Jeszcze przed wizytą premiera Indii w Waszyngtonie, która ma się odbyć 27 września br. ministerstwo obrony ogłosiło, że zamierza nabyć w Stanach Zjednoczonych sześć transportowych samolotów C-130J Hercules.
Samoloty zostaną nabyte poprzez umowę podpisaną pomiędzy rządami. Wstępny koszt całego kontraktu oszacowano na 1 miliard dolarów. Nowe samoloty dołączą do sześciu już wykorzystywanych Herculesów C-130J. Zostały one kupione w 2007 r. kontraktem za 1,1 miliarda dolarów.
Te pierwsze egzemplarze udowodniły przydatność tych maszyn do działań w szczególnie trudnym terenie m.in. górach. Miesiąc temu jeden z indyjskich samolotów C-130J wylądował w Daulat Beg Oldie, którego lądowisko uważane jest za najwyżej położone na świecie (5071 m). Są one w składzie 77 dywizjonu lotniczego „Zamaskowanych żmij”, którego mottem jest „Uderzaj by zabić”.
W tym miesiącu jest jeszcze inne ważne wydarzenie dla indyjskiego lotnictwa transportowego. Otrzyma ono bowiem pierwszy z dziesięciu zamówionych samolotów C-17 (kontrakt za ponad 4 miliardy dolarów). Już się jednak wspomina o zakupie następnych sześciu takich maszyn.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie