- Wiadomości
Kolejny megakontrakt: polsko-brytyjski system przeciwlotniczy nadchodzi [News Defence24.pl]
Zakończyły się negocjacje w sprawie wersji rozwojowej artyleryjsko-rakietowego systemu przeciwlotniczego Pilica. Umowa zostanie podpisana w pierwszej połowie września - wynika z nieoficjalnych informacji Defence24.pl. W ramach miliardowego kontraktu Wojsko Polskie pozyska 21 baterii wersji rozwojowej Pilicy - zestawów produkcji przede wszystkim ZM Tarnów, wyposażonych dodatkowo pociski CAMM produkcji MBDA. Dzięki temu maksymalny zasięg zwalczania celów powietrznych zwiększy się z około 6,5 km do ponad 25 km.

Autor. MBDA
Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że wart miliardy złotych kontrakt na dostawy wersji rozwojowej systemu Pilica ma zostać podpisany jeszcze w pierwszej połowie września. Negocjacje są już zakończone, ale formalności mogą spowodować że umowa nie zostanie podpisana w trakcie targów MSPO, odbywających się od 6 do 9 września. System Pilica+ będzie dostarczany, tak jak bazowa Pilica, przez konsorcjum pod wodzą Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jego możliwości będą jednak znacznie większe, bo zostanie on zintegrowany nie tylko z zestawami przeciwlotniczymi bardzo krótkiego zasięgu, ale też z wyrzutniami pocisków przeciwlotniczych CAMM, o zasięgu ponad 25 km.
Oznacza to, że Pilica będzie mogła zapewniać warstwową obronę powietrzną przed pociskami manewrującymi (także naddźwiękowymi), samolotami, śmigłowcami i bezzałogowcami. Będzie to też zwielokrotnienie strefy rażenia systemu, bo pierwotnie zestaw był uzbrojony w rakiety przeciwlotnicze o zasięgu do 6,5 km. Planowana do podpisania umowa ramowa jest przewidziana do realizacji do 2027 roku. Do tego czasu do Sił Zbrojnych RP może trafić nawet 21 baterii tego systemu. Umowa obejmie też pozyskanie odpowiedniego zapasu pocisków CAMM, może chodzić o około 700 rakiet.
Czym jest Pilica+?
Od pewnego czasu mówiło się o rozszerzeniu zdolności systemu Pilica, system ma zostać nazwany Pilica+. Założeniem było wzmocnienie systemu dowodzenia i umożliwienie jego szerszej integracji z systemem obrony powietrznej, za pomocą krajowych rozwiązań. Z kolei głównym zadaniem zestawów Pilica + ma być bezpośrednia osłona zestawów Patriot, czy to posiadanych przez Polskę, czy ewentualnie rozmieszczanych przez siły sojusznicze, tak by do tego nie trzeba było kierować baterii systemu Narew.
Zobacz też
Zestaw Pilica w podstawowej konfiguracji składał się z systemu dowodzenia, stacji radiolokacyjnej oraz efektorów: sześciu jednostek ogniowych ZUR-23-2SP, czyli zestawów artyleryjsko-rakietowych z wyrzutniami Grom/Piorun, armatami 23 mm oraz zaawansowanym systemem kierowania ogniem z głowicami elektronicznymi, wraz z elementami logistycznymi i wsparcia. Prace nad tym systemem prowadził szereg spółek PGZ (ZM Tarnów - lider techniczny i producent jednostki ogniowej, PIT-Radwar, PCO, Jelcz itd.).
W trakcie prac nad zestawem Pilica rozwinięto krajowe zdolności do kierowania ogniem zestawów przeciwlotniczych, w tym przy zwalczaniu wielu celów powietrznych jednocześnie, a sam system dowodzenia ma otwartą architekturę. W trakcie prób realizowanych jeszcze przed wprowadzeniem seryjnych zestawów Pilica do użycia operacyjnego, do systemu C2 „podłączono" polskiej produkcji armatę 35 mm.

Autor. PGZ
Połączenie doświadczeń programu Pilica oraz systemu „mała Narew", zamówionego w kwietniu dla formowanego pułku przeciwlotniczego 18. Dywizji Zmechanizowanej pozwoliło na podjęcie kolejnego kroku, którym jest – przewidziane niebawem – zamówienie systemu Pilica+, będącego krajowym systemem obrony powietrznej bardzo krótkiego i krótkiego zasięgu, mogącym skutecznie osłaniać na przykład zestawy Patriot i zwalczać wiele celów jednocześnie. Tak szybkie zakontraktowanie systemu stanie się możliwe dzięki temu, że przez lata prowadzono prace rozwojowe i budowano kompetencje. Teraz po skokowym zwiększeniu wydatków obronnych będzie można w szerszym zakresie wykorzystać ich owoce. W systemie dowodzenia Pilicy+ zostaną wykorzystane rozwiązania systemu SAMOC.
Zobacz też
System Pilica+ będzie więc kolejnym krokiem w procesie wzmocnienia polskich Wojsk Obrony Przeciwlotniczej, które niedawno (1 września) obchodziły swoje święto. Polskie Wojska OPL są w szczególnym okresie. Z pewnością wprowadzanie dużej liczby generacyjnie nowego sprzętu będzie wyzwaniem, zważywszy na to że 2022 rok będzie pierwszym od ponad 30 lat, w którym na wyposażenie Wojska Polskiego trafią nowej generacji zestawy przeciwlotnicze o zasięgu ponad 7 km. Mowa o „małej Narwi", ale i stopniowo dostarczanych elementach systemu Wisła (gotowość operacyjna ma zostać osiągnięta w późniejszym czasie). W bieżącym roku, przypomnijmy, złożono też wniosek Letter of Request na kolejne 6 baterii zestawów IBCS/Patriot w ramach systemu Wisła, o czym szef MON Mariusz Błaszczak poinformował w trakcie konferencji Defence24 DAY.
Jędrzej Graf, Jakub Palowski
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS