Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Materiały wybuchowe na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa z „NITRO-CHEM” S.A.

Elaboracja amunicji
Elaboracja amunicji
Autor. Nitro-Chem S.A.

Potencjał obronny każdego państwa jest szacowany nie tylko poprzez liczenie posiadanego sprzętu wojskowego, zapasów części zamiennych i amunicji, przeszkolonych żołnierzy czy potencjału demograficznego. To także przemysł obronny, czyli zdolności do dostarczania sprzętu i materiałów potrzebnych do prowadzenia walki. Jednak często zapomina się przy tym, że nie chodzi tutaj tylko o możliwości zaopatrywania w środki prowadzenia walki takie jak czołgi, samoloty czy systemy obrony przeciwlotniczej. Potrzebna jest także, a może nawet przede wszystkim, amunicja. Jest niezbędna w dużych ilościach, ale musi być też odpowiednio nowoczesna, czyli zdolna do trafienia przeciwnika i pokonania jego pancerza. Kluczowym elementem środków rażenia są materiały wybuchowe, czyli coś, czego zdolności produkcyjne posiadają tylko nieliczne państwa na świecie. Jeszcze mniej potrafi wytwarzać je zgodnie ze standardami Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Reklama

Tak się składa, że Polska jest jednym z tych państw, które posiadają samodzielny potencjał produkcji amunicji. Obok spółek wytwarzających prochy i samą amunicję istnieją w naszym kraju producenci zajmujący się wytwarzaniem materiałów wybuchowych. Mowa o Zakładach Chemicznych „NITRO-CHEM” S.A z Bydgoszczy.

Reklama

Spółka „NITRO-CHEM” S.A. jest kontynuatorem Państwowej Wytwórni nr 9, która rozpoczęła działalność w 1948 roku i zajmowała się produkcją materiałów wybuchowych. Wcześniej, prawdopodobnie na podstawie polskich planów z czasów II Rzeczpospolitej, fabrykę amunicji DAG Fabrik Bromberg wybudowała tam III Rzesza. W efekcie wieloletnich doświadczeń\ w Bydgoszczy powstały nie tylko tradycje, ale także wyspecjalizowane kadry, które od pokoleń zajmują się produkcją materiałów wybuchowych. Jest to ośrodek unikatowy, bo, jak mówią sami pracownicy firmy, „nie ma szkół, w których można nauczyć się produkować trotyl”, a tego rodzaju zakładu nie da się stworzyć z dnia na dzień, po prostu inwestując pieniądze. Dzisiaj tego rodzaju umiejętności można nabyć, pracując w wyspecjalizowanych zakładach pod okiem specjalistów i korzystając z nowoczesnej infrastruktury.

Czytaj też

Nie można dzisiaj informować na temat zdolności produkcyjnych „NITRO-CHEM” S.A., ponieważ są to informacje wrażliwe. Jednak przedstawiciele spółki deklarują, że jest ona w stanie bez problemu zaspokoić zapotrzebowanie Sił Zbrojnych RP na materiały wybuchowe, w tym te niezbędne do produkcji amunicji. Ponadto, moce produkcyjne spółki pozwalają równolegle prowadzić eksport do sojuszników z NATO, pomagając oraz wydatnie poprawiając ich sytuację, jeżeli chodzi o produkcję amunicji i środków bojowych. W obliczu wojny na Ukrainie i niepewnej przyszłości, w której nie można wykluczyć wybuchu wojny pomiędzy NATO i Rosją, niedobór amunicji na Zachodzie jest bowiem bardzo widoczny.

Reklama

Wynika to z kilku przyczyn. Po pierwsze, kraje NATO przekazały Ukrainie olbrzymie ilości amunicji, co nadszarpnęło zachodnie zapasy magazynowe. Po drugie, ich odbudowa przy obecnych możliwościach produkcyjnych, tak w Europie, jak i Stanach Zjednoczonych, nie jest łatwa, szczególnie że dostawy na rzecz Kijowa trwają, a zapewne zostaną rozciągnięte aż do zakończenia działań wojennych. Więcej amunicji zużywają także same armie Sojuszu, które obecnie szkolą się intensywniej w celu sprawdzenia i podniesienia gotowości bojowej. Działania wojenne na Ukrainie pokazują też, że w ewentualnym konflikcie symetrycznym z Rosją będą potrzebne znacznie większe zapasy amunicji artyleryjskiej (i nie tylko), niż dotychczas zakładano. Oznacza to nie tylko potrzebę uzupełnienia jej zapasów do poziomów sprzed 2022 r., ale znacznego ich zwiększenia.

Doświadczenia wojny ukraińskiej sprawią, że Rosjanie będą starali się uodpornić pojazdy opancerzone na amunicję, która dzisiaj jest wykorzystywana przeciwko nim. W związku z tym będzie trzeba wprowadzić rozwiązania nowe, bo dotychczasowe, które teraz są w magazynach, będą już anachroniczne i pojawi się potrzeba ich zastąpienia. Stąd wynika dalszy wzrost zapotrzebowania na materiały wybuchowe.

Zakłady takie jak „NITRO-CHEM” S.A. są dzisiaj bardzo istotnym podmiotem zbrojeniowym nie tylko z punktu widzenia Polski, ale także całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dziś z uwagi na sytuację międzynarodową spółka realizuje zwiększone zamówienia na dostawy materiałów wybuchowych i usługi elaboracji amunicji zarówno na potrzeby Sił Zbrojnych RP, jak i armii sojuszniczych. Choćby niedawno spółka „NITRO-CHEM” S.A. podpisała umowę z amerykańskim przedsiębiorstwem Paramount Enterprises International na dostarczanie trotylu do elaboracji bomb lotniczych i 155 mm amunicji artyleryjskiej, co stanowi jeden z ważniejszych sukcesów eksportowych Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jednak nie można liczyć wyłącznie na zamówienia z zagranicy. Przeciwnie – wydaje się, że jest to dobry moment, aby zainwestować w zwiększenie mocy produkcyjnych zakładów. Zwiększyłoby to niezależność Polski w zakresie produkcji amunicji, ale także możliwości wspierania tego kluczowego sektora w całym NATO.

Czytaj też

Zwiększenie zdolności produkcyjnych, jak przekonują przedstawiciele Zakładów Chemicznych „NITRO-CHEM” S.A., wymagałoby inwestycji o tyle łatwych, że bazujących na dostępnych w spółce technologiach. Częściowo istnieje już odpowiedniej wielkości specjalistyczna infrastruktura pomocnicza, która może być wykorzystana przy planowanych działaniach. Miejsce położenia zakładów jest dogodne z uwagi na bliskość szlaków: wodnego, kolejowego i drogowego, a także położenia w głębi operacyjnej kraju, a jednocześnie blisko jego geograficznego środka. Jak już wspomniano, zakłady są położone w miejscu, gdzie istnieją duże tradycje, wyspecjalizowane kadry i know-how, jak również zaplecze laboratoryjne umożliwiające prowadzenie rentgenograficznych badań nieniszczących wyprodukowanej amunicji.

„NITRO-CHEM” S.A. jest dzisiaj posiadaczem wszelkich technologii umożliwiających produkcję nowoczesnych materiałów wybuchowych i elaborację głowic bojowych. Produkowany jest przede wszystkim wspomniany wyżej trotyl (TNT), czyli najpowszechniej używany przy produkcji amunicji związek chemiczny, który stanowi podstawowy ładunek kruszący w większości współczesnej amunicji, m.in. artyleryjskiej 155, 152, 122, 120 i 98 mm, czołgowej 120 i 125 mm, a także min. Trotyl jest materiałem topliwym, dzięki czemu można zatapiać w nim inne krystaliczne rodzaje materiału wybuchowego i inne substancje, tworząc różnego rodzaju nowe kompozycje wybuchowe.

Firma produkuje także heksogen (RDX), czyli krystaliczny materiał o jeszcze większej sile wybuchu niż trotyl. Jest to wyrób stosowany w amunicji rakietowej, w tym popularnych rakietach artyleryjskich kalibru 122 mm, w głowicach przeciwpancernych starszych typów czy w mieszanych ładunkach wybuchowych, w tym np. termobarycznych.

Heksagen
Heksagen
Autor. Nitro-Chem S.A.

Trzecim produktem jest oktogen (HMX). To też krystaliczny materiał wybuchowy, lecz wybucha z jeszcze większą siłą niż heksogen. Stosuje się go w nowoczesnych głowicach przeciwpancernych pocisków kierowanych oraz pocisków przeciwlotniczych.

Oktogen
Oktogen
Autor. Nitro-Chem S.A.

Poza produkcją materiałów wybuchowych spółka posiada też możliwość elaborowania nimi korpusów bomb i pocisków różnymi metodami, w tym prasowania (dzięki czemu możliwe jest tworzenie pobudzaczy i ładunków kierunkowych), zalewania (produkcja min i bomb) oraz ślimakowania (pociski czołgowe i artyleryjskie). Innymi słowy, po odebraniu od producenta korpusów do min, bomb czy pocisków firma jest w stanie uczestniczyć w zaoferowaniu kompletnej usługi elaboracji amunicji.

„NITRO-CHEM” S.A. to nie tylko firma produkcyjna, ale też ośrodek prowadzący własne badania i tworzący nowe materiały wybuchowe umożliwiające produkcję nowych typów amunicji. Sukcesem zakończył się projekt opracowania mało wrażliwego materiału wybuchowego NTO (nitrotriazolon) do elaboracji amunicji artyleryjskiej. Amunicja mało wrażliwa dzięki swojej konstrukcji, w tym układu pobudzenia i zapalnika, znacząco zwiększa bezpieczeństwo załóg wykorzystujących ją pojazdów.

Do dzisiaj stworzono już nową instalację do jej produkcji, a obecnie trwają badania pierwszej polskiej amunicji wykorzystującej polski mało wrażliwy materiał wybuchowy. Jest to 120 mm amunicja do moździerzy samobieżnych Rak.

Kolejny kierunek prac rozwojowych to amunicja termobaryczna (TBX) w skład której wchodzą kompozycje na bazie heksogenu bądź oktogenu oraz proszku metali. Amunicja tego rodzaju to najskuteczniejszy środek rażenia piechoty znajdującej się w zabudowaniach i umocnieniach.

Prowadzone są również prace nad materiałami o jeszcze większej gęstości energii niż w najbardziej energetycznym obecnie oktogenie. Są to tzw. HEDC (ang. High Energy Density Compound – „mieszanina wysokiej gęstości energii”). Materiał ten spowoduje dalsze zwiększenie mocy rażenia głowic przeciwpancernych.

Booster T-500
Booster T-500
Autor. Nitro-Chem S.A.

W spółce „NITRO-CHEM” S.A. opracowywane są także materiały energetyczne, które mogą posłużyć do stworzenia baz materiałowych dla nowych paliw do nowych, potężniejszych silników rakietowych. Takich, które umożliwiłyby stworzenie rakiet o większym zasięgu bądź posiadających większą głowicę bojową. Innymi słowy, prace nad jednym z kluczowych elementów do stworzenia kolejnych generacji nowego polskiego uzbrojenia rakietowego znajdują się na zaawansowanym etapie.

Jak widać, Zakłady Chemiczne „NITRO-CHEM” S.A. są dzisiaj spółką nie tylko produkującą duże ilości najpotrzebniejszych współcześnie materiałów wybuchowych. Są także ośrodkiem dysponującym własną kadrą badawczo-rozwojową, która realizuje kluczowe prace związane z planowaniem rozwoju spółki. To w połączeniu z posiadaną infrastrukturą, którą należy dostosować do potrzeb rynkowych, sprawia, że inwestycje w ten potencjał w tej lokalizacji wydają się zasadne. Zaowocuje ona bowiem nie tylko zwiększeniem zdolności produkcyjnych, co jest niezwykle korzystne dla Polski i NATO, ale w dalszej perspektywie także nowymi wyrobami niezbędnymi do produkcji przyszłych typów amunicji i systemów uzbrojenia.

Artykuł sponsorowany

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Franek Dolas

    Przydałoby się rozlokować produkcję w kilku miejscach. Perspektywy sprzedaży są na kolejne dekady.

    1. Vixa

      Fajnie by było, ale taka lokalizacja musi spełniać wiele warunków. Ciężko znaleźć miejsce, które: ma dostępną energię elektryczną - dużo, woda - dużo, schrony i instalacje ziemne ograniczające zniszczenia, daleko od domostw, jest tego trochę...

  2. Ma_XX

    odpady gdzie? las, rzeka czy może otworzą dla przyzwoitości porządny zakład utylizacji

    1. Ali baba,

      Ale wiesz że to wina firm które dostały pieniądze na utelizacjie, a że one tego nie zrobiły to one powinny być ścigane.

    2. [email protected]

      Poślemy za Odre tak jak sąsiad do nas :)

    3. xdx

      Te nowe materiały wybuchowe to akurat właśnie odpady , Octogen to produkt uboczny produkcji Heksagonu. Cały przemysł chemiczny- zbrojeniowy powojenny opiera się na niemieckich wynalazkach nie tylko w Polsce czy u sovuetów ale też w USA.

  3. xdx

    Hm, dobrze że coś robią w kierunku bezpiecznej amunicji, trzeba tylko mieć nadzieję że MON to wprowadzi chociaż do czołgów i transporterów. Co prawda inne kraje już od lat robią ale to dobry ruch i powinien być rozwijany.

  4. rwd

    Trudno, należy na 3-4 lata zezwolić na zanieczyszczanie środowiska, bo w grę wchodzi wyższa konieczność. Ich produkcja jest dla państwa ważniejsza niż pobliska przyroda. Przyroda nie obroni na przed ruskimi a trotyl daje takie możliwości.

  5. ACAN

    Były jeszcze stępki pod promy wybory kopertowe respiratory i wiele innych pożytecznych inwestycji

    1. [email protected]

      Oczywiście takich jak NordStream 1 i 2 likwidacja atomu dla czystej energii z węgla pełne uzależnienie się od przyjaciela ze wschodu itd itd Aaaa nie to sąsiad z za Odry ma takie pomysły :)

  6. szczebelek

    Dlaczego nikt nie wspomni o tym, że 2-3 partie w szerokiej koalicji miały "rozwiązania" dla Nitrochemu w tym sprzedaż w ręce, które potrafią się zająć ekologią w Polsce.

  7. easyrider

    Ciekawe kiedy ktoś z ekipy europostępu stwierdzi, że trzeba to zlikwidować bo analogiczny zakład jest za Odrą?

  8. Archie51

    I w takie innowacje trzeba inwestować, a nie w "wille plus".

    1. X

      ... albo np w (byłą) "komisję" Maciarewicza.