Reklama

Siły zbrojne

ILA 2022: Czechy „bliskie decyzji” o zakupie F-35

F-35A Italy ILA 2022
Włoski F-35A jest jedynym samolotem tego typu prezentowanym podczas ILA 2022
Autor. J. Sabak

Jak poinformowali przedstawiciele koncernu Lockheed Martin, Republika Czeska prowadzi rozmowy na temat możliwości zakupu samolotów F-35A Lighting II. Nasz południowy sąsiad został wymieniony wraz z Grecją wśród krajów najbliższych obecnie pozyskania tych maszyn 5. generacji.

Reklama

Obecnie czeskie siły powietrzne leasingują samoloty Saab JAS39C/D Gripen na które umowa negocjowana jest i przedłużana w cyklach dziesięcioletnich. Początkowo posiadały one jedynie możliwości myśliwskie, jednak z czasem dodano również możliwość przenoszenia zasobników naprowadzających i bomb oraz pocisków kierowanych odbitym promieniem lasera. Najwyraźniej ministerstwo obrony Czech nie uznaje już możliwości jakie oferuje Gripen za wystarczające w obliczu narastającego zagrożenia.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Debata na temat możliwości zakupu F-35 trwa w Czechach od kilku miesięcy, choć nie była chyba dotąd traktowana dostatecznie poważnie. Tymczasem jak stwierdził JR McDonald, szef rozwoju programu F-35 w koncernie Lockheed Martin - "Trwają rozmowy z dwoma państwami zainteresowanymi zakupem F-35. Z tego co wiem, Republika Czeska jest wśród nich bliżej podjęcia decyzji." Drugi kraj o którym jest tu mowa to Grecja, która od dawna wyrażała chęć zakupu F-35 jako przeciwwagi dla tureckich F-35. Jednak w oblicz zablokowania dostaw F-35 dla Ankary i w związku z ubiegłorocznym, dużym kontraktem na maszyny Dassault Rafale, Ateny są jak się wydaje obecnie mniej zdeterminowane niż Praga w kwestii zakupu samolotów 5. generacji.

Czytaj też

Czytaj też

Reklama

Komentarze (7)

  1. sebaa

    @Buczacza Pojawia się siły zbierają :)) Nie mogą zdzierżyć ze tego ich najcudowniejszego najlepszego wynalazku na świecie SU57 nie chce nikt a o taki niedopracowany złom jak F35 bija się wszyscy którzy mogą go mieć :)))

    1. bubab1983

      Przestań trollować sebix, to poważny portal więc zachowuj się należycie. Nabijanie się z Su-57 to jak kopanie leżącego. Przecież na dzień dzisiejszy ten szrot nie dał by sobie rady z F-15EX, nie mówiąc o F-22 czy F-35. Ja się dziwie, że oni się chcą w to w ogóle bawić. Nawet jeśli uda im się ukończyć tego Su-57, to za kilka lat Amerykanie wytoczą z hangaru NGAD / F/A-XX i okaże się, że znowu są generację do tyłu. A skoro nie dali rady z Su-57 (nie wiem jak z radarem, ale silnika jeszcze nie potrafią skończyć), to o szóstej generacji należy zapomnieć. O Su-75 Checkmate też cisza, widocznie projekt umarł śmiercią naturalną. Jedyne w czym na chwilę obecną Su-57 jest dobry, to robienie fikołków na pokazach lotniczych, a trzeba uczciwie przyznać, że te "fikołki" wychodzą mu całkiem niezłe.

    2. bubab1983

      Przestań trollować sebix, to poważny portal więc zachowuj się należycie. Nabijanie się z Su-57 to jak kopanie leżącego. Przecież na dzień dzisiejszy ten szrot nie dał by sobie rady z F-15EX, nie mówiąc o F-22 czy F-35. Ja się dziwie, że oni się chcą w to w ogóle bawić. Nawet jeśli uda im się ukończyć tego Su-57, to za kilka lat Amerykanie wytoczą z hangaru NGAD / F/A-XX i okaże się, że znowu są generację do tyłu. A skoro nie dali rady z Su-57 (nie wiem jak z radarem, ale silnika jeszcze nie potrafią skończyć), to o szóstej generacji należy zapomnieć. O Su-75 Checkmate też cisza, widocznie projekt umarł śmiercią naturalną. Jedyne w czym na chwilę obecną Su-57 jest dobry, to robienie fikołków na pokazach lotniczych, a trzeba uczciwie przyznać, że te "fikołki" wychodzą mu całkiem niezłe.

    3. Han_

      Maveric Pokonał takiego 40 letnim F-14 i ro samym działkiem :)

  2. Buczacza

    Jak przez mgłę przypominam sobie fankluba niestety poległ w akcji. Nie przeszedł weryfikacji jak Olo w pewnym znanym filmie. I ulubiona ofiara czyli F-35... . Synek nie wiem czy zdzierżył by kolejny kraj. Stawiający na F-35? Trochę mi brakuje tych onucowych trolli. Było tak śmiesznie. A jak udawali, że są Polakami.

    1. Macorr

      Gość jego pokroju objawił się pseudonimem Maras2 , ale wszystkich frontów to on nie obstawi.....

    2. Tak sobie obserwuję

      Bez nich jest jakoś tak mało śmiesznie. Skądinąd zastanawiam się, czy ta ichnia "matuszka" musi już oszczędzać na trollach i wycofała ich z odcinków, gdzie działalność była kompletnie nieskuteczna? Nawet na "cywilnych" popularnych portalach ich za bardzo nie widać, jedynie na politycznych jeszcze pojedyncze sztuki... Chociaż to akurat mogą być nasi (?) z pewnej kanapowej partyjki znanego rusofila.

    3. bubab1983

      Macior i Tak sobie obserwuję, teraz trzeba podać adres e-mail, żeby się zalogować, więc dlatego może nie ma tych rusków. Kiedyś mógł pisać każdy. Ale nie widać tez wielu osób które miał coś ciekawego i merytorycznego do powiedzenia i to na temat. Nie widziałem dawno "Bendera", było też kilku gości co mieli wiele ciekawych rzeczy w temacie lotnictwa do powiedzenia. Fanklubie to był istny folklor, przeciwwaga Daviena w kwestii pisania bajek. Chociaż Dawien po zmianie nicka na Valdore zachowuje się kulturalniej i nie pisze takich bzdur jak kiedyś. Ale żeby być do końca uczciwym, to popatrzcie na komentarz tego Buczacza, przecież to trollowanie w czystej postaci, nic merytorycznego na temat. Zero na temat, dosłownie NIC. A F-35 to będzie podstawowa maszyna natomiast, tak jak kiedyś F-16. Ja z niecierpliwością czekam na Block 4. No a teraz dawaj Buczacza, napisz że jestem "onuca" czy jak ty tam nazywasz wszystkich swoich oponentów w dyskusji. Udowodnij że mam rację co do ciebie.

  3. Box123

    Zaraz się okaże, że małe Czechy będą miały eskadre f35, a 4x większą Polska 32 sztuki + masę jakiś pół-myśliwców, ni to pies, ni wydra, fa50. Jeśli chodzi o lotnictwo: 1) to po pierwsze potrzebujemy kolejnych 3 eskadr samolotów f35, bo jest to jedyny rodzaj uzbrojenia, który daje nam realną przewagę nad Rosją w jakimś obszarze ale 32 sztuki przekładające się w najlepszym razie na jakieś 25 gotowych do użycia w danym momencie to zbyt mało aby tę przewagę wykorzystać. Potrzebujemy 80 samolotów tego typu 2) po drugie, jeśli przekazaliśmy migi Ukrainie powinniśmy wyciągnąć od USA 1-2 eskadry f16 (w wersji C/D) co do czego te same się deklarowały. Dało by to łącznie 160 samolotów, co jest wartością wymaganą jeśli chcemy uzyskać jako takie panowanie w powietrzu 3) i po trzecie, żeby nie uzależniać się tylko od jednego kierunku dostaw w tak kluczowym obszarze i odbudować własne zdolności powinniśmy wejść we współpracę nad najnowszym samolotem z Koreą, który z czasem zastępował by f16stki

    1. Valdore

      @Box tyle że Polska w przeciwieństwie do czech ma także 48 F-16C co daje łacznei 80 nowoczesnych mysliwcó, Czechy będa miały jedynie F-35. Co do FA-50 pełna zgoda. Nastepne F-35 to mozliwe dopiero po 2030r bo kolejka jest potężna, a na razie nikt z neij nie wylatuje jak kiedys Turcja.. Co do F-16 za MiG-i to sytuacja sie zmieniła, Ukraińcy już sie szkolą na szesnastkach w USA. Co do KF-21 Boramae to dalej jesteś zależny od USA bo ta maszyna korzysta z wielu technologii z USA z silnikami na czele> W Korei nei maja zastepowac F-16 ale F4 i F-5 E.

  4. Chyżwar

    Czesi wiedzą co robią. Na spokojne czasy Gripen jest OK. Kidy pachnie wojną, to zdecydowanie F-35. Swoją drogę szkoda, że zniknęły ruskie trolle, które pisały bzdury o tej konstrukcji. Trafiałby ich teraz znowu jasny szlag a z psioczenia na Czechów za to, że chcą kupić amerykańskie myśliwce byłaby niezła beka.

    1. Valdore

      @Chyżwar, Gripen w wersji C nawet z modernizacja MS20 jest obecnei zwyczajnie za słaby,, wersja E co prawda jest nieco lepsza ale dalej to chyba najsłabszy obecnei zachodni mysliwiec gen 4+

    2. Chyżwar

      Nihil novi. Każdy normalny człowiek to wie. Martw się, żeby kolesie, których lubisz na niemieckie polecenie nie mieszali w tym interesie.

    3. Orm Bywaly

      zniknęli--bo przenieśli się na czeskie fora,,ale na pewno wrócą

  5. LMed

    Pomyślałem przez chwilę, że ci pragmatyczni, praworządni i przewidywalni Czesi mogliby dostać te F-35 przed nami. No to by było niesprawiedliwe i trudne bardzo.

    1. Chyżwar

      Są tak "praworządni", że jak przymknięto kilku gości w typie naszych rodzimych platfusów trzeba było tam ogłosić amnestię, żeby nie sypnęli innych. Ich KTO i wieże do nich, to był zwyczajny wał. Wał można wybaczyć, bo to tylko złodziejstwo. Jeśli ono przekłada się na zwiększenie bezpieczeństwa państwa to dam "wałownikowi" order. Jeśli nie, powieszę go za jedną nogę głową w dół.

  6. Esteban

    Sieroty po Gripenie będą niepocieszone. No i oczywiście będzie wrzask, że to sprawka nacisków jakie LM wywiera na rząd czeski. A tak po za tym, bardzo dobry kierunek obrali Czesi.

  7. Bren2

    Tak, teraz naprawdę wydaje się, że preferowanym rozwiązaniem dla Czeskich Sił Powietrznych jest F35. Latem resort obrony ma przedstawić rządowi rekomendację dotyczącą dalszego rozwoju myśliwców naddźwiękowych. Teraz wiadomo, że dzierżawa nie będzie już kontynuowana, ale samolot zostanie kupiony. Istnieją w zasadzie tylko dwa realne warianty: F35 lub JAS 39 E. O zakupie F35 przemawiają jego możliwości (5 gen), rozszerzenie NATO i polityka (USA i Szwecja to nie ta sama waga). W przeciwieństwie do F 35, koszty operacyjne i konieczność budowy zupełnie nowego obiektu. Za JAS 39 E przemawiają niższe koszty operacyjne (akwizycje są mniej więcej takie same), możliwość wykorzystania dużej części istniejących obiektów, łatwiejsze szkolenie personelu. W przeciwieństwie do tego, niższa wydajność, małe rozszerzenie w ramach NATO.

    1. sebaa

      @Bren2 Chcesz maszynę generacji która będzie stanowiła na dekady sile powietrzna NATO to nie masz konkurencji i wyboru albo kupujesz maszynę obecnej generacji czyli stajesz w miejscu i zaczynasz się cofać albo wydajesz kasę na F35 :) Nie stać cie albo nie masz opcji na jego zakup masz wybór JAS-39 Rafale EF200 F16v70

    2. Bren2

      @ sebaa Podsumowałem tylko dla polskiej publiczności to, o czym mówi się w Pradze. A czeskie Ministerstwo Obrony kilkakrotnie potwierdzało, że jest tylko dwóch kandydatów, F 35 lub Gripen E. Rafael, EF2000 czy inna dwusilnikowa maszyna nie jest planowana. Technicznie prowadzi F35, nie ma co do tego wątpliwości, wszak była ministrem obrony w kwietniu w USA, gdzie dyskutowała (oprócz innych śmigłowców H1, także o samolotach i czołgach). Czołgi zostały zaoferowane przez USA dopiero w 2030 roku. Dlatego dostawy Leo 2A7+ są obecnie negocjowane z Niemcami. Jedynymi zaletami po stronie JAS 39 E (która jest znacznie lepszą maszyną niż obecny czeski JAS 39C) są koszty eksploatacji, wybudowane zaplecze i łatwiejsze szkolenie. Więc pieniądze. Ale żołnierze wolą F 35, jeśli rząd dostanie pieniądze, koszt 24 maszyn, uzbrojenia, części zamiennych, szkoleń i innych obiektów szacuje się na około 75-80 miliardów koron czeskich. Tak to powinno działać.

    3. Valdore

      @Bren, akurat koszty godziny lotu dla F-35 i Gripen E sa podobne i wynoszą 30 tys. usd dla F-35 i 27 tys. usd dla JAS-39E. Gripena E w NATO nie ma w ogóle, będzei dopiero jak Szwecja do NATO wejdzie. Natomiast mozliwości F-35 sa wielokrotnie większe niż Gripen E. . Nawet cena za maszyne przemawiaza F-35 który w wersji F-35A jest zwyczajnie tańszy od JAS-39E.

Reklama