Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Mesko rozwija współpracę z Ukrainą

Ostatnim czołgiem używającym amunicję kal. 125 mm w Wojsku Polskim jest PT-91 który to może wiele zyskać przy opracowaniu nowych efektorów przeciwpancernych.
Ostatnim czołgiem używającym amunicję kal. 125 mm w Wojsku Polskim jest PT-91 który to może wiele zyskać przy opracowaniu nowych efektorów przeciwpancernych.
Autor. Fot. HQ Multinational Corps Northeast/Twitter

Przedstawiciele firmy Mesko S.A oraz ukraińskiej firmy ARTeM na mocy podpisanej umowy dotyczącej produkcji amunicji czołgowej kal. 125 mm rozpoczęli jej realizację, omawiając m.in. kwestie związane z transferem technologii oraz stworzenia łańcucha dostaw koniecznego do stworzenia przy rozpoczęciu produkcji dla ukraińskiej armii.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Inżynierowie mieli zapoznać się z technologiami związanymi z wytwarzaniem efektorów kal. 125 mm używanymi przez obydwie firmy, przy okazji wymieniając się także doświadczeniami i spostrzeżeniami w tej materii. Całość miała miejsce dzięki podpisaniu w kwietniu tego roku porozumienia pomiędzy Polska Grupa Zbrojeniowa a ukraińską spółką ARTeM. Zgodnie z zapisami porozumienia obie sygnujące je strony zdecydowały, że w najbliższym czasie powstaną nowe linie produkcyjne, które pozwolą na wytwarzanie dużych ilości amunicji czołgowej 125 mm przeznaczonej na potrzeby armii ukraińskiej. Ich lokalizacja zostanie wybrana wspólnie przez obie strony. Strona polska zadeklarowała przekazanie na ten cel nie tylko posiadanej technologii wytwarzania tego typu amunicji, ale także potrzebnych do tego urządzeń.

Czytaj też

"Stawiamy kolejny ważny krok na drodze współpracy z naszymi ukraińskimi partnerami. Głęboko wierzymy w to, iż nasza technologia wraz z odważnym modelem biznesowym przyniosą już wkrótce wymierne efekty w postaci nowych zdolności produkcyjnych i samej amunicji, która jest potrzeba Siłom Zbrojnym Ukrainy. Nasza Spółka ma wieloletnie doświadczenie w zakresie wytwarzania amunicji wielkokalibrowej, dysponuje również nowoczesnymi technologiami i przede wszystkim doświadczoną kadrą. Jest to bez wątpienia bezcenny kapitał, który wykorzystujemy w realizacji kontaktu ze stroną ukraińską. MESKO występuje w nieczęsto spotykanej w kraju roli dostawcy technologii, krytycznych komponentów i asysty technicznej. Z drugiej strony jest to oczywiście kontrakt biznesowy przynoszący Spółce wymierne korzyści" - powiedział dr inż. Przemysław Kowalczuk, Członek Zarządu ds. Rozwoju MESKO S.A.

Reklama

Czytaj też

Autor. MESKO S.A.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. BH 480

    To jak to jest....? Był płacz że nie było amunicji podkalibrowej to 72 jek i Twardych a ta co była to archaiczna, a teraz się okazuje że można było produkować?

  2. eyroka

    Jak to jest, że przez tyle lat były problemy z zakupem amunicji 125mm (pisał o tym m.in. Wolski), a teraz nagle okazuje się, że można ją produkować w kraju?

    1. Davien3

      @eyroka problemy to były bo nasze archaiczne T-72 nie miały zmienionego działa wiec maks do nich to był 3BM22

  3. Otas

    My to co najwyżej łuski potrafimy produkować, więc to raczej my powinniśmy prosić o transfer technologii dla 125mm., który byśmy mogli przenieść do 120mm

    1. Bellcross

      To dwie odrębne konstrukcje i technologie (120 i 125mm)

    2. Davien3

      @Otas jakos bylismy w stanie zrobic jeden z najlepszych na świecie pocisków do 2a46M kal 125mm i porzadny pocisk do 120mm aha jak chcesz przeniesc technologie pocisków rozdzielnego ładowania do scalonych.....

    3. Davien3

      @Otas jakos bylismy w stanie zrobic jeden z najlepszych na świecie pocisków do 2a46M kal 125mm i porzadny pocisk do 120mm aha jak chcesz przeniesc technologie pocisków rozdzielnego ładowania do scalonych.....

  4. Chyżwar

    Negocjacje? Nasze tety poszły na Ukrainę, więc nam 125 mm nie będzie potrzebna. Dlatego ukraińscy koledzy zamiast negocjować powinni ładnie poprosić, żebyśmy się zgodzili je robić.

    1. RAF

      Chyżwar@ Kluczowe jest tu ostatnie zdanie: "....Z drugiej strony jest to oczywiście kontrakt biznesowy przynoszący Spółce wymierne korzyści" - powiedział dr inż. Przemysław Kowalczuk, Członek Zarządu ds. Rozwoju MESKO S.A.

    2. X

      "Mondrego", to aż miło poczytać.

Reklama