Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Megakontrakt na F-35. Pentagon wyda 30 mld dolarów

F-35B F-35C
F-35B i F35C w locie.
Autor. Lockheed Martin

„Z przyjemnością informujemy, że Departament Obrony i Lockheed Martin osiągnęły porozumienie w sprawie zakupu kolejnej partii F-35 w liczbie bazowej 375 samolotów” – powiedział William LaPlante, szef zakupów uzbrojenia w Pentagonie. Wartość kontraktu jest szacowana na ponad 30 mld dolarów, ponieważ jednak negocjacje szczegółów mogą potrwać jeszcze kilka miesięcy, ostatecznie może ona uledz zmianie.

Reklama

Tak zwany „handshake agreement" czyli „uściśniecie dłoni" wiążące obie strony przed zawarciem ostatecznej umowy, miało miejsce tuż przed zaczynającym się 19 lipca międzynarodowym salonem lotniczym w brytyjskim Farnboriugh. Celem jak podaje Reuters miało być zwiększenie zaufania potencjalnych klientów co do stabilności sytuacji w obliczu możliwej kolejnej fali Covid-19 i rekordowej inflacji, która w USA wyniosła 9,1% w ostatnim miesiącu.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Mimo tej sytuacji koncern Lockheed Martin zapewnia, że cena F-35 nie wzrośnie drastycznie, podobnie jak udało się ją utrzymać na rozsądnym poziomie podczas pandemii, która poważnie zakłócała łańcuchy dostaw a nawet samą produkcję końcową. Mimo to cena wersji podstawowej F-35A spadła poniżej 80 mln dolarów. Obecnie można spodziewać się pewnego wzrostu kosztu jednostkowego, ale z pewnością producent będzie starał się utrzymać ją w okolicy 80-85 mln dolarów.

Poprzedni, trzyletni „pakiet zakupowy" Pentagonu, podpisał w 2019 r. i dotyczył on 478 myśliwców F-35 za łączną sumę 34 mld dolarów. Jak informował wówczas koncern Lockheed Martin, dzięki długoterminowej umowie i odpowiednio wcześniej złożonym zamówieniom komponentów udało się wówczas obniżyć koszty o około 8% względem umów rocznych.

Czytaj też

Ostateczna wartość obecnego kontraktu i jego struktura, czyli liczba maszyn poszczególnych wersji, będą negocjowane jeszcze prze kilka miesięcy. Wpływ na kształt kontraktu będą mieć - „korekty dokonane przez Kongres USA w budżecie na rok fiskalny 2023 oraz wszelkie dalsze zamówienia dla partnerów międzynarodowych" – informuje Pentagon. Z jednej strony więc wartość będzie regulować ilość środków jakie amerykański parlament przeznaczy na zakupy nowych maszyn w przyszłym roku fiskalnym, z drugiej strony kolejne zamówienia z zagranicy.

Wśród potencjalnych nowych nabywców wymienia się obecnie Grecję oraz Czechy. Oba kraje wyraziły zainteresowanie zakupem i prowadzą zaawansowane rozmowy na ten temat. Nie jest też wykluczone pozyskanie kolejnych samolot np. przez Japonię.

Reklama

Komentarze (4)

  1. youkai20

    ULEDZ zmianie?

  2. Strażnik

    Ogromny kontrakt. Zauważyłem że od czasu weryfikacji lotnictwa rosyjskiego na Ukrainie ucichły teksty o "nielotach F-35"

    1. Billabongpl

      No nie powiem prawda, ogólnie to gdzie sie podziały tamte trolle tamte trole co pisaly o nielotach.

  3. Husarion

    No to teraz USA bedzie mialo mnustwo F16/F15/A10 ktore pojda na "pustynie" ciekawe ile z nich trafi na Ukraine i do Polski ?

    1. bmc3i

      A po co komu w Polsce F16, gdy wszyscy kupują F35? A na Ukrainę F16 trafią zapewne juz za kilkanascie tygodni, skoro Amerykanie zainwestowali juz $100 mln w sxkolenie ukrainskich pilotów.

    2. Hubert

      Są informacje, że Waszyngton wycofa 47 F-16 C/D, F-15 C/D Eagle, 20 RQ-4B Global Hawk, 32 tankowce powietrzne, 13 C-130H, Jestem zdania, że MON powinnień sondować już możliwość odkupienia 95 myśliwców i 5 tankowców powietrznych za rozsądną cenę.

    3. Hubert

      Wycofa do końca 2022 roku więc wszystkie F-15 i F-16 można od nich odkupić.

  4. Pirat

    Aż 375 nowych myśliwców 5 generacji? Rosja dalej 4?

    1. Kontrapara

      Najlepsze jest to że Rosjanie żyją w przeświadczeniu że tylko oni mają atom i że są w stanie cały świat rzucić na kolana.Do niedawna swoją armię mienili 2 najpotężniejszą armią świata a teraz żebrają o wsparcie na Bisłorusi i w Iranie.To jest żałosne.Świat próbuje perswadować, ale wkońcu się odwinie i uderzy z liścia mongolską facjatę.Hitler niegdyś zajął całą Europę a cywilizowany świat zchodził mu z drogi.Do czasu.

Reklama