Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

M10 Booker z zawieszeniem Horstman

M10 Booker (zdjęcie poglądowe).
M10 Booker (zdjęcie poglądowe).
Autor. Bernardo Fulle/Wikipedia

Firma Horstman, podmiot zależny grupy RENK, wygrała postępowanie na dostawy zawieszenia hydropneumatycznego dla nowych pojazdów gąsienicowych U.S. Army.

Reklama

Horstman jest producentem zawieszenia hydropneumatycznego typu InArm. Zostało ono wybrane do wdrażanego w dywizji lekkiej piechoty U.S. Army nowego czołgu lekkiego (tudzież wozu wsparcia ogniowego) M10 Booker. Podzespoły te będą instalowane w wozach wyprodukowanych w ramach tzw. LRIP2 (ang. Low Rate Initial Production 2), czyli drugiej partii wdrożeniowej.

Reklama

W odróżnieniu od klasycznych drążków skrętnych, które zwykle są montowane na dnie kadłuba, zawieszenie typu InArm instalowane jest na zewnątrz pojazdu. Rozwiązanie to ma wiele zalet w porównaniu do drążków skrętnych. Po pierwsze, zwalnia przestrzeń wewnątrz na inne podzespoły (lub umożliwia zmniejszenie kubatury kadłuba). Po drugie, jest lżejsze. Po trzecie, poprawia bezpieczeństwo w wypadku detonacji ładunku wybuchowego pod dnem kadłuba.

Czytaj też

Najprawdopodobniej to samo zawieszenie zostanie zastosowane w nowym bojowym wozie piechoty M30, a w toku modernizacji cięższy wariant tego rozwiązania znajdzie zastosowanie w modernizowanych czołgach M1A2SEPv3 oraz nowym M1E3 (M1A3).

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. Tani2

    Armata czołgowa nic bunkrowi nie zrobi a tym bardziej 105mm pestka. Cele miękkie to drony po 500 dolców sztuka np fpv.. A nie jest inaczej? To ratunek po wycofaniu z linii artyleryjskiego Strykera. I teraz tzw Dywizje Lekkie zostały bez pojazdu wsparcia. Ale pojazd gąsienicowy do kołowych? W końcu osioł to prawie koń. Tak jak i ten M-10 to prawie czołg.

    1. RGB

      @Tani2 Amerykanie w 1944 roku na linii Zygfryda dysponowali główne armatami 75/76 mm, a jakoś dali radę bunkrom. Niemiecka 88mm spisywała się rewelacyjnie przeciwko ruskim umocnieniom na Krymie w 1941. Nikt już nie buduje wielkich wielopiętrowych bunkrów, jak podczas II w ś, choć i tam ta 105mm, z nowoczesna amunicją spisywała by się dobrze. Cele miękkie to przede wszystkim piechota. M10 nie ma być alternatywą dla Abramsów, ale je uzupełniać.

    2. Tani2

      Chyba nie od lata 1944r amerykanie mieli w Europie Shermany m4e2 czyli Jumbo. Były to czołgi szturmowe przewieźli ich 100 sztuk ale one miały priorytet naprawy. W natarciu pluton Jumbo zasłaniał kompanię zwykłych Shermanòw. Ich przedni pancerz był nieprzebijalny dla niemieckich 75mm. Uzbrajali je w 75mm a potem zmieniano na 76mm. O, The First in Bastogne to właśnie Jumbo.. Jego fani broni pancernej nie lubią bo zaprzecza tezie że amerykańskie to zapalniczki. Zastąpił go Pershing m-26 który słynął z tego ze jego straty bojowe to jedna wieża spalona bo podeszwa była cała. A warto przypomnieć że na 8 maja 1945 US Army miała je 500 w Europie.

    3. RGB

      @Tani2 przypominam że rozmawiamy o bunkrach w kontekście armaty 105mm, co ma do tego Jambo? Pershing został wprowadzony na front w ostatnich miesiącach wojny, kiedy bunkry linii Zygfryda dawno porosły chwastami. Wszystko na temat armaty 105 mm znajdziesz w artykule D24: "Armata 105 czy 120 mm? Uzbrojenie dla kołowego Wozu Wsparcia Ogniowego" Streszczając, nowoczesna 105 mm odpowiada parametrami 120 mm poprzedniej generacji. P91 Twardy ma armatę porównywalną do armat NATOwskich 120 mm poprzedniej generacji. Czy poradziłby sobie z bunkrami? Zdecydowanie tak. Czy zagroziłby T90? Z amunicją z rdzeniem uranowym? Na pewno. Nie produkujemy takiej amunicji do naszych 125tek, ale Amerykanie do swoich 105tek produkują. Zresztą standardowy pocisk pod-kalibrowy 105 ma przebijalnść 540 RHA (60stopni), a standardowy Teciak ma od frontu 530-540 mm.

  2. Pucin:)

    To mi sie podoba - czołg na tzw. Wielką Wojnę Światową - łatwy i szybki w produkcji oraz możliwości uzbrojenia w 120 mm armatę + pancerz co daje ok. 50 ton masy!!!! :0 Pni myślą i wiedzą co się świeci!!!! :)

  3. RGB

    według statystyk 80% celów dla armat czołgowych na współczesnym polu walki, stanowią nie czołgi, ale bunkry, umocnienia, cele miękkie. pojazdy lekko opancerzone. Ta statystyka praktycznie nie zmieniła się od czasów II wojny św. a wojna w Ukrainie to potwierdza. Booker może być ciekawą inspiracją dla nas. Czołg do 50 ton może poruszać się nawet po lokalnych mostach, a z nowoczesnym działem 120 mm jest w stanie rozwalić każdy rosyjski czołg. Booker według Chieftain-a ma kosztować w produkcji pełno seryjnej 10 mln$. W naszych warunkach byłoby to pewnie z 8 mln$, a przy pewnej skali nawet mniej. (czyli tyle co Borsuk) Oczywiście pierwszym krokiem powinno być WWO na bazie ciężkiego BWP, który projektuje HSW. HSW ma zresztą licencję na produkcję działa RH-120, tego samego które jest w Leopardach, wiec byłoby jak znalazł.

    1. Tani2

      No a co zostawisz dla bwp-a?

    2. RGB

      BWP nie zniszczy Ci bunkra i nie rozwali budynku w którym rozlokował się przeciwnik.

    3. Tani2

      A po co ma TOW z gł burzącą.? Bradley nie walczy z czołgiem bo od tego jest Abrams. Bradley to bwp czyli pojazd wsparcia drużyny piechoty.

  4. kaczkodan

    "zawieszenie Horstmann" to nazwa typu zawieszenia. Dobry dziennikarz użyłby sformułowania "zawieszenie firmy Hortsmann".

  5. Szop85

    Ta Amerykańska puszka ma siłę ognia na poziomie Leo 2 A4. Jest to nowa technicznie maszyna .Pancerz nowej generacji.Taki czołg lekki na Ukrainie zatrzymał by T90.

    1. Tani2

      A jakimi zaklęciami? Chyba że będzie strzelał w bok. Teciak z przodu jest twardy 120mm z kròtką lufą nie da rady. W końcu po coś wymieniali na długą.

    2. RGB

      @Tani2 w kalibrze 105 mm jest produkowana amunicja z rdzeniem ze zubożonego uranu, poza tym w M10 można bezproblemowo wymienić armatę na wysokociśnieniową 120 mm.

  6. Chyżwar

    Skoro takie zawieszenie będzie zastosowane do modernizacji SEPv3 to my powinniśmy uciekać do przodu i modernizując w przyszłości swoje M1A1 też takie stosować.

  7. Tani2

    Goscie w wymaganiach na ten pojazd nic nie ma o zwalczaniu czołgòw. Gdyby miał taką możliwość byłby MBT. To jest Stryker na gąsienicach i nic więcej on zawiera nowe technologie ale dla amerykanòw. K2 ma je już od dawna.

  8. Tani2

    To zawieszenie też nie powala. Nasze K2 takowe mają. Czyli Koreańczycy wyprzedzili USA technologicznie

  9. Tani2

    Jeju blaszanki w natarciu. Przy tym cudzie Leo1 to pancernik.

    1. Davien3

      To lekki czołg a nie MBT., więc daruj sobie kiepskie manipulacje.

    2. Tani2

      A co to jest lekki czołg? Bezalkoholowe piwo?

    3. Tani2

      Ten lekki dokładnie tyle waży co ten Leo 1. To jaki to lekki? I to nie jest czołg to jest taki Stug niemiecki lub sowieckie Su-76. Czyli pojazd wsparcia piechoty o wyglądzie czołgu. Lèkki to jest chiński T-62 ale on waży połowę tego co ta amerykańska puszka.

Reklama