Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Izraelski „Strażnik” przeciwko dronom w Argentynie

Fot. ELTA Systems/IAI
Fot. ELTA Systems/IAI

Argentyna zdecydowała się na zakup izraelskiego systemu Drone Guard, zapewniającego kompleksową ochronę przed bezzałogowymi statkami powietrznymi (UAV) i dronami. Dostawcą rozwiązania jest firma ELTA Systems Ltd., będąca spółką zależną koncernu obronnego Israel Aerospace Industries Ltd. (IAI). Południowoamerykańskie państwo korzystało już z izraelskiego systemu podczas organizowanych u siebie wydarzeń międzynarodowych, m.in. Olimpiady Młodzieżowej oraz Szczytu G20.

Imprezy i wydarzenia masowe stanowią wyzwanie dla służb publicznych, m.in. ze względu na coraz szersze nieautoryzowane wykorzystanie dronów. Systemy tego typu mogą być używane do niszczenia wrażliwych obiektów lub samolotów, a także do zbierania informacji wywiadowczych, przemytu, a nawet do przenoszenia amunicji. Są trudne do wykrycia ze względu na ich mały rozmiar i lot na niskiej wysokości.

ELTA Systems – spółka zależna IAI – opracowała system Drone Guard, by blokować możliwości komunikacyjne dronów bez narażania pobliskiej infrastruktury cywilnej, jednocześnie unieszkodliwiając nieautoryzowane UAV. Drone Guard opiera się na kombinacji radarów 3D i COMINT oraz specjalnym emiterze zakłóceń. System Intelligence (COMINT) służy do precyzyjnego wykrywania, klasyfikacji i identyfikacji UAV. Układ może skutecznie zablokować lub zakłócić kanał sterowania i nawigację drona, wspierając szereg protokołów komunikacyjnych, które mogą „odeprzeć” zarówno pojedynczego drona, jak i cały ich „rój”.

„Jesteśmy dumni, że Argentyna wybrała Guard Drone – po wcześniejszym porównaniu z rozwiązaniami oferowanymi zarówno przez lokalnych, jak i globalnych dostawców. Drone Guard udowodnił swoją skuteczność w zastosowaniach wojskowych i cywilnych na całym świecie, chroniąc obiekty oraz całe obszary terenu. Cieszymy się, że teraz nasz system skutecznie ochroni przestrzeń powietrzną Argentyny” – powiedział Yoav Tourgeman, wiceprezes Israel Aerospace Industries (IAI) i dyrektor generalny ELTA.

Zgodnie z deklaracjami przedstawicieli firmy ELTA, Drone Guard zaprojektowano jako system modułowy, aby klienci mogli wybrać kombinację dostosowaną do ich wymagań operacyjnych i budżetowych w najbardziej efektywny sposób. System jest na bieżąco rozwijany przez swojego producenta.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Czu

    A u nas Pilica 23mm..tyle że nawet do tego się nie przyda bo kto tym bezpośrednio trafi w drona?

  2. Albercik

    Nasz MON jest w ogóle dziwną instytucją. Chwaląc się 100% "realizacją budżetu" ukrywa się fakt, że zakupiono np. samoloty VIP, wydano kasę na "ławeczki pamięci" , drogi lokalne i "13" emeryturę. O tych niewojskowych wydatkach wiemy, o jakich nie wiemy?? Zatem kasa na wojsko nie trafia ostatecznie do wojska! Po wtóre, szereg ważnych tematów jest; po prostu pomijanych. Wiemy np. jak wielką wagę potencjalny agresor przywiązuje do walki elektronicznej. Ale MON ten temat całkowicie ignoruje!! Nasze wojsko w konfrontacji z sąsiadem jest jak golec w pokrzywach. Ale MON skandalicznie kompletnie NIC z tym nie robi!!! Do tego z nieprawdopodobnym jak wiemy trudem do WP trafiają ...pojedyncze systemy dronowe, jakby MON starannie uniemożliwiał nadrobienie ewidentnych zaniedbań poprzedniej ekipy. I trzeba przyznać, że gdyby nie Macierewicz to jak nic nawet prostych Warmate byśmy nie mieli. Podobnie ostatni np. zakup - sprawdzonych i zintegrowanych już skutecznie z systemem Topaz dronów FlyEye - odbył się na rzecz .. WOT, który przecież nigdy nie będzie używał Topaza!!! A do jednostek artylerii tychże dedykowanych dronów MON nie chce kupować, co jest grane?? Kompletnie bez sensu!!! PGZ z radością sprzeda do WOT niezłe wersje rozwojowe E310 czy ich quadrocoptery i byłoby super. Skąd więc takie pokręcone decyzję?? A "wisienką na torcie" jest - wobec masowego wykorzysywania przez wojsko rosyjskie dronow - praktycznie zupełny brak zainteresowania przez MON środkami zwalczania dronów!! Brzydka to sugestia ale konieczna: czy to nie jest celowe i czy ktoś nie powinien się "na już" osobami decyzyjnymi w tych kwestiach zainteresować??!