Gripen pokonał F-16 i francuskie myśliwce

Autor. Linus Svensson/Saab AB via siły zbrojne Szwecji
Peru zakupi 24 samoloty wielozadaniowe Saab Gripen E wraz z pakietami towarzyszącymi za kwotę 3,5 mld USD – donosi lokalny portal Perú21.
To kolejny sukces Gripena w ostatnim czasie. Miesiąc wcześniej na zakup 12 Gripenów wersji E i F (dwumiejscowa) zdecydowała się Tajlandia, która wcześniej kupiła 12 samolotów tego typu wersji C i D. Wybór Gripena jako następcy swoich Kfirów ogłosiła także Kolumbia, która zamierza kupić 24 maszyny.
W Peru Gripen E miał pokonać konkurentów w postaci samolotów Rafale i F-16 Block 70. Do podpisania umowy zakupowej może dojść 10 lipca br. Wtedy w Limie będzie gościł minister obrony Szwecji Pål Jonson, który spotka się ze swoim peruwiański odpowiednikiem Walterem Astudillo.
Czytaj też
Zakup ma zapoczątkować szwedzko-peruwiańską współprace obronną i umożliwić renowację bardzo zaniedbanej floty samolotów bojowych Peru. Dzisiaj to państwo posiada w służbie 11 myśliwców Mirage 2000P, 8 MiG-29, 8 Su-25 i 20 przeciwpartyzanckich Cessna Dragonfly, a sprawność tej wiekowej floty pozostawia wiele do życzenia.
Portal Perú21 podaje, że decydującym o zwycięstwie Gripena czynnikiem była kwestia offsetu i propozycji gospodarczej. Sytuacje jest więc podobna jak w Tajlandii, gdzie Szwedzi jako karty przetargowej użyli transferu technologii i uzyskania przez klienta samodzielności w prowadzeniu serwisów i remontów.
Czytaj też
Zakup Gripenów ma kosztować peruwiańskiego podatnika 3,5 mld USD i zostanie sfinansowany przez kredyt z banku narodowego tego państwa. W 2025 roku ma on wyasygnować 2 mld USD, a w 2026 roku, pozostałe 1,5 mld USD. Dług ten ma zostać spłacony przez skarb państwa w ciągu od 18 do 24 lat.
Jeżeli wszystkie wybory potwierdzą się w podpisanych kontraktach, wówczas będzie można powiedzieć, że Saab zawojował swoim samolotem Amerykę Południową. Maszyny te będą posiadały bowiem Brazylia, Kolumbia i Peru. Co ciekawe Gripenami zainteresowana była bardzo także Argentyna (ostatecznie kupiła ex-duńskie F-16, ale brytyjskie veto powstrzymało ich zakup. Oprócz tego nowoczesnymi samolotami na kontynencie będą dysponowały jeszcze: Chile (F-16) i Wenezuela (Su-30).
Granat
Czekamy aż będzie dłuższa kolejka i wtedy będziemy zamawiać Gripeny. Oczywiście będzie to wina Niemców.
Davien3
Kolejka już jest olbrzymia a sam samolot droższy od F-35 i znacznie gorszy.
Chyżwar
A po co?
JanJanson
Davien 3 podaj proszę cenę Gripena I żrodło itp
kurczak
Aha chłopcy silnik do Gripena jest na pewno w 100% amerykański?
Davien3
Tak silnik Gripen E/F to F414 powstajacy wyłacznie w USA i dla indyjskich HAL Tejas w Indiach w spółce GE i HAL Gripen C/D miał silnik F404 produkowany na licencji przez Volvo pod nazwą RM12.
JanJanson
F414 powstaje wyłącznie w USA???? Produkują go na licencji Szwedzi, Korea Południowa...tak jak Turcja F110 do F16....a w USA produkt F414.....przy kooperacji części produkcji przez Volvo w Szwecji ha ha ha 😉 Taki jest współczesny świat. Nawet Niemcy produkują Leopardy przy współudziale Grecji itp itd. Kupić licencję jak powyższe kraje i po kłopocie a nie marudzić jak większość komentujących...
Nawigator
Kiedyś optowałem za Grippenem, ale wtedy posiadaliśmy własny przemysł lotniczy. Szwedzi proponowali bardzo szeroki offset, wtym modernizację przemysłu, transfer technologii i instalację serwisu i produkcji u nas. Także offset cywilny, w tym w dziedzinie energetyki. Wygrała jednak polityka i gorsza opcja. Wiem co piszę bo siedziałem u źródła.
Davien3
I miałbys teraz przestarzały mysliwiec bez mozliwości używania nowoczesnego uzbrojenia bedący skłądakiem z połowy świata, A zamiast tego masz najlepszy samoilot jaki był wtedy dostepny.
Nawigator
Nawigator do Davien3 Niekoniecznie mając przemysł lotniczy i dostęp do nowoczesnych technologii mogliśmy pójść do przodu. F-16 było może i najnowocześniejszym dostępnym myśliwcem, ale z biegiem czasu stało się kulą u nogi i zamknęło nam dostęp do rozwoju własnej myśli technicznej. Pozbyliśmy się przemysłu lotniczego. Posiadanie Grippena nie broniło by nam dzisiaj rozwoju i wchodzenie w kooperację z Eurofighterem lub nawet F-35. Podziw dla wszystkiego co amerykańskie nie powinien zamykać zdrowego rozsądku. Ale cóż, rzecz gustu.
JanJanson
Miałbyś składaka ha ha ha , którego byś sam produkował, serwisował, miał prawo do ulepszania, sprzedawania i zarabiania na tym.... Miałbyś biura lotnicze , projektantów, inżynierów, techników wyszkolonych.......może następca byłby Polską maszyna za 20 lat????......po co? 😉
user_1084351
Jestem ciekaw jak sobie będą w przyszłości radzić te super drogie samoloty z rojem dronów sterowanych przez IA....
Davien3
Zwyczajnie włączą dopalacze i te roje dronów zostana daleko w tyle:)
Furlong
Nie wybrali FA50? Nie wiedzą co tracą...
Chyżwar
Nie. Oni woleli Cessny Dragonfly. To jest dopiero sprzęt jak się patrzy.
Davien3
@Chyżwar A to Cessna Dragonfly startowała w przetargu z FA-50?
kurczak
Zapytam dla brata , jaki samolot w całości produkuje USA? Jaki samolot nie jest "składakiem"?
Al.S.
F22, F15, F18, B2, B21, F16 też może być produkowany w całości w USA,
Davien3
@kurczak każdy amerykański samolot bojowy powstaje całkowicie w USA, Nawet F-35 jest tam produkowany w całości , produkcja w innych krajach to dublowanie zdolności
radziomb
Gripen ma i tak silnik z USA - to najdroższa część tego myśliwca.
Zygazyg
No tak, tylko że Volvo Aero jest od 2000 roku odpowiedzialny za produkcję prawie 35% wszystkich komponentów F414G i to nie tylko dla floty Grippenów E/F ale dla wszystkich maszyn go używających to jest dla Horentów, Tejasa i KF21. Czyli Szwedzi nie kupują ich z półki a zatem niezła kasa wpada do ich kieszeni jakby na to nie spojrzeć (nie wspominam, już o RM12 gdzie GM i Volvo są partnerami po 50%)
Davien3
@Zygazyg Wolvo Aero produkuje silnik F404 a nie F414 to tak na początek Silnik F414 we wszystkich wersjach poza ta dla Tejasa powstaje jedynie w USA Do Tejasa GE zawiązało spółke z HAL Pomyliło ci się z licencją na produkcje RM12 czyli licencyjnego F404 I jeszcze jedno. W 2000r nie było nawet planów powstania Gripena E/F a sam silnik w wersji dla Gripen Demo to rok 2009
Jkseweryn
Jak w każdym odrzutowcu .
Essex
Szkoda ze nie startowal FA50 to prawdxiwy fsme charger z rakietami z Wietnamu! Po prostu kiler przestworzy!!!
WNM88
Następny który by strącał drony, za pomocą F-35, ba nawet B52.
Jerzy
Niezależność nie ma ceny - powstaje pytanie czy my też nie powinniśmy rozważyć Grippena, bo samodzielność w zakresie serwisów i remontów to coś na co w przypadku F-35 i innych samolotów z USA raczej chyba nie możemy liczyć, a jak pokazuje przykład Ukrainy "łaska Trumpa na pstrym koniu jeździ".
Davien3
@jerzy żadnej samodzielności w remontach Szwedzi nie mogą zapewnić bo silniki i całkiem sporo podzespołów nie są zwyczajnie ich A gripena tak samo łatwo może ci USA usadzić jak swoje samoloty, podobnie UK( Argentyna) itd bo ten samolot podobnie jak KF-21 czy FA-50 to zwyczajny skłądak z połowy świata.
bmc3i
O jakiej niezależności piszesz, skoro sam nie wyprodukujesz tych Gripenów, choćbyś nawet sam je składał w montowni u siebie. F35 produkuje 7000 firm z całego świata, Gripeny zapewne niewiele mniej.
Chyżwar
Jaka niezależność skoro nawet Szwedzi, którzy produkują samoloty? Poza tym kiedy czytam teksty w stylu: "jak pokazuje przykład Ukrainy" to flaki mi się wywracają, ponieważ wojna NATO kontra rosja wyglądałaby zupełnie inaczej niż ta.
szczebelek
Pamiętajmy, że Ameryka Południowa ma specyficzne warunki ekonomiczne i polityczne.