.in. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych do szkolenia zaawansowanego.

Poza możliwością prowadzenia szkoleń AW109M Trekker może być wykorzystywany także do całego szeregu innych zadań, w tym transportowych (możliwość przewiezienia do sześciu w pełni wyposażonych żołnierzy), ratowniczych, patrolowych i bojowych (zasobniki z karabinami maszynowymi i 70 mm niekierowanymi pociskami rakietowymi). Producent zwraca uwagę na bogate wyposażenie kabiny i wysokie osiągi techniczne AW109, łatwą możliwość rekonfiguracji kabiny, a także desantowania żołnierzy na linach.

Reklama

Śmigłowiec w dzisiejszych warunkach i nowoczesnych metod szkoleniowych jest tylko częścią zintegrowanego systemu szkolenia. Nowe technologie, w tym wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, sztuczna inteligencja, jak i symulatory są dziś równie szeroko wykorzystywane, jak sam śmigłowiec. Pokazywany symulator wirtualnej rozszerzonej rzeczywistości VxR (Virtual Extended Reality) to tak naprawdę tylko jeden z całego szeregu symulatorów i trenażerów, które może dostarczyć PZL-Świdnik polskiemu wojsku. Wynika to z jego przynależności do Grupy Leonardo, która jako jedyna na świecie jest producentem zarówno śmigłowców, jak i zaawansowanej elektroniki, a także zaawansowanych symulatorów w tym pełnych symulatorów misji. Oznacza to możliwość bardzo wiernego odwzorowywania w symulacji charakterystyk śmigłowców produkcji PZL-Świdnik i Leonardo.

Symulator VxR
Symulator VxR
Autor. Maciej Szopa/Defence24
Symulator VxR
Symulator VxR
Autor. Leonardo

Aby to zilustrować przywieziono symulator VxR, czyli mniej kosztowny, za to kompaktowy symulator pomocniczy, opierający się na wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Urządzenie wiernie odwzorowuje śmigłowiec AW109, a jednocześnie dzięki zastosowaniu gogli VR jest rozwiązaniem kompaktowym i ekonomicznym.

Technologia VxR została zaprojektowana i zbudowana w oparciu o oryginalne dane śmigłowca, aby zapewnić najwyższy poziom odwzorowania, wykorzystując przy tym zaawansowane możliwości projektowania oraz realizując rzeczywiste próby w locie. Zapewnia to kompatybilność i zgodność z wymaganiami FTD lev. 3 EASA i FAA na poziomie 6/7.

Czytaj też

Symulator może łatwo być łączony z innymi symulatorami i trenażerami (np. wciągarki, konsoli misji, czy symulatorów uzbrojenia) umożliwiając szersze szkolenie załóg w ramach tej samej misji.

VxR wykorzystuje rzeczywistą dynamikę lotu, osiągi, a także niektóre elementy kokpitu, umożliwiając także interakcję fizyczną za pośrednictwem prawdziwych elementów. Zapewnia to pełne wrażenia dotykowe w celu uzyskania wyższej wierności symulacji podczas korzystania z elementów sterujących, doskonałą wizualizację, stereoskopowe widzenie przy zmniejszonych rozmiarach systemu wizualizacyjnego. Platforma ma sześć stopni swobody ruchu i jest w pełni zintegrowana z systemem wizualizacyjnym opartym na goglach VR.

Artykuł sponsorowany

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama