Reklama
  • Wiadomości

KAI chce podbić światowe lotnictwo. Na początek Egipt, Emiraty i USA

Korean Aerospace Industries - koreański producent samolotów w tym lekkich bojowych maszyn FA-50 – zadeklarował zainwestowanie 3,5 miliarda dolarów w badania i rozwój nowych konstrukcji lotniczych i rozwiązań do roku 2032 – ogłosiła firma w czasie specjalnie zwołanej w tym celu konferencji prasowej w Seulu. Ma to umożliwić ekspansję na rynkach zagranicznych i zapewnienie KAI siódmego miejsca na świecie wśród wszystkich producentów lotniczych do roku 2050.

Autor. KAI
Reklama

Kang Goo-young, prezes i dyrektor generalny KAI, powiedział, że obecnie KAI pozostaje o 5-6 lat w tyle za konkurencją, ale wyłącznie z tego powodu, że w firmie nie przeprowadzano ie długoterminowych inwestycji w przyszłe technologie lotnicze, skupiając się na problemach bieżących. Jest to o tyle ciekawe, że KAI prowadziło od kilku lat prace nad samolotem wielozadaniowym KAI KF-21 Boramae, czyli właśnie nad programem długoterminowym, w dodatku bardzo sprawnie prowadzonym. Mimo tej całej „samokrytyki", KAI miało w ubiegłym roku przychody o łącznej wartości 2,1 mld USD i zysk 141,6 mln USD, a w tym roku planowany jest wzrost przychodów nawet do 2,9 mld USD, dzięki kontraktom z Polską na 48 FA-50/FA-50PL i Malezją na 24 maszyny.

Reklama

W tym roku planowana jest dalsza ekspansja na kraje świata arabskiego – Egipt, który chce kupić 36 myśliwców a docelowo nawet 100, a także Zjednoczone Emiraty Arabskie.Myślę, że z ZEA możemy oczekiwać dobrych wiadomości – powiedział Kang. Republika Korei w ostatnim czasie sprzedała do tego czasu zaawansowane systemy przeciwlotnicze i klimat polityczny do dalszych transakcji rzeczywiście wydaje się wydaje się dobry.

Zobacz też

„Wszystkie siły" mają tez zostać rzucone na rynek amerykański, gdzie Koreańczycy oceniają rynek na 400- 600 samolotów. W USA samoloty szkolne T-7 powinny bowiem zostać uzupełnione przez maszynę o większych możliwościach, która odciąży przygotowanie do działań operacyjnych pilotów tuż po przeszkoleniu z jednostek bojowych wykorzystujących np. F-16.

Reklama

Wracając do KAI, to inwestycje w technologie i know-how mają stać się jednak jeszcze bardziej długofalowe i jeszcze bardziej nakierowane na perspektywiczny rozwój. Chodzi o prowadzenie programu własnego myśliwca 6.generacji, przyjazny dla środowiska wojskowy samolot transportowy, śmigłowce nowej generacji, systemy kosmiczne i orbitalne oraz szeroko pojęte technologie „zaawansowanych statków powietrznych".

- Nie da się przetrwać w przemyśle lotniczym nie planując przyszłości w perspektywie 40-50 lat. Z punktu widzenia dyrektora generalnego (przeznaczanie pieniędzy na) badania i rozwój obniża (krótkoterminowe) wyniki, ponieważ zmniejsza dochody. Ale jeśli nie (zainwestujemy w B+R) teraz, KAI nie będzie miał stałego wzrostu w następnych kilku dekadach – powiedział Kang Goo-young,

Reklama

Zobacz też

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama