Reklama

Siły zbrojne

Grecja zdecydowała się na F-16V

Fot. USAF
Fot. USAF

Władze Grecji zdecydowały się podpisać kontrakt na podniesienie części z posiadanej floty myśliwców F-16C/D do najnowszego wariantu F-16 Block 70/72, czyli tzw. F-16V. Proces ten będzie trwał aż do 2027 roku.

Obecnie siły zbrojne Grecji dysponują około 154 samolotami F-16C/D, które stanowią trzon ich lotnictwa bojowego (resztę stanowią Mirage 2000/5 – 42 egzemplarze i 34 F-4 Phantom II). Najstarsze spośród greckich Fighting Falconów są rówieśnikami polskich MiG-ów-29 wprowadzono je bowiem do służby pod koniec lat 80. Najstarsze maszyny nie zostaną jednak poddane modernizacji do standardu F-16V.

Kontrakt podpisany - według doniesień mediów - z Lockheed Martinem 24 grudnia precyzuje, że pracom mają zostać poddane jedynie 84 najnowsze maszyny wersji Block 52+ i Block 52+ Advanced, a zatem samoloty najnowsze odpowiadające standardem polskim Jastrzębiom.

Grecy zlecili Amerykanom prace za 280 mln USD co jest o tyle zastanawiające, że Amerykanie proponowali początkowo wycenę 2,4 mld USD, a Grecy przewidywali na ten cel 1,45 mld USD. Prace mają jednak być prowadzone, i opłacane, w ciągu kolejnych ośmiu lat (2020 – 2027). Jeżeli przeliczyć obydwie propozycje cenowe na poszczególne lata, wówczas grecka propozycja oznaczałaby zapłacenie 182 mln USD rocznie, a amerykańska 300 mln USD. "Stars and Stripes" pisze, że umowę udało się sfinalizować po ustaleniu warunków pracy greckiego podwykonawcy. 

Prawdopodobnie więc wspomniane 280 mln USD to zlecenie na modernizację pierwszej partii prac, w roku 2020. Jej cena jest bliska pierwotnym szacunkom amerykańskim, a zatem Atenom nie udało się prawdopodobnie zbytnio obniżyć pierwotnej ceny zaproponowanej przez amerykańską Defence Security Cooperation Agency.

Zmiany jakie obejmie podniesienie do standardu F-16 obejmą m.in. zabudowanie radiolokatora z aktywnym elektronicznym skanowaniem (AESA), nowy komputer misji, nowe wyposażenie w kabinie pilota zwiększające jego świadomość sytuacyjną i szynę wymiany danych umożliwiającą współpracę z myśliwcami 5. generacji. Wcześniej Grecy brali pod uwagę zakup nawet samolotów F-35, ale uniemożliwiła to sytuacja gospodarcza kraju.

 

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (11)

  1. Ot taki jeden gość

    154 szt. Całkiem niezły wynik. Ciekawe czy wszystkie sprawne ?

    1. też głupek

      Nie. Wyprodukowali same niesprawne.

    2. BUBA

      Pewnie ze sprawne.Oni nie lubia zlomu. To nie nasz MON

    3. Tomasz33

      Nie pisz nasz, towarzyszu. Daleko jesteś od domu. Polskie samoloty nie spadają tak jak rosyjska technika wojskowa ostatnio.

  2. Davien

    Fantasy, ile bys nei zakłamywał i zmyslał to F-15AE jak najbardziej istnieje a jego wersjami sa F-15SA/QA i obecny F-15X/EX wiec juz tylko płacz ci pozostał.

  3. dim

    Aktualizacja ! Już i prezydent Erdogan dziś powiedział: Na Morzu Śródziemnym zapiszemy epos, jak była "Barbarossa" [operacja desantowa na Cypr].

  4. dim

    Turecki wicepremier i minister energii zapowiedział właśnie nowy plan Barbarossa... Gdy w grudniu mówił o tym Erdogan. Chodzi o podział Morza Śródziemnego. W grudniu Turcja z Libią podpisały ich wersję paktu Ribentrop-Mołotow. Zacytuję dzisiejszą wypowiedź tureckiego ministra energii: Z pomocą Boga, w najbliższych miesiącach, to znaczy roku 2020, w ramach umowy o granicach, jakie podpisaliśmy z Libią, rozpoczniemy dzielenie działek Jak wiecie, na wschodnim Morzu Śródziemnym wykonaliśmy z Libią kolejny krok. Nasi żołnierze zapiszą epos tak, jak uczyniliśmy to już w historii z operacją Barbarossa.

  5. Adam

    To pokazuje gdzie my tak naprawdę jesteśmy...

    1. Grzes

      Gdzie?

    2. Łukasz M.

      W Polsce.

    3. dim

      Której nie szanujemy. Gdyż gdybyśmy ją szanowali, wywaliliśmy te oczywiste obce agentury biznesowe. I wtedy sprawy obronności faktycznie ruszyłyby do przodu. Mam na myśli zakupy, gdzie polski przemysł mógł sobie sam pordadzić, a nie pozwala mu się na to.

  6. mobilny

    Dodakowy zakup F-16 i doprowadzenie do wersji V życzę. Koniec bajania o F-35 w chwili kiedy stoimy przed takimi potrzebami modernizacji SZ RP. Nie powielajmy błędu jaki przytrafił się przy okazji wyboru Wisły i Homara

    1. Sternik

      Odbudowa zdolności do latania naszych F-16 to podstawa, podniesienie wersji do F-16V to drugie a zakup F-35 to trzecie. Obecnie cena F-35 spadła do 77 mln USD (dla rządu USA) co stawia pod znakiem zapytania sens kupowania nowych F-16. Bardziej bym się zastanawiał nad ciężkimi myśliwcami przewagi powietrznej (F-15, F-18 SH) bo tego nam będzie brakować po wycofaniu MiG-ów. F-16 to lekki myśliwiec wielozadaniowy. Takie WashNgo. A co dobre do wszystkiego to niedobre do niczego. Piętro wyżej od F-16 powinny być ciężkie myśliwce (większy pułap, większy udźwig, zasięg, długość misji) które będą strzegły Jastrzębiom zadków.

    2. Davien

      Sternik, a od kiedy to MiG-29 był maszyna przewagi powietrznej?? To lekki mysliwiec frontowy, bezośrednia odpowieć Rosjan na F-16. A F-15 to mozesz miec albo stare wycofywane F-15C ale nowe F-15AE w wersji dla Polski ale licz sie z tym ze kupisz za nie ze 2 F-35 za jednego. A F-35 jak i F-16 spokojnie moga spełniac funkcję maszyn przewagoi powietrznej.

    3. Fantasy by davidek.

      Nie ma żadnych F-15AE. Dlaczego nie jesteś w stanie tego pojąć? Dalej czekam na informację które siły powietrzne eksploatują F-15AE. Czas start!!!

  7. Efka Medka

    Grecki podwykonawca to ten co sprowadza mizerne niezahartowane części z Rumunii I wyciągnął juz 340mln usd od mon grecji Jak to sie robi?

    1. Gnom

      Główny grecki podwykonawca ma szereg uprawnień do obsługi F-16 i Mirage 2000 wcześniej niż nasze władze pozyskały nasze F-16 ze "wspaniałym offsetem". Nasze WZL-2 mają (chyba) mniejszy zakres prac na Su-22 i MiG-29 jak Grecy na swoich F-16 i Mirage 2000 (tu odzyskano nawet samolot zatopiony w morzu po katapultowaniu). Możemy się z nich śmiać, ale to będzie śmiech tytułowego bohatera jednej z arii operowych.

    2. Davien

      Gnom, oni kupili 150 F-16 wiec co się dziwisz ze dostali pełen serwis, mieli tez firmy tym się zajmujace a u nas ledwo Polska dostała zgode na Iskre dla siebie i na sprzedaz poza UW.

    3. Q

      To u was w Montanie produkowali Iskrę?

  8. attikus

    jak opodatkujemy państwo kościelne będzie nas stać na f-35

    1. Marek

      To już wolę MiG 29

  9. men

    Taaa, przelali tę pomoc z banków Niemieckich do Niemieckich aby ratować SYSTEM bankowy Euro - i tyle , ale zastanawiające jest to ze niby bankrut (dim nie obrażaj się), a realizuje zakupy i modernizację swej armii o niebo lepiej niż pewien kraj- naturalny lider siedemnastomorza ( a morze już imperium jakoweś), przy porównywalnych budżetach i ich politycznej korupcji (dim sam o tym pisał-więc bez sorry)

  10. dim

    Powtarzam info, że tych 280 mln to środki dla GRECKICH ZAKŁADÓW LOTNICZYCH, na wyposażenie do upgrade, wykonywanego na częściach przysłanych z USA, plus na szkolenia załogi i na późniejsze zdolności obsługowe tych zakładów, wobec F16V... Czyli offset. A nie poinformowano czy cały ? czy część, a będzie coś więcej.

  11. BUBA

    Grecja ktora produkuje i handluje przyslawiowymi oliwkami i kozim serkiem, pomimo kryzysu finansowego, siac ja na tak poterzna flote powietrzna i morska. A Polska

    1. ...

      Trudno powiedzieć czy Grecję stać Grecja ma obok serdecznych przyjaciół z Turcji...

    2. dim

      Produkty rolne łącznie, to chyba tylko 3% greckiego PKB. Nr.1 to największa w świecie flota handlowa (o najwyższej wartości statków), aktualnie eksploatowana w ścisłej współpracy z Chinami (czyli nr 2, ex-equo z Japonią). Gdzie zresztą wysyłamy nasze spożywcze po znacznie lepszych cenach, niż płacą hurtownicy niemieccy. Nr.2 to turystyka przyjazdowa - też szybko rosnąca. Ale oni zjadają te najtańsze oliwki i sery, te importowane :)

    3. księgowy

      grecy mają problem z turcją.turcy nie dostaną f 35,to grecy remontują F16 do standardu F16 v.a Nas stać na F35.

Reklama