Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2021: Elektroniczne propozycje firmy Hensoldt

AMPS / Fot. Maciej Szopa/Defence24
AMPS / Fot. Maciej Szopa/Defence24

Specjalizująca się w projektowaniu i produkcji zaawansowanych sensorów firma Hensoldt prezentowała na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego szeroką gamę swoich produktów do zbierania danych rozpoznawczych, wywiadowczych i prowadzenia dozoru, a także samoobrony statków powiwetrznych. Z uwagi na prowadzone w Polsce postępowania ważną rolę w jej ekspozycji odgrywały systemy okrętowe.

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2021 - WIADOMOŚCI, ANALIZY, WYWIADY - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

Z ekspozycją firmy Hensoldt można zapoznać się na stoisku E-47 w niemieckim pawilonie narodowym. Firma uważana za pioniera w zakresie innowacyjnej elektroniki i jednego z liderów rynków jeśli chodzi o sektor obronności i bezpieczeństwa prezentuje swoje zgodne ze standardami NATO wyroby na polskich targach już tradycyjnie i jest na nich obecna od wielu lat.

Na ekspozycji przedstawiane były najnowsze produkty Hensoldta, jeśli chodzi o radiolokatory. Pierwszym jest pracujący w paśmie C morski radar TRS-4D. Jak poinformowali przedstawiciele firmy rozwiązanie to jest dostępne w wariancie z jedną anteną obrotową albo w konfiguracji czterech nieruchomych anten ścianowych. Radar TRS-4D zaprojektowano do użycia przeciwko celom morskim i powietrznym. Obrotowa antena łączy zdolności skanowania mechanicznego oraz elektronicznego w azymucie, aby szybko i skutecznie generować dane o śledzonych celach. Wariant ten jest obecnie stosowany na okrętach US Navy typu Freedom klasy LCS (Littoral Combat Ship). Z kolei konfiguracja ze stałymi panelami antenowymi została z kolei wdrożona na niemieckich fregatach F125. Rozwiązanie to może potencjalnie zostać zaimplementowane w polskich fregatach programu Miecznik.

Reklama
Reklama

Prezentowano także najnowszy produkt w rodzinie naziemnych radiolokatorów obrony powietrznej – pracujący w paśmie C radar TRML-4D. Urządzenie to wykorzystuje  aktywnie elektronicznie skanowany szyk antenowy (AESA) z wieloma wiązkami formowanymi cyfrowo. Jest zdolne do wykrywania celów latających na dalekich i bliskich odległościach – na wysokościach do 30 km i w odległości do 250 km. Po wykryciu może śledzić nawet 1500 celów jednocześnie i klasyfikować je, a nawet wspomagać system dowodzenia poprzez przydzielanie odpowiednich efektorów do ich zwalczania. Przy projektowaniu TRML-4D położono nacisk na zwalczanie niewielkich, szybkich i idących na małych wysokościach obiektów. Jest więc zdolny do wykrywania i śledzenia nie tylko samolotów i śmigłowców ale także pocisków klasy cruise.

Reklamowano także radar (Air Traffic Control) dostarczający obrazu przestrzeni powietrznej. Składają się one ze zintegrowanego pierwotnego i wtórnego systemu radiolokacyjnego. Podstawowy przydaje się przy wykrywaniu obiektów nie posiadających bądź mających wyłączone transpondery.  Z kolei radar wtórny - MSSR 2000 I - zapewnia automatyczną identyfikację statków powietrznych emitujących sygnały  z transponderów. Rozwiązanie spełnia standardy ATC „Mode S/Mode 5”, a co za tym idzie jest kompatybilne z systemami IFF wprowadzanymi obecnie w NATO i Siłach Zbrojnych RP.

W naturze prezentowany jest również swój system obrony przeciwko BSP – Xpeller. Rozwiązanie to zapewnia ochronę przed wtargnięciami bezzałogowych aparatów latających  w strefę chronioną. Jak zapewniają przedstawiciele producenta cechuje go wysokie prawdopodobieństwo przechwycenia i niski wskaźnik fałszywych alarmów, które mogłyby potencjalnie wywołać np. przelatujące ptaki. Rozwiązanie to może wykrywać cele nawet na dużych odległościach, a modułowa konstrukcja obsługiwana przez system dowodzenia (C2) pozwala na dostosowanie go do specyficznych potrzeb każdego z ochranianych obszarów. Można w nim integrować sensory trzech rodzajów - radary, optoelektronikę i odbiorniki kierunkowe. Z kolei jako efektory są w nim wykorzystywane urządzenia zakłócające albo rozwiązania umożliwiające przechwytywanie BSP.

image
Xpeller / Fot. Maciej Szopa/Defence24

Innym systemem defensywnym od firmy Hensoldt jest Airborne Missile Protection System (AMPS). Podobnie jak w przypadku systemu antydronowego jest to rozwiązanie modułowe i elastyczne. W jego skład wchodzi system ostrzegania przed pociskami rakietowymi 3. generacji bazujący na technologii UV, oraz system ostrzegania przed opromieniowaniem laserem zdolny także do ostrzegania przed pociskami naprowadzanymi w wiązce laserowej. Urządzenia te można połączyć z aktywnym sensorem radiolokacyjnym i cyfrowym systemem ostrzegania o opromieniowaniu radiolokacyjnym (RWR).

Pokazywana była też głowica wielosensorowego systemu rozpoznania i dozoru powietrznego ARGOS-II HD. Może ona zostać wyposażona w kamery wysokiej rozdzielczości – światła dziennego i termowizyjne, a  także podświetlacze laserowe i dalmierze.

image
Głowica systemu ARGOS-II / Fot. Maciej Szopa/Defence24

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2021 - WIADOMOŚCI, ANALIZY, WYWIADY - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama