Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kontrakt na pierwszy dywizjon HIMARS dla Rumunii

Odpalenie GMLRS w Afganistanie. Fot. Mass Communication Specialist 2nd Class Sean Furey/US Navy
Odpalenie GMLRS w Afganistanie. Fot. Mass Communication Specialist 2nd Class Sean Furey/US Navy

Lockheed Martin otrzymał wart ponad 218 mln USD kontrakt na dostawę M142 HIMARS do Rumunii. Dokument dotyczy pierwszego dywizjonu, czyli 18 wyrzutni.

Ogłoszony przez Departament Obrony kontrakt dotyczy nie tylko realizacji dostawy 18 wyrzutni HIMARS (jeden dywizjon), na których zakup Rumuni zdecydowali się ostatecznie w lutym br., ale obejmuje także szkolenie, części zapasowe oraz planowane modyfikacje dotyczące wzmacniania i ulepszania sprzętu. Wyrzutnie rakietowe są pozyskiwane przez Rumunię bez offsetu.

Podlegające podpisanemu 9 sierpnia kontraktowi prace zakończyć mają się do 30 grudnia 2020 roku. Jako miejsce ich realizacji wskazano Grand Prairie w stanie Teksas. Należy zaznaczyć, że rakiety pozyskiwane są w ramach oddzielnych kontraktów, w ramach kolejnych seryjnych transz pozyskiwanych dla różnych użytkowników. Jeden z kontraktów na GMLRS dla Finlandii, Rumunii i Korei Południowej zawarto w kwietniu br.

Przypomnijmy, że jeszcze w lutym rumuński resort obrony informował, że procedura zakupu systemu HIMARS została zakończona poprzez podpisanie umowy międzyrządowej (Letter of Offer and Acceptance – LOA) pomiędzy władzami obu państw. Sygnowanie kontraktu to standardowy element procedury Foreign Military Sales, w ramach której Bukareszt pozyskuje systemy rakietowe. Umowa dotyczyła dokładnie „pierwszych trzech” systemów rakietowych. W praktyce chodzi o trzy dywizjony, po 18 wyrzutni HIMARS w każdym.

Wartość umowy z lutego wynosić miała, według doniesień medialnych, ok. 1,5 mld USD brutto - prawdopodobnie więc 1,25 mld USD netto plus VAT. 

Rumuński pakiet FMS obejmuje między innymi 81 zestawów z pociskami GMLRS z głowicami odłamkowo-burzącymi (po sześć rakiet w każdym) i taką samą liczbę rakiet z głowicami Alternative Warhead. Uzbrojenie 54 wyrzutni HIMARS będą też stanowić rakiety taktyczne ATACMS z głowicami odłamkowo-burzącymi Unitary (notyfikacja obejmowała po jednym pocisku na wyrzutnię). HIMARS-y zostaną wsparte przez pojazdy transportowo-załadowcze czy wozy wsparcia na bazie Humvee.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Anni

    mati-nie istnieje artyleria o zasięgu 300-400km...wyłącznie rakiety

  2. Anni

    My Polacy możemy się tylko cieszyć.Wszystko co wzmacnia tzw wschodnia flankę NATO----jest dobre dla Polski.

  3. adams

    mati - Ukraińcy mają Grom-2 o zasięgu 450 km tylko nie wiem czy to już weszło do służby.I tak mnie zastanawia czy my nie możemy dogadać się z Ukrainą albo kupić licencji tylko żebrać u amerykanów...

  4. Davien

    LLD, Rumuni kupuja trzy dywizjony nie za 15mld$ a za 1,5mld$ wiec moze najpierw sprawdz zanim napiszesz.

  5. mati

    ile my powinniśmy mieć rakiet do homara ? na moje to przynajmniej ze 100 tys. Jak dojdzie do wojny to będziemy odpalać każdego dnia kilka tys. szt. gdyby Ukraina miała artylerię o zasięgu 300-400 km to Donbas i Krym byłyby całe pokryte.

  6. ryszard56

    54 tylko wyrzutni i po jednym pocisku ATACMS ??to jaja nam potrzeba znacznie wiekszej ilosci takich wyrzutni ,ochrony tych wyrzutni i wiecej rakiet o wiekszym zasięgu

  7. LLd

    Tumuni kupili trzy dywizjony za 15 mld USD, a Amerykanie kupują jeden dywizjin za 218 mln USD? Coś nieładnie to wygląda. Czyba że to bez pocisków albo coś.

  8. Polish blues

    Kiedyś porównywaliśmy się do Rumunii in plus. Szkoda, że teraz przyjdzie nam porównywać się in minus jeżeli chodzi o faktyczną a nie deklarowaną modernizację armii.

Reklama